|
Wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
|
to many fucking memories.
|
|
|
i do not need you. i do not need you. i do not need you. i need you.
|
|
|
Nie chcę Cię widzieć, a szukam Cię wzrokiem.
|
|
|
Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Na zawsze.
Nie ma już powrotu. Czujesz to.
I próbujesz zapamiętać w którym momencie się to wszystko zaczęło.
I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Dużo wcześniej.
I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz.
|
|
|
Może czas w końcu zauważyć, że niektórzy są dla ciebie prawie zawsze, starają się na każdym kroku, a ty dla nich zmuszasz się jedynie do krótkiej odpowiedzi lub w ogóle nic nie mówisz? Czy to może już trochę za trudne?
|
|
|
Jak byliśmy dziećmi, psuliśmy sobie zabawki, teraz psujmy sobie życie
|
|
|
znów i znów kartkuję te żałosne wspomnienia i wciąż zadaję sobie pytanie, czy to wtedy, w blasku tego lata, poczęło się pęknięcie w moim życiu?
|
|
|
Może to głupie, ale czasem coś się udaje dlatego, że wierzysz, że się uda. To chyba najlepsza definicja wiary, jaką znam.
|
|
|
Czułam się zraniona, gdy traciłam mężczyzn, których kochałam. Dziś jestem przekonana, że nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie może mieć na własność. I to jest prawdziwe przesłanie miłości: mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać.
|
|
|
chyba powinnam Ci podziękować, lecz z każdym kolejnym słowem zaczynam co raz bardziej się wahać, zaczynam co raz częściej przełykać ślinę i przygryzać zakrwawione usta. czuję jak paniczny ból rozrywa moją klatkę piersiową od środka. krzyczę...wołam o pomoc lecz Ty odchodzisz, Twoja sylwetka zatapia się na horyzoncie, a ja zatapiam się w morzu krwi. pozostawiłeś mnie samą, na pastwę losu z nadzieją, że sobie poradzę ? wybacz ale chyba mnie przeceniłeś kochanie...see you in heaven II systematyczny_chaos
|
|
|
Wybucham płaczem, bo nie wiem czy mam przeczekać chwilę słabości, czy postawić pionową kreskę i iść dalej. Nie wiem... II imany
|
|
|
|