 |
|
Minęliśmy się na szkolnym korytarzu nie znając sie jeszcze w ogóle..Już wtedy połączy nas spojrzenia i delikatne uśmiechy.. Nie wiedzieliśmy o sobie nic..Ani jak się nazywamy,ani czy kogoś mamy.. Ale jak się później okazało na spojrzeniach i uśmiechach się nie skończyło..Dopiero się zaczęło..Wspólne rozmowy,spacery, pocałunki..Nie widzieliśmy nic poza sobą.. a z każdą chwilą wiedzieliśmy o sobie coraz to więcej.. Dziś uśmiechów juz nie ma.. są jedynie ukradkowe spojrzenia i wspomnienia..I ten sen, który nie może mi dać spokoju..Którego obraz widzę za każdym razem ,gdy zamknę oczy.. Który boli nie mniej niż rzeczywistość,w której żyję..
|
|
 |
|
lipa !. 2 dni bez fajki i ne więcej ! ;D . poddałam sie! ;d.
|
|
 |
|
Od dawna nie odwiedzałeś mnie nawet we śnie.. Już od dawna Cię w nim nie było,aż do dzisiejszej nocy,w której nie pojawiłeś się sam, lecz z nią.. Siedziałeś na krześle, a na kolanach usiadła Co ona..Widziałam jak się całujecie, jak pożeracie się wzajemnie.Biło od was seksem, namiętnością..A ja musiałam na to patrzeć..Nie mogłam z tym nic zrobić,nie mogłam się odwrócić i odejść..Nie mogłam.. W pewnym momencie zacząłeś jej ściągać bluzkę ukazując jej różową bieliznę,lecz ona po chwili wycofała się całując Cie nadal..Stałam zahipnotyzowana ze łzami w oczach..Śniłam..a czułam jakby to działo się naprawdę..Obudziłam się zalana łzami i zlana potem,a dziś napotykając Twój wzrok w szkole poczułam cholerny ucisk w żołądku..Bolało..Ale jednak patrzysz na mnie nadal..Ale jak mam rozumieć ten sen? Jak go zinterpretować mam..?
|
|
 |
|
uwielbiam kiedy całujesz mnie w nos. robisz to tak delikatnie i tak słodko ! *: / kolorooowa
|
|
 |
|
Wmawiam sobie, że nic mnie nie obchodzisz. Nawet trochę zaczynałam w to wierzyć. Ale gdyby tak było, to chyba nie wchodziłabym 3 razy dziennie na Twoje profile na nk czy facebooku. Powinnam mieć szczerze wyjebane na to, czy są tam jakieś nowe komentarze, zdjęcia czy opisy. A jednak pierwsze co robię, to wpisuję nazwy tych portali. Dopiero kiedy widzę, że nic się tam nie zmieniło, jestem spokojna.
|
|
 |
|
czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać i świat jest taki ładny. a potem ktoś przychodzi i pyta: jak się dziś czujesz ? .. i okazuje się , że okropnie
|
|
 |
|
Mogłabym bez końca wpatrywać się w twoje tęczówki, tak namiętnie, że w końcu by wyblakły.
|
|
 |
|
Niebieskim długopisem maluje różowe serce... Nierealne ... jak my...
|
|
 |
|
Czy to nie absurdalne, że wspomnienia o dobrych czasach o wiele częściej doprowadzają do łez, niż wspomnienia o tych złych. ?
|
|
|
|