 |
mimo tego, że czasami mam prawdziwą ochotę, by Cię zabić i tak zrobiłabym dla Ciebie wszystko.
|
|
 |
chciałabym mieć tą jebaną pewność że się nie zawiode, że jesteś tego wszystkiego warty, że ustabilizuje się moje życie, że nabierze kolorów, że będzie bardziej wkscytujący, że będę mieć dla kogo wstawać, dla kogo żyć. Chciałabym żeby się udało.. nam. Zebyśmy się nie zawiedli na sobie, żebyśmy byli szczęśliwi i tak cholernie zakochani bez opamiętania/olkin
|
|
 |
zrobiłabym dużo, po to by dowiedzieć się na czym stoje, ogromnie dużo /olkin
|
|
 |
kłóciłam się z przyjacielem, że nie chce zrobić i wysłać mi swojego zdjęcia, ponieważ od czterech miesięcy wypędzałam go do fryzjera i dopiero teraz się wybrał. "nieee wyśle Ci i nie kłóć się, napewno nie teraz za tydzień jak się zobaczymy to odrosną" - "proszę proszę, nie lubisz mnie no dobra" moja forma szantażu dla niego zawsze się sprawdzała jednak nie teraz - "pieprzysz głupoty. " - "jakbyś mnie lubiał tak chociaż troszkę jak przyjaciółkę wysłałbyś mi " - chciałam go szantażować dalej, jednak dość długo nie odpisywał byłam pewna, że robi to dla mnie, za chwile dostaje wiadomość -"kocham.." odesłałam mu tylko ";*" będącw termicznym szoku przez cały wieczór. / olkin
|
|
 |
teraz chyba zwątpiłam we wszystko co mnie otacza.
|
|
 |
Pchnął mnie na łóżko z taką siłą, że poczułam pod kręgosłupem twardość podłogi. Przyciągnęłam go do siebie i zaczęłam całować z taką namiętnością jakby od tego zależały losy świata. Kolejne warstwy ubrań padały obok nas, a jedyne co widziałam to grę mięśni jego ciała,spojrzenie, które mówiło, że każda komórka jego ciała mnie w tej chwili pożąda. Miałam tak samo. Nie wiem sama czy to był seks, czy pierwszy krok do nieba. Nie wiem czy to była miłość czy zwykły wybuch gorąca. Wiem tylko, że ślady po moich paznokciach na jego plecach długo nie dadzą mu zapomnieć jak spalał się w mojej rozkoszy. Miałam czerwone policzki, nie od wstydu, a od tego nagłego wybuchu uczucia. Potem paliliśmy papierosy. Fajkę zgasiłam na jego sercu, już zawsze będzie nosił moje znamię. [ esperer ]
|
|
 |
chciałabym zrozumieć, dlaczego nie można na zawsze pozostać dzieckiem.
|
|
 |
wszystko wydaje mi się wyjątkowo nierealne.
|
|
 |
a dorosłość jest w zasięgu ręki.
|
|
 |
Pchnął mnie na łóżko z taką siłą, że poczułam pod kręgosłupem twardość podłogi. Przyciągnęłam go do siebie i zaczęłam całować z taką namiętnością jakby od tego zależały losy świata. Kolejne warstwy ubrań padały obok nas, a jedyne co widziałam to grę mięśni jego ciała,spojrzenie, które mówiło, że każda komórka jego ciała mnie w tej chwili pożąda. Miałam tak samo. Nie wiem sama czy to był seks, czy pierwszy krok do nieba. Nie wiem czy to była miłość czy zwykły wybuch gorąca. Wiem tylko, że ślady po moich paznokciach na jego plecach długo nie dadzą mu zapomnieć jak spalał się w mojej rozkoszy. Miałam czerwone policzki, nie od wstydu, a od tego nagłego wybuchu uczucia. Potem paliliśmy papierosy. Fajkę zgasiłam na jego sercu, już zawsze będzie nosił moje znamię. [ esperer ]
|
|
 |
Moje ciało tego pragnie i mój umysł się tego domaga, nieważne co się ze mną stanie, chcę tego i chcę tego teraz i żadna siła mnie nie powstrzyma, dawno nie wiedziałam czego chcę, kurwa, nigdy nie wiedziałam czego chcę, teraz chcę Ciebie, chcę Ciebie teraz, nieważne co się ze mną stanie, nic mnie nie powstrzyma. [ ekstaaza ]
|
|
|
|