głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xabcdx

Cz.4 Nigdy nie byłam Twoim wrogiem  a przyjaciółką. Chcę dla Ciebie tylko szczęścia bez względu na to  że tak bardzo mnie boli fakt  że go przy mnie nie czułeś. Mogłeś mi zaufać. Naprawdę. Widzisz  to nie jest tak  że nie potrafisz być z nikim  po prostu nie potrafiłeś być ze mną. Nie umiałeś mnie kochać  dlatego tkwiliśmy w czymś  co nie potrafiliśmy skończyć i nie mogliśmy ruszyć naprzód. Przy mnie nie byłeś na nic więcej gotowy. Dla Niej jesteś  tak jak kiedyś byłeś dla mnie. Właśnie tak powinno być. Uczucie zmienia wiele  pokonuje nawet strach  obawy i sprawia  że człowiek jest gotowy na wszystko dla tej drugiej osoby. Uczucie zmienia człowieka  jego prioritety. Swoje zaczynasz zmieniać i tak właśnie powinno być. Na zawsze zostaniesz w moim sercu. Jesteś w nim bezpieczny. Będzie mi Ciebie bardzo brakować  bądż szczęśliwy kochanie.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 18 czerwca 2014

Cz.4 Nigdy nie byłam Twoim wrogiem, a przyjaciółką. Chcę dla Ciebie tylko szczęścia bez względu na to, że tak bardzo mnie boli fakt, że go przy mnie nie czułeś. Mogłeś mi zaufać. Naprawdę. Widzisz, to nie jest tak ,że nie potrafisz być z nikim, po prostu nie potrafiłeś być ze mną. Nie umiałeś mnie kochać, dlatego tkwiliśmy w czymś, co nie potrafiliśmy skończyć i nie mogliśmy ruszyć naprzód. Przy mnie nie byłeś na nic więcej gotowy. Dla Niej jesteś, tak jak kiedyś byłeś dla mnie. Właśnie tak powinno być. Uczucie zmienia wiele, pokonuje nawet strach, obawy i sprawia, że człowiek jest gotowy na wszystko dla tej drugiej osoby. Uczucie zmienia człowieka, jego prioritety. Swoje zaczynasz zmieniać i tak właśnie powinno być. Na zawsze zostaniesz w moim sercu. Jesteś w nim bezpieczny. Będzie mi Ciebie bardzo brakować, bądż szczęśliwy kochanie. / he.is.my.hope

Cz.3 Ostatecznie nie przyjechałeś  zabrakło Ci odwagi  aby spojrzeć mi w oczy. Napisałeś. Potwierdziły się moje obawy. W Twoim życiu nagle pojawił się ktoś nowy  nie planowałeś tego i wierzę w to  że nastąpiło to niespodziewanie. Wiem też  że gdy tylko poczułeś  że zaczynasz do innej kobiety czuć coś więcej niż do mnie  zrezygnowałeś z widywania się ze mną. Wiem  że nie kłamiesz i że nie prowadziłeś podwójnego życia. Wierzę  że spotykając się ze mną   nikogo innego w Twoim życiu nie było. Ufam Ci. Wiem  że to uczucie spadło na Ciebie nagle  bo inaczej wyczułabym to wcześniej. Jeśli się kogoś kocha tak jak to ja kocham Ciebie  takie sprawy się czuje  zauważa  dostrzega. Mogłeś mi powiedzieć  zrozumiałabym. Nie musiałeś się bać.

he.is.my.hope dodano: 18 czerwca 2014

Cz.3 Ostatecznie nie przyjechałeś, zabrakło Ci odwagi, aby spojrzeć mi w oczy. Napisałeś. Potwierdziły się moje obawy. W Twoim życiu nagle pojawił się ktoś nowy, nie planowałeś tego i wierzę w to, że nastąpiło to niespodziewanie. Wiem też, że gdy tylko poczułeś, że zaczynasz do innej kobiety czuć coś więcej niż do mnie, zrezygnowałeś z widywania się ze mną. Wiem, że nie kłamiesz i że nie prowadziłeś podwójnego życia. Wierzę, że spotykając się ze mną, nikogo innego w Twoim życiu nie było. Ufam Ci. Wiem, że to uczucie spadło na Ciebie nagle, bo inaczej wyczułabym to wcześniej. Jeśli się kogoś kocha tak jak to ja kocham Ciebie, takie sprawy się czuje, zauważa, dostrzega. Mogłeś mi powiedzieć, zrozumiałabym. Nie musiałeś się bać.

