 |
Człowiek broni błędów, które kocha.
|
|
 |
Budze się, patrzę na budzik - jest w pół do siódmej. Mrugnęłam, trwało to może sekundę - i pięć po ósmej.
|
|
 |
Przynieś mi Śmierć, podaj na tacy do łóżka, i odejdź.
|
|
 |
Nie boję się śmierci, bo jeśli nie ma nic po śmierci - niczego nie straciłam. A jeśli jest niebo i piekło - gdzie trafię? Wszystko mi jedno. / dobrypapieros
|
|
 |
Spalam blanta, mija chwila, czuję się wolny jak ptak i wolny jak ślimak.
|
|
 |
Znowu to czuje w głowie, znowu złapało mnie. Magiczny helikopter kiedy zapaliłam cię. / dobrypapieros
|
|
 |
Nie przywiązuj się. Do życia, do ludzi do tlenu nawet. Wyprzyj wszystkie chore myśli, choć w tej chwili właśnie będziesz chory na wszystko. I kiedy nic już nie będzie cię cieszyć, nie złam się, nie przywiazuj nigdy. Do ludzi, do tlenu, do życia. Zapomnij o nim i o niej - kimkolwiek byli. Jesteś ty i jest życie jakieś cholernie chujowe życie. I nic już nie ma i nigdy nie będzie. Wszystko do czego się przywiążesz zamieni się w gówno. / dobrypapieros
|
|
 |
Nie wiem, nie rozumiem tego zupełnie. Czy to zmęczenie, czy to jeszcze w ogóle ma jakieś znaczenie, nie wiem. Budzę się rano, zupełnie otłumaniona. Jestem, nie ma mnie, jestem, nie ważne. Nic nie jest ważne. Wszystko co robię, bo robić muszę: oddycham, jem, piję, odwiedzam szkołę - bo muszę. A nie, bo chcę. I powiedz mi teraz, że będzie dobrze, powiedz mi - bo i tak nic innego nie przyjdzie ci do głowy. / dobrypapieros
|
|
 |
I siłę taką nabyć żeby losu przeciwności zdmuchiwać pełnymi dymu płucami. /dobrypapieros
|
|
 |
Nic nie daje nam szczęścia. Każdy kolejny oddech bardziej nas dołuje. Czujesz, że zupełnie tu niepasujesz? Ja też. Powinnam być gdzieś dalej, zupełnie dalej... /dobrypapieros
|
|
 |
Szkoda, że nie można mieć wszystkiego - nastoletnie lata minęły mi szybko - tutaj dorosłość, odpowiedzialność za siebie, jakieś inne głupoty typu mądrość, związki na stałe, rodziny, przyjaciele, duże domy, samochody... ludzie dyktujący ci jak masz żyć: skończ szkołę, wyjdź za mąż, miej dzieci i umrzyj. Zupełnie zapominamy o sobie, o naszym prawdziwym celu życia - dążeniu do szczęścia - ale tu nikogo już nie obchodzą nasze uczucia.
|
|
|
|