 |
Tęsknię za życiem a nie tylko oddychaniem.
|
|
 |
Znów mam wszystko poplątane, patrzę na życie przez zamknięte oczy, chcąc nie chcąc co chwilę słyszę Twój głos. Ze świadomością, że to nigdy się nie spełni, pragnę mieć Cię przy sobie w każdej minucie. Chyba odejdę, tak, pora odejść.
|
|
 |
Bez łez. Chciałabym przeżyć jeden dzień, bez smaku moich łez.
|
|
 |
Próbuję wypalić każdy ślad, który zostawia za sobą krok miłości.
|
|
 |
Cały wieczór bez słów, mijaliśmy się w przejściu, jedyne co nas łączyło to ukradkowo rzucane spojrzenia.
|
|
 |
Uśmiech zgubiony gdzieś w tłumie problemów, łzy przykrywane deszczem i pusty wzrok błądzący po brudnych ulicach miasta.
|
|
 |
Kiedy dążysz do celu, kiedy nie poddajesz się, życie często wygląda tak, że między nadzieją, pomysłami i działaniem pragniesz śmierci aby już nic nie musieć i nie chcieć. Trzeba potem wstawać, za każdym razem, wstać z kolan i iść dalej i to właśnie odróżnia tych, którzy cele osiągają od tych którzy tylko innym zazdroszczą.
|
|
 |
Kolejny rok mojego życia zaczął się świetnie, mam ochotę upić się do nieprzytomności, tylko, że ja nawet nie piję alkoholu. Dawniej zrobiłbym jutro awanturę i poczynił drastyczne kroki, ale tym razem spróbuję spokoju i cierpliwości. Jeśli się nie mylę, z takim podejściem wszytko powinno się poukładać z moim niewielkim udziałem.
|
|
 |
Witaj kochanie, zwątpiłam we wszystko.
|
|
 |
Wiem o chwilach złości, smutnych pożegnaniach. Nieprzespanych nocach, byciu na zakręcie - wiem.
|
|
 |
On doskonale umiał udawać, że nic dla niego nie znaczę. Świetnie potrafił ukrywać to, że mnie kocha, a jego tętno przyspiesza na mój widok dwukrotnie. Aż pękł, nie wytrzymał, gdy ten jeden raz spojrzałam mu w oczy zbyt głęboko.
|
|
 |
Płyniesz po moich policzkach ciemną rzeką wspomnień. Nic przyjemnego.
|
|
|
|