 |
06:43 - za jakąś godzinę powinnam wsiadać do autobusu. a siedzę z kawą w ręku, z puszczoną na fula muzyką w głośnikach, nie mając siły nawet na to by pociągnąć moje długie rzęsy czarnym tuszem. nie umiem wstać, spojrzeć przez okno, wyjść i poradzić sobie ze światem, zwyczajnie nie umiem.
|
|
 |
wręczyłam Ci ten pamiętnik, z nadzieją, że sumienie, nie da Ci żyć. że będziesz, się dławić wyrzutami sumienia, aż do końca swoich dni. że docenisz, to jak wiele dla mnie znaczyłeś, zanim tamtego dnia nacisnęłam spust pistoletu.
|
|
 |
jak się spotkamy na imprezie to gwarantuje Ci, że o północy podejdę do Ciebie i będę Ci życzyła cholernie dużo szczęścia w Nowym roku, a jak się nie spotkamy to zadzwonię, a jak nie odbierzesz to napiszę sms'a.! znajdę sposób kurdeblaszka.
|
|
 |
-ej !- co.? - bo jak On będzie miał 18 to ja będę miała 16...- no i.? - no i kur.wa prokurator. * nie zamierzony śmiech trwający przez jakieś 10 minut.* // niewidzialnaa & best friend.
|
|
 |
Podaj dłoń, pobiegnijmy w tamto miejsce. Podaj dłoń, niech to będzie nasze szczęście.
|
|
|
|