  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                                    
                                                                                      | 
                                                                        
                                         Jaki Sylwester taki cały rok ? A broń Panie Boże . / doyouthinkyouknowme 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                                    
                                                                                      | 
                                                                        
                                         I teraz w górę kieliszki z szampanem, pijemy za te wszystkie nieszczęścia, za facetów, za te pustaki, które mają wiecej tapety na twarzy niż wynosi ich IQ , i w końcu za Nas, za te piękne dziewczyny, czekające na Swoje szczęscie! / doyouthinkyouknowme 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         była tą laską do której nawet najbardziej wyszczekane gówniary bały się odezwać. tą, która miała wyjebane na nauczycieli, oceny i zachowanie. tą, która na oczach dyrektora przyjebała jego córeczce. ale gdy pojawiał się on była małą, bezbronną dziewczynką wpatrzoną w niego jak w obrazek, którą głupie słowa potrafiły zniszczyć. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         i znowu poczuła się jak gówniara ślepo zakochana w starszym chłopaku który nawet nie zwraca na nią uwagi. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         i wciąż nie mogła uwierzyć w to co pisał. wciąż miała zjebaną nadzieję że w poniedziałek podejdzie do niej jak gdyby nigdy nic. pocałuje, przytuli, powie, że kocha i że tęsknił i okaże się, że to tylko jego przygłupi brat robił sobie jaja. i miała w dupie fakt iż ta nadzieja ją zabija. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         siedziała na łóżku. w piżamie. włosy były poplątane, oczy zaszklone. drżącymi dłońmi trzymała telefon i patrzyła jak jej kochany książę z dnia na dzień zmienił się w podłego skurwiela z wyjebką na własną pannę. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         tak, potrafi mnie zranić. to, co mówi czasem boli. ale nie jestem wystarczająco głupia, żeby mu o tym powiedzieć. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         a weź mi słońce powiedz, ty twarzą poduszki nie brudzisz ? 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         spotkaliśmy się, rozmawialiśmy i było wspaniale, ale... potem wzeszło słońce i nadeszła szara rzeczywistość. / vampire's diaries. < 333 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                                    
                                                                                      | 
                                                                        
                                         Tak, tak jesteś o niebo lepsza ode Mnie, nosisz lepsze ciuchy, uzywasz droższych kosmentyków, ale powiedz  Mi jedno  : Dlaczego Oni wolą Mnie od Ciebie ? / doyouthinkyouknowme 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         bo z jednej strony to jest chłopczyk, którego zostawił ojciec, którego ranią wszystkie laski i który ma uczulenie na panny robiące mu sceny. ale z drugiej to jest ten skurwysyn, który kłamie, nie dotrzymuje obietnic i paroma kliknięciami w klawiaturę potrafi wydusić łzy z tak chłodnej suki jak ja. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |