 |
|
kiedy ktoś usłyszy o ich przyjaźni mówi : wybryk natury po prostu . to nie możliwe . tak się nie da . to pewnie żart . ale to prawda //siskate425
|
|
 |
|
pomimo że się przyjaźnią widać jak się kochają :*//siskate425
|
|
 |
|
Jechałam do domu , w autobusie spotkałam przyjaciela , gadaliśmy jak zawsze – na każde tematy. Zaczął się temat Nowego Roku . – Wiesz co Siostra , życzę Ci abyś znalazła sobie faceta takiego jak ja , żeby się na Ciebie nie wkurzał jak coś odwalisz tak jak ja , wytrzyma Twoje nastroje tak jak ja bo co godzinę masz inny , jak mu powiesz ` spierdalaj ` tak jak mi zawsze zostanie i na Ciebie nakrzyczy ,że damom nie wypada przeklinać i mimo wszystkiego był zawsze przy Tobie tak jak ja i żebyś zawsze odwalała tak jak zawsze pomimo przypału. – Wiesz co , kocham Cię brat i dziękuje za te słowa lecz czekam jeszcze raz na nie w Sylwestra.-powiedziałam i przytuliłam się mocno do Niego./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Siedziałam na religii , miałam zjebany, pani rozdała nam bilety byśmy zrobili aniołki , kumplowi udało się , a ja wzięłam i go zgniotłam.-Ej ! Zabiłaś mojego aniołka, uduszę Cię .- powiedział , a ja miałam wywalone .-A ja zrobię coś lepszego z origami. – odpowiedziała kumpela z przodu, po paru minutach pokazała mi serce , szybkim ruchem zabrałam Jej i zgniotłam jak tamtego aniołka.- Spierdalaj mi z tym z oczu . – krzyknęłam i wyszłam z sali trzaskając drzwiami./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
czasem mam taką cholerną ochotę podejść do Ciebie i się przytulić . ale nie wiem jaka będzie Twoja reakcja . // siskate425
|
|
 |
|
czasami wydaje mi się że Ty coś ukrywasz . chcesz mi coś powiedzieć ale się boisz . kiedy zaczynam pytać . mówisz że nic ważnego że bardzo zależy Ci na mnie jako przyjaciółce .tylko co tak naprawde chcesz mi powiedzieć .?! // siskate425
|
|
 |
|
bo nawet pomiędzy przyjaźnią gdzieś kryje się miłość .:* //siskate425
|
|
 |
|
I do not want you for Christmas.
I want you every day.
|
|
 |
|
kobiety po rozstaniu powinny wieszać sobie nad głową transparent, oświadczający, że cierpią. coś w stylu; 'bez kija nie podchodź'. inne osobniki uniknęłyby dzięki temu ran po wbitych paznokciach, czy rękawów ubrudzonych rozmazanym tuszem.
|
|
 |
|
finał i tak będzie taki, że on zostawi Cię pełen satysfakacji jak klient wydymaną dziwkę. ale nie to będzie najgorsze. najgorsze będzie to, że nawet Ci za tą 'usługę' nie zapłaci. zostawi jedynie napiwek w postaci złamanego serca, tryliona zużytych chusteczek i kilkunastu nieprzespanych nocy.
|
|
 |
|
musisz być silna. zagryzaj wargi. zaciskaj pięści. tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. rzucaj doniczkami z balkonu na przechodniów, żeby odreagować. ale nie płacz. nigdy nie wolno Ci uronić łzy. nie wolno Ci pokazać słabości.
|
|
|
|