 |
powiedz mi co czułeś, gdy mnie całowałeś.
|
|
 |
przecież mam niebieskie oczy. zapomniałeś?
|
|
 |
znienawidź mnie jeszcze bardziej, karmię się twoim zawistnym spojrzeniem.
|
|
 |
nie lubię ludzi. tak, zawsze byłam sukowatą, wredną panną. nic na to nie poradzę.
|
|
 |
skarbie, czasem nie jesteśmy w stanie zrozumieć tego na czym nam zależy.
|
|
 |
Jest cień co najjaśniejsze światło miłości, w mroczny obłok popiołów przemienia, jest mrok, który duszę rozkochaną chwyta i do spalonej ziemi przytwierdza, jest trucizna co najsłodszy owoc rozkoszy w ogień rozpaczy przekształca, jest otchłań zimna, co nadziei krainę spala do rdzenia, do wieczności. I choć jesteś we mnie tęsknotą rozsiana, kłamstw już nie cofniesz, mnie nie odnajdziesz.
|
|
 |
Ty nie kochasz, nie tęsknisz, nie współczujesz, nie pragniesz dawać, ty tylko cierpisz bo straciłaś żywiciela twoich iluzji.
|
|
 |
Chcę pamiętać, każdy szczegół, każde kłamstwo, cały ten ból aby nigdy nie powtórzyć błędu, tylko chciałbym przestać tęsknić aby nie bolało dalej.
|
|
 |
Chwile radości nie świadczą o szczęściu, tak samo chwile smutku o jego braku.
|
|
 |
Prawda jest prosta, to wychodzenie ze sterty kłamstw jest trudne.
Zostawić jest prosto, to wypełnić pustkę jest trudno.
Uśmiechnąć się jest łatwo, bez bólu, tak trudno.
|
|
 |
Szczęście to wybór. Wybór na czym się skupimy, na tym czego nam brakuje, czy na tym ile mamy.
|
|
 |
Uwierz mi, że jestem już kimś innym. Narodziłem się na nowo i prawie nie rozumiem tego mnie z przedwczoraj. Idę już swoją drogą, bez ciebie, uczę się jak być lepszą wersją siebie, ale coś we mnie zawsze już będzie tęsknić, zawsze będzie wierzyć, że nasze drogi się skrzyzowały na chwilę aby na końcu złączyć się w jedną. Może te uczucie, że nasze dusze tak idealnie pasowały, nie było złudzeniem, może tylko to było prawdziwe a może tak wielki ze mnie naiwniak.
|
|
|
|