Największym osiągnięciem 2012 roku jest to że zapomniałam o tych cholernych datach. W styczniu nie zauważyłam w kalendarzu cyfr układających się w 29, a wczoraj pisząc 10 przy datach w szkole nie skojarzyłam tego dnia z nim i jego śmiercią. W końcu jestem wolna, prawda? / strawberry_lady
|