Cz.2 Nie potrafiłeś mnie nawet ten ostatni raz przytulić  chociaż chwilę wcześniej leżeliśmy w swoich ramionach. Nigdy nie zostawiałeś mnie bez pożegnania  ostatnim razem  jednak to zrobiłeś. Ścisnąłeś moją dłoń i wyszedłeś. Znam Cię tak dobrze  wiedziałam  że coś się w Twoim życiu zmienia i nie potrafisz mi tego powiedzieć. Przez następne kilkanaście dni dzwoniłeś  przekładałeś spotkanie  chciałeś ze mną porozmawiać  ale za każdym razem działo się coś  co nie dopuszczało do tego spotkania. Wiedziałeś  że się męczę  że chcę mieć to pożegnanie już za sobą  bo jest ono dla mnie tak trudne. Wiedziałeś  ale zapewniałeś  że chcesz się ze mną pożegnać  dlatego czekałam  aż wszystko sobie poukładasz i znajdziesz czas na chwilę rozmowy. Nie znalazłeś. Bałeś się. Nie miałeś odwagi powiedzieć mi całej prawdy. Co gorsza prosiłeś  aby całą prawdę przekazała mi bliska osoba. Ona nie potrafiła tego od razu zrobić. Wiedziała  co przeczuwałam  ale mimo to chciała żebyś Ty sam to uczynił.

he.is.my.hope dodano: 18 czerwca 2014

Cz.2 Nie potrafiłeś mnie nawet ten ostatni raz przytulić, chociaż chwilę wcześniej leżeliśmy w swoich ramionach. Nigdy nie zostawiałeś mnie bez pożegnania, ostatnim razem, jednak to zrobiłeś. Ścisnąłeś moją dłoń i wyszedłeś. Znam Cię tak dobrze, wiedziałam, że coś się w Twoim życiu zmienia i nie potrafisz mi tego powiedzieć. Przez następne kilkanaście dni dzwoniłeś, przekładałeś spotkanie, chciałeś ze mną porozmawiać, ale za każdym razem działo się coś, co nie dopuszczało do tego spotkania. Wiedziałeś, że się męczę, że chcę mieć to pożegnanie już za sobą, bo jest ono dla mnie tak trudne. Wiedziałeś, ale zapewniałeś, że chcesz się ze mną pożegnać, dlatego czekałam, aż wszystko sobie poukładasz i znajdziesz czas na chwilę rozmowy. Nie znalazłeś. Bałeś się. Nie miałeś odwagi powiedzieć mi całej prawdy. Co gorsza prosiłeś, aby całą prawdę przekazała mi bliska osoba. Ona nie potrafiła tego od razu zrobić. Wiedziała, co przeczuwałam, ale mimo to chciała żebyś Ty sam to uczynił.

Cz.1 Nie przypuszczałam  że nasza historia skończy się w taki właśnie sposób  że znowu skończy się bez pożegnania  wymianą wiadomości tekstowych. Myślałam  że zechcesz się chociaż ze mną pożegnać  porozmawiać  przecież chciałeś. Ostatecznie jednak chyba zabrakło Ci odwagi. Tak długo trzymałeś mnie w niepewności  w mojej głowie rodziły się myśli  które zamieniały się w coraz większą pewność. Nie myliłam się. Czułam  że Twoje nagłe odejście ucieczka  odsunięcie mnie oznacza  że w Twoim życiu ktoś się pojawił. Znam Cię za dobrze  nie musiałeś nic mówić. Odjeżdżając ode mnie ostatnim razem  żegnając się ze mną  dziwnie czułam  że jest to ostatni raz. Wiesz  czułam się wtedy tak samo jak za pierwszym Twoim odejściem z mojego życia. Kiedy wychodziłeś  złapałam Cię za rękę  tak jakbym chciała Cię podświadomie zatrzymać. Spojrzałeś się wtedy tylko na mnie. Widziałam Twój wzrok  był inny niż zawsze. Twoje oczy były przestraszone i wyrażały to czego nie chciały powiedzieć usta.

