 |
zakochuj się ale nie mieszaj w to swego serca. Kieruj sie tylko rozumem i własnym dobrem. Bądz cholernie zimna i nieludzka. Krzywdź każdego kogo spotkasz, a w kim bedziesz chciala ulokowac swoje uczucia. Gwarantuje Ci - nie dasz rady.
|
|
 |
-czego najbardziej Ci brakuje..?-zapytała -tego że sms'a 'wstawaj Kochanie...!zaczynamy nowy dzień! ktoś Cie tu KOCHA!!! ciągle masz po co żyć! ' dostaje teraz ktoś inny. wygląda na to że ja nie mam po co...-odpowiedział i odszedł. nigdy więcej go nie zobaczyła. umarł. z rozpaczy, tęsknoty, goryczy.
|
|
 |
a on? on tak po prostu bierze co jego i wychodzi. przecież to aż niepoważne. ale właśnie tak się czuję. "niepoważnie". to dobre słowo. bo jak w tym świecie czuć się poważnie, gdy ktoś zabiera Ci kawałek serca i wychodzi?
|
|
 |
I znów ten podejrzany uśmiech na mojej twarzy, któremu towarzyszy dziwne uczucie tęsknoty, nie pozwalające normalnie funkcjonować. I aż trudno uwierzyć, że czasem wystarczy kilka słów, by cały Nasz świat znów obrócił się o 360 stopni.
|
|
 |
mówił Ci ktoś kiedyś, że jesteś ładny ? - no mówił . . . - to Cię nieźle w chuja zrobił .
|
|
 |
bo tak to już jest , ze kochasz go całym sercem , nie widzisz świata poza nim , gdy przechodzi koło ciebie puls maxymalnie ci przyspiesza , a zwykłe ‘’ cześć’’ przyprawia cię o dreszcze , pomimo tego wiesz , że nie masz u niego najmniejszych szans , ale nadal masz ta nadzieję , nadzieje która trzyma cię jeszcze przy życiu..
|
|
 |
Jeżeli jeszcze raz ktoś powie mi, że `będzie dobrze` , najnormalniej w świecie uderzę go w twarz raz, a porządnie. Nikt nie będzie robił mi nadziei, że się polepszy. Wolę brać życie jakim jest, a nie łudzić się, że abstrakcyjne marzenia kiedyś się ziszczą
|
|
 |
O 12:00 w nocy stanąć na dachu dziesieciopiętrowego wieżowca, zadzwonić do Niego i wyznać mu tą cholerną miłość, wyryć jego inicjały na tym cholernym dachu, i na koniec przed skokiem w dół, życzyć mu szczęścia z tą lafiryndą z nad przeciwka, wstrzymać oddech, ostatni raz zamknąć powieki i skoczyć w dół.
|
|
 |
Siedzi samotnie przed telewizorem, w ręku nadgryziona kostka czekolady, obok niej pusta paczka chusteczek, łzy ciekną po policzku, wiesz dlaczego tak jest? Bo przez Ciebie straciła nadzieję.
|
|
 |
nie ubieraj tego rozciągniętego dresu - ubierz tą nową śliczną sukienkę. nie zakładaj adidasów - ubierz czarne szpilki. nie maluj ust błyszczykiem - potraktuj je kurewską czerwienią. nie pozwól na zaszklone oczy - pomaluj je najlepszym tuszem jaki masz. nie płacz - uśmiechaj się. pokaż mu jak cholernie silna jesteś.
|
|
 |
przestań tak przeżywać, do cholery. to był tylko kolejny palant w twoim życiu. nie pierwszy i nie ostatni, przywyknij.
|
|
 |
najgorsza jest bezradność. kiedy wiesz, że to, co było między Wami, uciekło Ci między palcami. kiedy on mówi Ci, że to chyba nie ma sensu, a Ty chcesz mu udowodnić że się myli. problem w tym, że nie wskrzesisz miłości./zakazanamilosc
|
|
|
|