 |
serce po prostu pęka mi z bólu.. mam ochotę napisać ci w sms'ie jak bardzo boli mnie twoja obojetność, ale nie zrobię tego, bo znów wyjdę na desperatkę i idiotkę.. znów wskażesz mi wyjście z tego pięknego snu, trzaśniesz drzwiami a ja będę płakała przez następne 2 miesiące..!! nie wiem jak postąpić.. przeczekam to na pewno z czasem mi przejdzie i znudzę się twoim widokiem!
|
|
 |
kazał mi zapomnieć . pff . . równie , dobrze mógł mi kazać skoczyć z dwudziestopiętrowego wieżowca... to byłoby stanowczo łatwiejsze do wykonania . '
|
|
 |
Odkąd zabrakło Cie w moim zyciu zaczynam dzień od mocnej kawy i gnam na przystanek z papierosem w dłoni. Prawie nie jadam, a moją jedyną porcją na obiad jest nikotyna. Zasypiam biorąc uprzednio dwie tabletki nasenne by uspokoić trzęsące się z nerwów ręce. Nigdy się nie dowiesz, że to właśnie ty mnie zabiłeś.
|
|
 |
Pamiętasz jak kiedyś powiedziałam, że się boję ? Obiecałeś, że nigdy mnie nie skrzywdzisz, nie zadasz bólu. Dlaczego kłamałeś? Myślisz, że złamane serce swędzi albo łaskocze ?
|
|
 |
Jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu przesunęło się na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień, być może po wielu latach, kiedy wyciągniesz - na kilka chwil - na początek kolejki i pomyślisz 'Tak, to ona!..'
|
|
 |
Zdaje mi się, że powinieneś już sobie iść. Po prostu zabierz wszystko i wyjdź. Tam są drzwi, tamtędy wrócisz do siebie. Ja Cię już nie potrzebuje, nie chcę. Już naprawdę nic od Ciebie nie oczekuje. Nie ma niekończących się historii, tak samo jak nie ma aż tylu pustych stron w życiu. Nie jest mi przykro, że wyganiam Cię z mojego życia, w końcu ono jest moje. Nie masz żadnego prawa się w nie mieszać i przyprawiać mnie o zawroty głowy, chwilowe palpitacje i ataki epilepsji. To naprawdę zbędne. Idź, no już. Wynocha.
|
|
 |
To nie jest normalny ból. Nie jest on porównywalny z tym fizycznym. Na niego nie ma tabletki, nie ma sposobu by się go pozbyć. On tkwi w Tobie i oddziaływuje tak silno, że nie możesz oddychać. Rozprzestrzenia się w całej Tobie i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. Ten ból to tęsknota.
|
|
 |
Wiesz co bym zrobiła gdybym Ciebie teraz spotkała? Zaczęła bym klnąc ci prosto w twarz, wiedząc jak bardzo tego nie lubisz, począwszy od nazwania cię dupkiem, aż do tego, że cholernie tęsknie.
|
|
 |
dziubku - gdybym kiedy kłamał ci prosto w twarz, to wypierdol mnie za drzwi, zamknij je i nie wpuszczaj. - Zrobie dla Ciebie wszystko.. ! - wybierdalaj i nie mow prosze, ze zrobisz dla mnie wszystko kiedy wszystko co robisz jest tak naprawde niczym innym jak gra słow i gestów.
|
|
 |
- 'Czas leczy rany' - cholera ! mała - nadal w to wierzysz?!
|
|
 |
- ejj, mała. Skąd ten smutek na Twojej twarzy ! znów dopadł cie podły humor? bedziesz mi tlumaczyc, ze to nie przez Niego, ze żle sie czujesz i masz najzwyklejszego w świecie doła?Powiedz mi czego pragniesz. - chce być szczęśliwa. Nie pragne zbyt wiele. Niektórzy za szczeście uważaja pieniadze, markowe ciuchy, drogie perfumy i chłopaka z drużyny siatkarskiej. Mozecie mnie uznać za wieśniare.. ja chce w koncu pewnego ranka obudzic sie z uśmiechem na twarzy i wiedziec po co żyję. Chce zapomnieć o przeszłości, nie przejmować sie terazniejszoscia i dac poniesc sie marzeniom w świat przyszlości, takiej w której nie bedzie juz śladu po Nim. - twoje szczescie obejmuje takie same kategorie, jak w moim przypadku.złap mnie za ręke pokaze ci moj świat. licze ze bardzo szybko odnajdziesz w nim analogie.
|
|
 |
bałam się. bardzo. potem pojawiłeś sie Ty...teraz mi wszystko jedno...
|
|
|
|