|
to takie dziwne. masz coś całe swoje życie. i nagle, ot tak, pewnego pięknego słonecznego dnia dowiadujesz się, że to Cię zabija. wyniszcza. że się psuje, przestaje funkcjonować jak trzeba. a Ty z każdym oddechem, każdego pieprzonego dnia umierasz. i nagle to coś jest gwoździem do Twojej trumny. i nie możesz bez tego żyć ani z tym, więc umierasz. / rebel angel
|
|
|
myślę o tym chłopcu, który dzwoni do mnie co dzień o tej samej porze. gdziekolwiek byśmy nie byli. każdego dnia rozmawiamy o muzyce, filmach, świecie, samochodach, grach. kocham go. boje się co z nim będzie kiedy zadzwoni pewnego dnia a ja nie odbiorę. tak bardzo boję się o tego chłopca, który już ma wystarczająco popieprzone życie. boję się, że sobie nie poradzi beze mnie. przeraża mnie myśl, że nie będę widziała jak staje się mężczyzną. na zawsze kocham, B. ! / rebel angel
|
|
|
tak sobie myślę. co poszło nie tak, że we mnie zwątpiłaś? jak mogłaś pomyśleć, że kłamię i chcę Cię skrzywdzić? jak mogłaś stać się tak zimna tylko dlatego, że powiedziałam prawdę, której Ty nie potrafiłaś przyjąć? wymierzyłaś mi mocny policzek. dziękuję, otworzyłam oczy i dostrzegłam, że inaczej postrzegamy miłość do siebie. ja zrobiłabym wszystko aby Cię ochronić, Ty za to przy pierwszej lepszej okazji odwróciłaś się nazywając kłamcą. dobrze jest wiedzieć wokół jakich ludzi się żyje. przykre, że trafiło na nas M., obudzisz się pewnego dnia i będziesz wiedziała, że mówiłam prawdę. bo ona zawsze wychodzi. najgłębiej zakopana i tak wypłynie na powierzchnię. gdy to zrozumiesz myśl o czymś pozytywnym. wiem, że kochałaś a to mąci w głowie. pamiętaj, że łączy nas siostrzana krew, kocham mimo, że Ty nienawidzisz. zawsze będę, nawet jeśli mnie już nie będzie. / rebel angel
|
|
|
widziałam w jego komputerze, że oglądał pierścionki. to źle. w końcu któryś wybierze i przyjdzie dzień o którym wszyscy mówią. złamie mu serce.. ale nie mogę się zgodzić. za kilka miesięcy mnie nie będzie a on będzie mógł żyć normalnie, bez myśli, że stracił narzeczoną. przerasta mnie to. pomocy. / rebel angel
|
|
|
jak powiedzieć bratu, że nie mogę kupić nam dwóch biletów na koncert Guns N` Roses? To świetne wydarzenie, stary skład. Spełnienie moich marzeń i jego także. Nie mogę, bo będzie za rok. A ja nie wiem czy będę za rok. Niepewność jest straszna. Rani. Mnie i bliskich, którzy odbierają moje odmowy jako arogancję czy lekceważenie. Oh nie, po prostu nie chce Wam robić złudnych nadziei. / rebel angel
|
|
|
beztroskie lato. tego mi trzeba. proszę, nie spieprzmy tych chwil. / rebel angel
|
|
|
Uśmiech to podstawa. Nikt nie przypuszcza, że umieram. Przecież sie uśmiecham. Uśmiech tak wiele może zmienić. / rebel angel
|
|
|
Nie oglądaj się za siebie, najdroższy . Żyj. Choć mnie już nie będzie. / rebel angel
|
|
|
nie chce trąbki i "ciszy", chce "don`t cry" i "november rain", kurwa. / rebel angel
|
|
|
Nigdy go nie rozumiałam. Pojawiał się i znikał. Znikał na miesiące po czym dawał znak życia. Teraz rozumiem, przyjacielu. Sama mam to z tyłu głowy. Lepiej zniknąć kiedy jest źle, gdy choroba postępuje, niech nikt nie widzi braku kolejnych włosów, osłabienia. Lepiej wtedy zniknąć i pojawić się ponownie kiedy będzie akurat lepiej. Kiedy samopoczucie będzie dobre, uśmiech niemal szczery. Wtedy chce się kontaktu z bliskim, bo jutro jest niewiadome. Już rozumiem, przyjacielu. Wybacz, że zajęło mi to tak wiele czasu. Gdybym mogła zrobić to z otaczającymi mnie ludźmi, co Ty robisz ze mną od kiedy się znamy - byłabym zachwycona i korzystałabym z tej możliwości ile wlezie. / rebel angel
|
|
|
przytul mnie, umierającemu się nie odmawia. / rebel angel
|
|
|
chciałabym jeszcze raz Cię przytulić. usłyszeć Twoje głupie teorie. napić się kawy. posłuchać muzyki. obejrzeć serial. zagrać w karty i z triumfem na twarzy spojrzeć na nas - ot tak, beztroskie dusze. / rebel angel
|
|
|
|