 |
jeszcze o mnie pamiętasz, prawda?
|
|
 |
wiatr jak na złość,psotnie rozwiewa włosy na wszystkie strony. maszeruję bez zastanowienia przed siebie ze spuszczoną głową wsłuchując się w szelest jesiennych liść,które pod wpływem ruchu trampka wydobywają swój nie zrozumiały krzyk. nie patrzę na ludzi,nie podnoszę głowy. boję się spojrzeć komukolwiek w oczy,ogarnia mną strach,że wyczytają wszystko,że dowiedzą się jaki ból noszę w sobie,a strata ukochanego to nie mała katorga. nie chcę patrzeć na ich radosne miny słyszeć piskliwe śmiechy. nie chcę wysłuchiwać kolejnych regułek dla złamanych serc. ludzie mnie męczą,nie tolerują mnie,nie akceptują mojego żalu. a nosze w sobie żal do siebie jak i do Boga. myślałam,że on chcę dobra dla każdego swojego dziecka,a jak się okazuje,godził się na to,abym co wieczór wypłakiwała się w poduszkę,spokojnie siedział kiedy ja obsesyjnie wpatrywałam się w jego zdjęcie łudząc się,że napisze. z całym szacunkiem Boże,ale na serio jest do dupy. /joie
|
|
 |
'jak ty jesteś,kurwa głupia' i po tych słowach zrozumiałam jak wiele straciłam,jak wiele mogłam i jak bardzo żałuje. /joie
|
|
 |
człowieku,czego ty jeszcze ode mnie chcesz? dostałeś moją miłość,coś co od mojej osoby trudno zdobyć,bo nie jestem łatwowierna. a tobie zaufałam,tobie pozwoliłam na więcej niż jakiemukolwiek kolesiowi. tak na prawdę nie mam więcej do zaoferowania,bo jestem wyczerpana walką z życiem. a uwierz,walczę dzielnie o każdy dzień. męczy mnie obsesyjne myślenie o tobie i wspominanie wspólnie spędzonych chwil. nienawidzę cię za to,że teraz milczysz,że nie chcesz ze mną rozmawiać,a ja naiwnie wierzę,że to chwilowe. udaję,że wszystko dobrze,paradoksalnie uśmiecham się do ludzi pokazując,że wcale nie przeszkadza mnie twój brak. mam nadzieję,że też się tak męczysz i,że któregoś dnia pojmiesz,że mogłeś mnie mieć,a ja,jeżeli okaże się wystarczająco silna,już o tobie zapomnę. /joie
|
|
 |
u nas po staremu. niestety.
|
|
 |
''Zołza potrafi dawkowac czas, który poswieca me
czyznie. Raz
jest do dyspozycji, innym razem nie. Ale jest miła. Miła na tyle,
eby
brac pod uwage, kiedy on miałby ochote ja widziec, i czasami sie
dostosowac. Efekt? adnej przewagi.
A co z kobieta, która rzuca wszystko i biegnie w podskokach
zobaczyc sie z me
czyzna? On wie,
e trzyma ja w garsci. Po kilku
randkach zaczyna wychodzic z kumplami, wraca o północy, dzwoni
do niej, a ona wsiada do samochodu i pedzi do niego na złamanie
karku. Kiedy kobieta jedzie w srodku nocy spotkac sie z me
czyzna,
brakuje tylko neonowego szyldu na dachu jej samochodu: Z
DOSTAWA DO DOMU.''
|
|
 |
Vorrei essere abbastanza per te, anche nei momenti in cui tutto sembra andare storto, vorrei essere la tua certezza, sempre. ©
|
|
 |
Ho paura che qualcuno, guardandoti negli occhi si possa innamorare di te, proprio come è successo a me.
|
|
 |
Ci sono parole che non bastano e non basteranno mai, ma ora quello che sento e che voglio più di ogni altra cosa è dirti che il mio futuro porta il tuo nome, amore.
|
|
 |
Ci sarò sempre, te lo prometto.Anche quando tutto ti sembrerà andare storto, la mia mano sarà sempre intrecciata alla tua, pronta a superare ogni ostacolo.
|
|
 |
Amarlo è la 'cosa' più giusta che io abbia mai fatto.
|
|
 |
Non mi stancherò mai di te, come potrei stancarmi della felicità?
|
|
|
|