 |
bo ja po prostu nie mam odwagi Ci tego wyznać .! || idiotyczna
|
|
 |
każdego dnia dziękuję Bogu za to, że jesteś, mimo, że nie jesteś MÓJ .! || idiotyczna
|
|
 |
Świat należy do odważnych,
nikt nie pamięta tchórzy!
|
|
 |
Dajcie mi wszyscy święty spokój.!! mam już dosyć tych waszych fałszywych twarzy.!!
|
|
 |
On po prostu starał się być przyjacielski. Skoro pozwoliłam sobie na romantyczne fantazjowanie po paru minutach zwykłej rozmowy, to już moja wina. Przysięgłam sobie więc rozwiązać ten problem jak najszybciej, traktując go na równi z innymi chłopcami w grupie.
|
|
 |
ujął mnie nie tylko swym wyglądem. Było coś jeszcze, coś szczególnie dla niego charakterystycznego, coś, co wyróżniało go z tłumu. Przede wszystkim nie był zarozumiały czy arogancki tak, jak to często bywa w szkole z niektórymi przystojniakami. Zdawał sobie sprawę z tego, co sobą reprezentuje, satysfakcjonowało go to, ale nie zadzierał nosa.
|
|
 |
Wyobrażałam sobie jego postać, oczy niebieskie jak błękit nieba, lśniące, czarne włosy i szczery, przyjazny uśmiech. Jego pocałunek czy dotyk dłoni w żaden sposób nie dorównywał emocjom, jakie on wywoływał, na przykład uśmiechając się do mnie. Kurde czuje się podniecona jak małe dziecko...
|
|
 |
Kierując wzrok na zbliżającego się do nas chłopaka, nie mogłam powstrzymać się od wrażenia, że potrafi wywołać uśmiech na twarzy każdej dziewczyny. Miał przynajmniej metr osiemdziesiąt wzrostu, czarne, kędzierzawe włosy kłębiące się nad opalonym czołem. Głęboko osadzone niebieskie oczy kontrastowały z ciemnymi włosami.
Nie był może najprzystojniejszym chłopakiem, ale za to wyróżniał się wyjątkową energią i dynamizmem.
|
|
 |
Byliśmy tam sześcioosobową ekipą - Ja, Ty i czterech innych chłopaków. Z jednym chodziłam za rękę, do drugiego się przytulałam, z trzecim zaczęłam się całować, u czwartego spędziłam noc.. To wszystko działo się jednego wieczoru, to wszystko działo się na Twoich oczach. Wiesz, że byłam pijana, wiesz, że po pijanemu jestem szczera do bólu. Mogłeś tylko podejść i dać mi jakiś mały znak a powiedziałabym ci co tak naprawdę do Ciebie czuję.. Wiesz, że byłeś jedynym chłopakiem tego wieczoru który się nawet do mnie nie zbliżył ? // impulsive
|
|
 |
Silę się na obojętność, udaję, że mnie nie interesujesz, nie zadaję pytań, na które bardzo chcę znać odpowiedzi, unikam spotkań, chociaż Twoja twarz jest pierwszą, którą sobie przypominam każdego wieczora i poranka. Tęsknię. Ale nie powiem Ci o tym, bo łudzę się, że któregoś dnia to Ty zrobisz to pierwszy.
|
|
 |
-On?Mnie? Chyba Cię pojebało do reszty!
|
|
 |
W tajemnicy powiem Ci, że zbliża się KONIEC ŚWIATA. Zabijaj póki możesz.
|
|
|
|