 |
|
Mówisz jaka jestem, a nic nie wiesz o mnie. Nie wiesz o czym chce zapomnieć w jakiej jestem formie...
|
|
|
|
nie pozwól mi zapomnieć. przypominaj mi nieustanie. chyba, że i ty się zapomnisz. jeśli tak, to mi nie przypominaj. takie zapomnienie może się zdarzyć.
|
|
|
|
gdyby zakochanie trwało zbyt długo, ludzie umieraliby z wyczerpania, arytmii, tachykardii serca, głodu lub syndromu odstawienia snu.
|
|
|
|
jej oczy umiały tulić, pieścić, płakać bez łez, palić i mrozić.
|
|
|
|
pełna optymizmu. i w du.pie mam wszystko co nie jest cacy.
|
|
|
|
chodź kochanie, odłączymy ostatni respirator...
|
|
|
|
Nikogo nie obchodzą sińce upadłych aniołów..
|
|
|
|
Chodzę ulicami. Pogubione myśli zbieram po chodnikach.
|
|
|
|
Chcę uwierzyć, że przede mną
Nikt nie uczył się tych słów na pamięć.
Więc mów szeptem , szeptem się nie kłamie.'
|
|
|
|
Odrobinę słońca, kapkę wiatru i szczyptę szaleństwa. UŚMIECH GOTOWY
|
|
|
|
..bo mnie na uśmiech zawsze stać... bo ja na przekór tym co zasmucają świat
|
|
|
|
Wracasz z pracy.
I pierwsze co robisz, gdy wchodzisz do pokoju...szeroki uśmiech..
Tak jakbyś nie widział mnie rok.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