he.is.my.hope dodano: 18 czerwca 2014

Cz.1 Nie przypuszczałam, że nasza historia skończy się w taki właśnie sposób, że znowu skończy się bez pożegnania, wymianą wiadomości tekstowych. Myślałam, że zechcesz się chociaż ze mną pożegnać, porozmawiać, przecież chciałeś. Ostatecznie jednak chyba zabrakło Ci odwagi. Tak długo trzymałeś mnie w niepewności, w mojej głowie rodziły się myśli, które zamieniały się w coraz większą pewność. Nie myliłam się. Czułam, że Twoje nagłe odejście,ucieczka, odsunięcie mnie oznacza, że w Twoim życiu ktoś się pojawił. Znam Cię za dobrze, nie musiałeś nic mówić. Odjeżdżając ode mnie ostatnim razem, żegnając się ze mną, dziwnie czułam, że jest to ostatni raz. Wiesz, czułam się wtedy tak samo jak za pierwszym Twoim odejściem z mojego życia. Kiedy wychodziłeś, złapałam Cię za rękę, tak jakbym chciała Cię podświadomie zatrzymać. Spojrzałeś się wtedy tylko na mnie. Widziałam Twój wzrok, był inny niż zawsze. Twoje oczy były przestraszone i wyrażały to czego nie chciały powiedzieć usta.

Widzę  że jesteś słaby i upadasz za każdym razem  gdy spoglądasz na moje szczęście. Dostrzegam tą wyblakłą nadzieję w Twoich źrenicach i żal za dawne błędy. Jesteś pewny  że już nigdy nie spojrzę na Ciebie jak na równego sobie i odepchnę  gdy tylko poprosisz o ratunek. A ja? Po raz kolejny Cię zaskakuję. Stojąc przez Tobą  wyciągam w Twoją stronę pomocną dłoń  zabieram papierosy i wyrzucam do najbliższego kosza. Prowadzę Cię do domu i okrywam kocem. Drżysz  nie dajesz sobie rady sam. Nigdy nie dawałeś i bałeś się do tego przyznać. Byłeś zbyt dumny by na głos wypowiedzieć słowa kłębiące się w Twoich myślach  zbyt dumny by wykrzyczeć ból i przyznać się do uzależnień. Spoglądasz na mnie z niedowierzaniem i każesz odejść  bo nic mnie przy Tobie nie trzyma  bo Ty byś tego dla mnie nie zrobił. Widzisz  dlatego właśnie próbuję Ci pokazać przepaść  która nas dzieli. Ty   Narcystyczny egoista  nie dbający o innych. Ja   Chłodna suka  nie potrafiąca przejść obojętnie obok potrzebujących.

na_granicy dodano: 18 czerwca 2014

Widzę, że jesteś słaby i upadasz za każdym razem, gdy spoglądasz na moje szczęście. Dostrzegam tą wyblakłą nadzieję w Twoich źrenicach i żal za dawne błędy. Jesteś pewny, że już nigdy nie spojrzę na Ciebie jak na równego sobie i odepchnę, gdy tylko poprosisz o ratunek. A ja? Po raz kolejny Cię zaskakuję. Stojąc przez Tobą, wyciągam w Twoją stronę pomocną dłoń, zabieram papierosy i wyrzucam do najbliższego kosza. Prowadzę Cię do domu i okrywam kocem. Drżysz, nie dajesz sobie rady sam. Nigdy nie dawałeś i bałeś się do tego przyznać. Byłeś zbyt dumny by na głos wypowiedzieć słowa kłębiące się w Twoich myślach, zbyt dumny by wykrzyczeć ból i przyznać się do uzależnień. Spoglądasz na mnie z niedowierzaniem i każesz odejść, bo nic mnie przy Tobie nie trzyma, bo Ty byś tego dla mnie nie zrobił. Widzisz, dlatego właśnie próbuję Ci pokazać przepaść, która nas dzieli. Ty - Narcystyczny egoista, nie dbający o innych. Ja - Chłodna suka, nie potrafiąca przejść obojętnie obok potrzebujących.

