|
Bezsilnie próbowałam poskładać życie. Ciągle brakowało jednego puzzla. Ciebie
|
|
|
Dobry wieczór proszę Pana. Jestem tu dzisiaj sama. Ale zaraz, czy aby na pewno sama? Po policzku płynie mi po prostu jakaś łezka, jedna, druga, dziesiąta. Po co ja Panu mówiłam, że Pana kocham? Po co Pan mnie tak pięknie po tym traktował? Chciałabym zapomnieć, jednak to nie jest takie proste. Niech Pan spojrzy przez Pana kolejny raz płaczę. Zniszczyłam tym uczuciem naszą wspaniałą przyjaźń, ale wiedział Pan, że tak będzie. Od początku sam mnie Pan prowokował, a ja... Cóż, jestem tylko kobietą. I kocham Pana nad życie. Może Pan jeszcze wróci?
|
|
|
[cz16] - No hej Rob, czekam. Mówiłeś że będziesz – Mówiła niesamowicie słodkim głosem, takim, takim, no takim jak mówi się by kogoś uwieść . Czułam, że moje ciało przeszywa dreszcz. –Kto mówi? –spytałam pewnym głosem, chociaż wcale tak pewnie się nie czułam. – Eeeee nie wiem kim mam przyjemność ale ty na pewno nie jesteś Robertem złotko, więc się rozłączę a ty w tym czasie wynieś się z jego życia ok.? I TYLE. Co za suka. Nie mogłam pohamować złości, która się we mnie gotowała.Ba! Kipiała! Wrzała.! –Skarbie, produkujesz tą bluz..-zatkało go gdy zobaczył mnie wściekłą, z jego telefonem w ręku i dodatkowo ze łzami napływającymi mi do oczu-c-co jest? – CO JEST!?To ja się pytam! Jakaś dziunia dzwoniła i pytała czemu cię nie ma skoro mówiłeś że będziesz.! – Kto do cholery pozwolił ci odbierać mój telefon? –zapytał wkurzony. Wkurzony? To ja powinnam być zła! ...
|
|
|
Jakie to smutne. Trzymać się tonącej tratwy i udawać że jacht obok nas nie istnieje. Trzymasz się tratwy, bo wierzysz że nadal moze ona stać się jachtem, jaki ty chcesz. Nie oszukuj się.
|
|
|
A teraz zrobie ci wjazd na sumienie.
|
|
|
Chciałam miłości. nic więcej. I aż tyle. Wiedziałam , że będąc kochaną będę wstanie osiągnąć wszystko.
|
|
|
Staram się być opanowaną i spokojną osobą, ale czasami ludzie zapominają włączyć myślenie akurat w momencie gdy jestem w pobliżu
|
|
|
Nic nie znaczący szary element rzeczywistości to ja. Witajcie.
|
|
|
Hej ! Ty ! Tak Ty ! Zaczekaj, coś Ci wypadło, wygląda na uczucia.
|
|
|
To nie tak, że nie lubię ludzi. Zwyczajnie nie chce mi się poświęcać swojego idealnego podejścia do życia dla killku chwil nic nie wartej konwersacji.
|
|
|
Zostaniesz moją żoną. Ja cię nie pytam, ja ci to oświadczam.
|
|
|
kochałam. tyle,że nie odwzajemniałeś.starałam się, tyle że ty o mnie zapomniałeś.
|
|
|
|