 |
"Nie daj żyć emocjom, bo ludzie widząc ból, zamiast pomocnej dłoni tylko dobiją znów."
|
|
 |
"Nie ma serca w nas, ja wiem.. ale tak umierałbym minimum raz na dzień. Wobec zła i scen, jakie los nam tutaj zsyła, nie pierdol mi, że jebany brak hajsu zabija! Chwila samobójco, jak taki cwany jesteś, przed lotem chociaż oddaj organy na przeszczep."
|
|
 |
Prawda boli, tutaj wszystkich to konkret,
Choc tych z wszystkich to się uda tylko nielicznym zapomnieć.
|
|
 |
Pijmy póki źle, więc pijmy, żeby pić...
Za te dziewczyny...
Za te dziewczyny...
Za te dziewczyny pij, co kochać będą mnie,
Za te dziewczyny pij, co mówią o mnie źle...
|
|
 |
Pij szybko i na czysto, żeby szybko znieczuliło.
By serce mocniej biło, byś się ziomuś czuł jak w domu,
|
|
 |
wróciło. wrócił ten paraliżujący strach, obawy, brak nadzieji, brak sensu. ktoś, coś , odebrało mojemu sercu tlen, nie mam sił iść dalej, nie wiem dokąd, po co, z kim, a najbardziej boli mnie fakt, że tak bardzo zwątpiłam w drugiego człowieka, nie wierze, nie ufam, z góry przekreślam wszystko.
|
|
 |
'Będzie co będzie, stanie się co ma się stać. I tak kurwa mać przedstawienie musi trwać'
|
|
 |
"Postawię litr - będziemy pić ja i mój diabeł, aż się udławię bo nasz anioł miał wypadek."
|
|
 |
od kilku dni przytłacza mnie jedna myśl ; jak wiele straciłam, jak wielu ludzi dla mnie ważnych odeszło, nie potrafię się uporać z przeszłością, straciłam wszystkie siły i motywacje by wstawać rano z łożka, po co? skoro wszystko się kończy, po co skoro bliscy i tak odejdą, po co przeżywać te piękne chwile które potem staną się twoim koszmarem gdy będziesz samotnie spędzała każdą noc. jestem wyczerpana, wykończona emocjonlanie. umieram od środka.
|
|
 |
tyle miesięcy.. fajnie, dzięki, cześć.
|
|
 |
` każde czułości były kłamstwem, a każdy uśmiech głupim żartem.
|
|
 |
trzymała się cały dzień, uśmiechała, wygupiała, dzień jak codzień, jak zawsze wnosiła do towarzystwa mnóstwo radości i śmiechu, a jednak kiedy wróciła wieczorem do domu przepłakała równe pięć godzin, sama nie wiedziała jaki jest powód, bo nie było jednego powodu, było ich mnóstwo, przed oczami miała tamte chwile kiedy złamano jej serce, płakała bo straciła wiele, bo została sama, bo nie wiedzialą dokąd iśc, tak , ona ta zimna suka, egoistyczna imprezowiczka tak naprawdę miała opuchnięte oczuy od płaczu i złamane serce.
|
|
|
|