Jak wyglądają moje wieczory? Wieczory to godziny kiedy nie wstydzę się umierać i cierpieć na zewnątrz. To godziny kiedy nawet w powietrzu czuć pustkę oraz ten dziwny smutek. Wtedy jednak nie ma już łez  a przerażającą ciszę przerywają takty kolejnych smutnych piosenek. Wieczorami jestem sama  nie muszę już kłamać  że cieszy mnie życie. Poświęcam te chwile na próby ułożenia swojego życia w jedną całość  jednak ta układanka jest o wiele trudniejsza niż mogłam przypuszczać. Wieczorami się nie uśmiecham  niczego nie udaję. Siedzę przeglądając we wszystkich wspomnieniach swoją przeszłość i maluję palcami na jego zdjęciach resztki pokruszonej miłości. Wieczorami rozpadam się w drobne kawałki  aby nocą przy świetle księżyca zebrać się w całość i nabrać chociaż trochę sił do walki z kolejnym tak samo trudnym dla mnie dniem. Wieczorami spowiadam się niebu z mojej miłości i tęsknie  przeraźliwie za nim tęsknie.   napisana

napisana dodano: 17 czerwca 2014

Jak wyglądają moje wieczory? Wieczory to godziny kiedy nie wstydzę się umierać i cierpieć na zewnątrz. To godziny kiedy nawet w powietrzu czuć pustkę oraz ten dziwny smutek. Wtedy jednak nie ma już łez, a przerażającą ciszę przerywają takty kolejnych smutnych piosenek. Wieczorami jestem sama, nie muszę już kłamać, że cieszy mnie życie. Poświęcam te chwile na próby ułożenia swojego życia w jedną całość, jednak ta układanka jest o wiele trudniejsza niż mogłam przypuszczać. Wieczorami się nie uśmiecham, niczego nie udaję. Siedzę przeglądając we wszystkich wspomnieniach swoją przeszłość i maluję palcami na jego zdjęciach resztki pokruszonej miłości. Wieczorami rozpadam się w drobne kawałki, aby nocą przy świetle księżyca zebrać się w całość i nabrać chociaż trochę sił do walki z kolejnym tak samo trudnym dla mnie dniem. Wieczorami spowiadam się niebu z mojej miłości i tęsknie, przeraźliwie za nim tęsknie. / napisana

'' Wszystkiego uczymy się na błędach  także miłości. Całe życie próbujemy kochać i w uczuciach też popełniamy błędy. Wydaje nam się  że następnym razem będziemy mądrzejsi  po czym okazuje się  że jesteśmy tak samo głupi jak poprzednio i znów nie przechodzimy do następnej klasy. ''

he.is.my.hope dodano: 17 czerwca 2014

'' Wszystkiego uczymy się na błędach, także miłości. Całe życie próbujemy kochać i w uczuciach też popełniamy błędy. Wydaje nam się, że następnym razem będziemy mądrzejsi, po czym okazuje się, że jesteśmy tak samo głupi jak poprzednio i znów nie przechodzimy do następnej klasy. ''

 Lepiej się rozstać. W każdej sprawie ludzkiej istnieje krąg  którego nie powinno się przekraczać. Lepiej odejść i ocalić chociażby wspomnienia. Szacunek. Godność. To mimo wszystko nie są takie głupie sprawy  jak by się zdawało.

he.is.my.hope dodano: 17 czerwca 2014

"Lepiej się rozstać. W każdej sprawie ludzkiej istnieje krąg, którego nie powinno się przekraczać. Lepiej odejść i ocalić chociażby wspomnienia. Szacunek. Godność. To mimo wszystko nie są takie głupie sprawy, jak by się zdawało."

Ja już naprawdę tego wszystkiego nie chcę. Nie chcę cierpieć  czekać  tęsknić. Chciałabym wreszcie pogodzić się z tym  że Ciebie nie ma i już nie będzie  chciałabym przyzwyczaić się do myśli  że po prostu nie byliśmy sobie pisani. Niby coś nas pchnęło do siebie  ale najwyraźniej los się pomylił. Być może nigdy nie powinnam Cię spotkać  nie powinnam przyzwyczajać się do ciepła Twojego ciała i do szczęścia  które mi przynosiłeś. Nie potrafię tego wszystkiego zrozumieć  ciągle tłumaczę sobie każde Twoje zachowanie  ale bez rezultatu. Opadam z sił  każdego dnia czuję jak marnieje  jak cała zamieniam się w pustkę. Wiesz  chciałabym znów żyć  poczuć jak to jest budzić się rano pełna pozytywnej energii. Chciałabym wreszcie powiedzieć sobie  że mam to czego zawsze pragnęłam. Nie chcę już każdego dnia umierać i czekać na rzeczy niemożliwe. Ja już po prostu tak nie potrafię.    napisana

