 |
nie potrzebuję jakiegoś wielkiego romansu, niczym z pieprzonego ekranu, wystarczy mi jedynie obecność, te silne ramiona, w których streszcza się wszystko inne. świadomość, że obok Ciebie już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie, i że pomimo codziennych upadków, to co jest, nigdy nie stanie się kolejnym z marnych wspomnieniem, bo wiesz, może to dziwne, ale mając Cię przy sobie, oddycha się jakby znacznie łatwiej. / endoftime.
|
|
 |
Nie dotykaj mnie jeśli myślisz o niej. Nie pisz do mnie jeśli masz ochotę rozmawiać tylko z nią. Nie dawaj mi nadziei, gdy chcesz być z tą Twoją jedyną. / love_krowe
|
|
 |
KONSEKWENTNIE BEZ NAPINKI PIERDOLIMY WALENTYNKI? jebnij w plusika ♥
|
|
 |
Jak się czujesz, kiedy ktoś dawał Ci tyle cholernej nadziei i znaków, aby potem w jednej chwili to wszystko zniszczyć i podeptać? / love_krowe
|
|
 |
to stało się silniejsze ode mnie, znacznie bardziej niż myślałam, ta cała, jego pieprzona miłość zastąpiła jakby życie, każdy uśmiech, te najmniejsze a zarazem wtedy najcudowniejsze gesty, takie jak banalne przytulenie w zimowe wieczory, jego dłoń kurczowo trzymająca moją, te słowa i wszelkie obietnice, właśnie tym zaczęłam żyć, żyć tylko i wyłącznie Nim. był niczym tlen, którego potrzebowałam z każdą chwilą, coraz silniej. odchodząc? zostawił po sobie tysiące wspomnień, i wiesz.. może i to boli, ale nie żałuję żadnej z tych chwil, nie żałuję tamtych błędów, choć po ogromnym upływie czasu stał się również jedynie wspomnieniem, to pomimo wszystko, jednym z najlepszych, tych rozpamiętywanych przez całe życie. / endoftime.
|
|
 |
Wszyscy pytają się mnie o brak okularów na moim nosie. Wada wzroku nie poprawiła się. Może przestałam je nosić, aby nie widzieć Cię tak ostro w tłumie osób pędzących na lekcje? / love_krowe
|
|
 |
to właśnie On jako jedyny, z ruchu moich warg, potrafił wyczytać każde z tych uczuć, nawet ten minimalny ból, perfekcyjnie osłaniany fałszywym uśmiechem, był mu znany. to On, doskonale wiedział, że jedynie swoją obecnością nadaje sens chwilom, że dla mnie jest kimś więcej, kimś kogo darzę coś ponad marne uczucia. / endoftime.
|
|
 |
|
Chciałbym móc wiedzieć jak to jest żyć w bezdechu i tęsknić za kimś, chciałbym poczuć to ciepło w Twoich ramionach i to przyjemnie kojące bicie zakochanego serca. Chciałbym liczyć z Tobą gwiazdy, czytać Tobie wiersze. Chciałbym ogrzewać Twoje dłonie i mówić jaka jesteś piękna. Chciałbym wiedzieć chociaż, że istniejesz. Źle mi bez Ciebie, czuję się taki samotny i szary. Chciałbym wypełnić pustkę w sercu naszą miłością i doświadczać jej każdego dnia na nowo
|
|
 |
żeby czas zatrzymał się, choć na krótką chwilę, a My cofając każde z tamtych słów, za sobą zostawiając ten nieznany rozdział życia, zaczniemy na nowo. tym razem siebie znając już na pamięć, ze świadomością wad i każdej z zalet. skończymy wspominać, rozdrapywać blizny przeszłości, a liczyć będą się jedynie kolejne sekundy bycia obok siebie, teraz tylko ta teraźniejszość, gdzie słowo 'My' znów jest wspólne, i już nigdy, w żaden sposób nie podzieli się na dwa, osobne fragmenty. / endoftime.
|
|
 |
-Co Ty robisz w tej łazience?! - Umieram z tęsknoty, mamo. / strawberry_lady
|
|
 |
Trzy lata temu byłam szczęśliwą małolatą, która nie myślała o miłości, o cierpieniu i łzach, które można wylać przez faceta. Potem poznałam Ciebie. Milion rozmów, taniec na dyskotece walentynkowej, radość, wyznanie miłosne. Chwila radości, aby wrócić do rzeczywistości, ale już innej. Łzy, depresja, skrzywdzone serce, próby samobójcze, brak Ciebie. Minęły już trzy lata, ale ja nadal o Tobie pamiętam. Mimo tego, że w moim sercu jest ktoś inny to ja nadal pamiętam, że byłeś kimś dla mnie wyjątkowym. W pewnym sensie nadal jesteś. / love_krowe
|
|
 |
Największym osiągnięciem 2012 roku jest to że zapomniałam o tych cholernych datach. W styczniu nie zauważyłam w kalendarzu cyfr układających się w 29, a wczoraj pisząc 10 przy datach w szkole nie skojarzyłam tego dnia z nim i jego śmiercią. W końcu jestem wolna, prawda? / strawberry_lady
|
|
|
|