 |
Ty nawet odchodzić nie umiesz. Wracasz jak czkawka - ani Cię zapić, ani przespać.
|
|
 |
Patrzę na Nią, kiedy jest na czymś skupiona i wyłączam się całkowicie. Widzę, jak na Jej twarzy maluję się zastanowienie, momentami irytacja lub uśmiech po małym sukcesie. Obdarza mnie wtedy swoją radością, optymizmem. Odrywa od wszystkich negatywnych emocji, niepowodzeń, zmartwień. Uwielbiam Ją pogodną, z pozytywnym nastawieniem do wszystkiego. Jest największym szczęściem. Wpaja we mnie swój dobry humor, wszczepia go do skóry, krwi, kości. Niech z Nią trwa życie, a wszystko, co moje zamieńmy na Nasze.
|
|
 |
Topię się często we własnych niedoskonałościach i w tym, że zadręczam nimi także Ciebie. Zdarzają się dni pełnie nieuzasadnionego lęku, strachu i obaw. Czy potrafię być dla Ciebie, Mała, całym światem, ucieczką od wszystkich krzywd ? Czy smutek, który pojawia się czasami bez konkretnego powodu nie będzie Ci ciążył ? Jesteś moją kobietą, kochanką, przyjacielem. Sekundą, minutą, godziną, dniem, światem jesteś i bądź, bo tylko Ty to potrafisz. Tobie składam na ustach obietnice i spijam je z Ciebie, bo wiem, że jedynie z Twojej strony, to wszystko może być szczere. Nie masz w sobie fałszu, jak cała reszta ludzi. Nie masz serca przepełnionego arogancją i chłodem. Pozwól mi nauczyć się funkcjonować w pełni przy Twoim charakterze. Wybacz każde potknięcie i zachowaj gdzieś jakąś garść awaryjnej cierpliwości. Prowadź za rękę, pomagaj, bo jesteś jedyną osobą, której na to pozwalam. Obiecuję, że któregoś dnia spojrzysz na mnie z satysfakcją. Kocham Cię i potrzebuję. Najmocniej.
|
|
 |
|
Jest godzina 23;59 siedzisz na szpitalny łózku i rozmyślasz nad sensem własnego życia ,zastanawiaszsz sie czy on myśli o Tobie w każdej wolnej sekundzie czy zastanawia go gdzie teraz jestes , i co robisz ..Chcesz napisać ale co napiszesz ? "hej co tam " czy " jestem w szpitalu i lekarze dają mi marne szanse na przeżycie " piszesz to ale nie wysyłasz a czemu ? bo boisz sie że odpisze ci głupie "aha' czy coś w stylu 'wpadł bym w odwiedziny ale nie mam kiedy " .To jest strach przed tym jak cie upokarzał , jak przez niego płakałaś ,jak kłamał CI prosto w oczy ze idziez z kolegami a szedł do innej ,Ale ty głupia nadal dajesz mu szanse ,lecz on pewnie teraz bawi sie z inna w najlepsze . A ty siedzisz w tych szpitalnych czterech ścianach i jesteś bez silna , bo on już nie myśli o Tobie jak wcześniej ,a szkoda.
|
|
 |
|
To uczucie, gdy przed oczami masz zupełnie inną osobę, niż tą która była twoim całym życiem.
|
|
 |
|
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było, to wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem, może nie jednym z najlepszych ale na pewno ważniejszym od pozostałych.
|
|
 |
|
Zabawne, nie? Mówiliśmy, że się nie kochamy. Że nie potrafimy obdarzyć nikogo wyższymi uczuciami. Oboje mieliśmy wyjebane na wszystko, na wszystkie brednie o miłości. Liczył się melanż, kolejna zabawa, kolejne znajomości na jedną noc. Oboje byliśmy znani z tego, że nie przywiązywaliśmy się do nikogo, a kto przywiązał się do nas zawsze odchodził cały w bliznach. Tak nam było dobrze, dopóki nie trafiliśmy na siebie. Wyobraź to sobie, takie same światy, takie same poglądy i taki sam brak uczuć. To musiało się tak skończyć. Na finiszu nie kochałam nikogo mocniej i nikogo mocniej nie zraniłam. Nikt też mnie tak nie sponiewierał. Musieliśmy odejść, zawsze odchodziliśmy. Żadne się nie przyznało, że ma serce
|
|
 |
|
A na pytanie "boisz się, że sypiam z inną? - zamarło mi serce./dzekson
|
|
 |
|
Słyszysz jakiś kawałek i nagle w oczach masz łzy. Wtdey już wiesz , że czeka Cię długa noc. Noc pieprzonych sentymentów . Znasz to ?
|
|
 |
Twoje przepraszam nic dla mnie nie znaczy !
|
|
 |
każde słowo które padło z twoich ust nic dla mnie nie znaczy.
|
|
 |
Objąłeś mnie po co ?obejmuj JĄ wkoncu to dla niej zniszczyłeś nasz związek ..
|
|
|
|