napisana dodano: 17 czerwca 2014

Ja już naprawdę tego wszystkiego nie chcę. Nie chcę cierpieć, czekać, tęsknić. Chciałabym wreszcie pogodzić się z tym, że Ciebie nie ma i już nie będzie, chciałabym przyzwyczaić się do myśli, że po prostu nie byliśmy sobie pisani. Niby coś nas pchnęło do siebie, ale najwyraźniej los się pomylił. Być może nigdy nie powinnam Cię spotkać, nie powinnam przyzwyczajać się do ciepła Twojego ciała i do szczęścia, które mi przynosiłeś. Nie potrafię tego wszystkiego zrozumieć, ciągle tłumaczę sobie każde Twoje zachowanie, ale bez rezultatu. Opadam z sił, każdego dnia czuję jak marnieje, jak cała zamieniam się w pustkę. Wiesz, chciałabym znów żyć, poczuć jak to jest budzić się rano pełna pozytywnej energii. Chciałabym wreszcie powiedzieć sobie, że mam to czego zawsze pragnęłam. Nie chcę już każdego dnia umierać i czekać na rzeczy niemożliwe. Ja już po prostu tak nie potrafię. / napisana

Zakochałam się do tego stopnia  że zostawiłam wszystko. Zaczęłam nienawidzić siebie  a im bardziej było mi ze sobą źle tym większą czułam potrzebę jego miłości i akceptacji. Desperacko chciałam ją zatrzymać nie patrząc ile szacunku do siebie stracę. Nonsensem jest to  że byłam naprawdę fajną dziewczyną i nie potrzebowałam do tego nikogo innego. Wpadłam jednak w pułapkę kiedy całe życie przysłaniało mi zabieganie o relacje która nie dawała mi szczęścia. Możesz się śmiać jednak teraz kiedy to wszystko się skończyło nie boli mnie strata jego ale samej siebie. bekla

bekla dodano: 17 czerwca 2014

Zakochałam się do tego stopnia, że zostawiłam wszystko. Zaczęłam nienawidzić siebie, a im bardziej było mi ze sobą źle tym większą czułam potrzebę jego miłości i akceptacji. Desperacko chciałam ją zatrzymać nie patrząc ile szacunku do siebie stracę. Nonsensem jest to, że byłam naprawdę fajną dziewczyną i nie potrzebowałam do tego nikogo innego. Wpadłam jednak w pułapkę kiedy całe życie przysłaniało mi zabieganie o relacje która nie dawała mi szczęścia. Możesz się śmiać jednak teraz kiedy to wszystko się skończyło nie boli mnie strata jego ale samej siebie./bekla

Przeleciałabym Cię. Serią z kałacha.

chokoreeto dodano: 17 czerwca 2014

Przeleciałabym Cię. Serią z kałacha.

Samotność. Próbuje przypomnieć sobie kiedy się do niej przyzyczaiłam i przestało przeszkadać mi to  że nie mam nikogo obok. Może nie był to najlepszy krok  ale co miałam zrobić  gdy wszyscy się ode mnie odwrócili? Nie zatrzymywałam nikogo na siłę i nauczyłam się z tym żyć. Dzięki temu nie jestem rozczarowana przyjaźniami  które polegają na obgadywaniu za plecami  a w twarz karmieniem miłymi słówkami. Lizzie

lizzie dodano: 17 czerwca 2014

Samotność. Próbuje przypomnieć sobie kiedy się do niej przyzyczaiłam i przestało przeszkadać mi to, że nie mam nikogo obok. Może nie był to najlepszy krok, ale co miałam zrobić, gdy wszyscy się ode mnie odwrócili? Nie zatrzymywałam nikogo na siłę i nauczyłam się z tym żyć. Dzięki temu nie jestem rozczarowana przyjaźniami, które polegają na obgadywaniu za plecami, a w twarz karmieniem miłymi słówkami./Lizzie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć