 |
|
Impreza u naszej przyjaciółki. Spotkaliśmy się przypadkiem. Ale gdy tylko Cię zobaczyłam wiedziałam już, że Cię nie zapomnę. Gdy nasze spojrzenia się spotkały wiedziałam , że na tym jednym spotkaniu się to nie skończy. I nie myliłam się. Zawróciłeś mi w głowie tamtego wieczoru. I do dziś jesteś w moich myślach i marzeniach. Ciągle. Bez przerwy choćby na minutę. Dla Ciebie może to już zamknięty rozdział. Ale ja nigdy nie zapomnę. Nie byłeś pierwszym. Ale byłeś pierwszą prawdziwą miłością. I dziękuję Ci za to. Za to że przez te kilka miesięcy poczułam więcej niż przez poprzednie lata spędzone z kimś innym.
|
|
 |
 |
'' przeznaczenie? przypadek? chuj. ważne że jesteś. || zrobsalut ''
|
|
|
|
Nie rozumiem za co go kocham. Nie rozumiem jak wciąż go mogę kochać po tym jak mnie zranił. Nie rozumiem jak łatwo mu to przyszło. Nie rozumiem wielu rzeczy.
|
|
|
|
Siedzę. Sama. I myślę. Tak bardzo nie chcę. Tak bardzo się staram wyrzucić Cię z mojej głowy. Ale im bardziej się staram tym mniej mi wychodzi. Jak mogłam tak dać się ponieść. Jak mogłam tak bezgranicznie mu zaufać. Nie wierzę. Taka naiwna. Jak mała dziewczynka.
|
|
|
|
Jakie to życie jest ironiczne. Cierpimy z miłości a mimo to wciąż jej pragniemy.
|
|
|
|
Jesteśmy razem bardzo szczęśliwi. Kochasz mnie tak mocno jak ja Ciebie. Oboje stajemy na głowie, by uszczęśliwiać siebie nawzajem. Zawsze jesteś przy mnie. Dotykasz moich ust. Szepczesz mi do ucha ciagle czułe wyznanie. Przytulasz mnie gdy tego potrzebuję. I tak po prostu z zaskoczenia. Możemy być przykładem dla innych. Tak. Tak właśnie jest.. W moich snach i marzeniach. Rzeczywistość oczywiście musi wszystko spieprzyć.
|
|
|
|
Może jeszcze zrozumiesz.. Może się ogarniesz. Oby. Bo bez Ciebie ja się nie ogarnę.
|
|
|
|
I kocham Cię jak nikt. Nie znajdziesz drugiej takiej. Nie da się kochać bardziej.
|
|
|
|
Czekam z niecierpliwością na ten dzień. Kiedy będe potrafiła przeżyć bez Ciebie. Mam nadzieję, że on w końcu nadejdzie.. Skoro Ty już zapomniałeś o mnie. Ale moja podświadomość jednak nie daje za wygraną. I wciąż mam większą nadzieję, że jednak nie będę musiała zapominać o Tobie, bo wrócisz. Wciąż mam nadzieję. I czekam.
|
|
|
|
Nie wiem kim byłam dla Ciebie. Czy kimś ważnym. Czy zabawką. Ale jednak kimś byłam. A teraz czuję się nikim.
|
|
|
|
Wszyscy mówią, że mam się ogarnąć. Oni nie wiedzą jak to jest. Nie wiedzą jak to jest budzić się każdej nocy z placzem. Nie wiedzą jak to jest gdy rano się obudzę. Czuje strach, że już go nie zobaczę, nie przytulę. Wielka pustka. I cały dzień staje się koszmarem.
|
|
|
|
Kolejne dni powinny przynosić coraz więcej spokoju. Mniej bólu. Powinno być coraz lepiej. Powinno. Ale nie zawsze się dzieje tak jak powinno. Nie powinnam Cię kochać. Ale jednak wciąż to robię.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
