|
Kupilam tymbarka bo chcialo mi sie pic, nie spojrzalam na kapsel, bo wedlug Mnie to było glupie . Nagle zza zakrętu wyszedłes Ty, uśmiechnąłeś sie, powiedziałes 'czesc' i poszdleś dalej, odwzajemniłam uśmiech . W dłoni mialam kapsel, spojrzalam na napis ' Zaraz się uśmiechniesz ' . Od tamtej pory wierzę w kapsle tymbarka . / ♥
|
|
|
Nikt nie wiedział co się ze Mną dzieje, rodzice dawno dali sobie spokój, bo wiedziali ze krzyk i klotnia na Mnie nie podziała, pedagog szkolny odbył ze mną multum rozmów psychologicznych, jak widać nie podziałało . Wychowawczyni poprosiła, zebyś pogadal ze Mną na przerwie , podeszleś i tlyko Mnie przytuliłeś - od tamtej pory jestem inną dziewczyną , to już nie taka sama Ja. Teraz jestem szczesliwa / ♥
|
|
|
Było już późno, cóż nie moglam siedziec 24 godziny w domu, bo nie poszlam do szkoly . Postanowiłam, ze pojde na spacer, wziełam swoja mp4 i poszlam się poszlajać ciemnymi uliczkami mojego miasta . Pierwszymi i jedynymi osobami byliscie Wy. Niewysoki brunet, i laska wyższa o 20 cm dzieki tapirowi na wlosach i 15 cm szpilkach . Przeszlam obok Was, w mojej szarej bluzie, szerokich dresach, i najkach . Blondi zapytala czy Mnie znasz, bo ciągle na Mnie patrzyles, gdy przechodzilam . Odpowiedziałes, ze znałes . Nawet nie poczulam ze kolejny kolec wbija Mi sie w serce, cóz kwestia przyzwyczajenia . / ♥
|
|
|
Lezałam na lozku ogladajac bajki, robilam tak zawsze gdy bylam przeziebiona . Własnie w tv lecial ' Phineasz i Ferb' kiedy dostałam sms-a . Zobaczyłam, ze to byłes Ty, cóż usunełam, nawet nie czytając wiadomosci, i kto tu ma teraz wyjebane ? / ♥
|
|
|
Znalazłeś moją klase pod 7, zlapałeś mój rękaw od bluzy i kazaleś mi isc za Toba . Odmówiłam . Wkurwiłes się i zacząłes Mną szarpać, po 2 sekundach moi koledzy z klasy byli przy tobie, po koleinych 10 sekundach lezałes juz na glebie . Podziekowałam im i poszlam ana matmie . A Ty? straciłes parę zębów i zyskałes kilka siniaków . Nauczysz się, że mną sie nie szarpie / ♥
|
|
|
Zadzwoniłes w sobotę o 3 nad ranem, wkurwiłam się bo chciałam w koncu odespac ten tydzien, ciagle tylko sprawdziany, kartkówki, prace domowe, dodatkowe zajecia . Po kilku sekundach odebrałam zapytałam czego chcesz? odpowiedziałes, zebym w koncu zgrzebała sie z tego łóżka, ruszyła dupe i spojrzala w okno . - Chyba Cie pojebało - Odpowiedziałam . - No kurwa, wez to zrób bo tam podejde i powiem Twoim rodzicom ze ćpasz - zagroził . - No kurwa, debilu masz . I co zobaczyłam? Wielki dmuchany balon w ksztalcie serce, na krawezniku stały kwiaty i czekoladki . - A jaka to okazja? - Zapytałam. - Idiotko, masz urodziny . - O kurwa - krzyknełam - Taak, nie ma za co, 100 lat kochanie . Kocham to, jak o wszystkim pamietasz, ei . . / ♥
|
|
|
Spotkalismy sie jak codziennie, na obiadowej przerwie przed szkołą, powiedziałes zebym na Ciebie pcozekała przed szkoła po lekcjach, zgodziłam się . Po siódmej lekcji, wychodząc z sztani zobaczyłam Ciebie, z tą brunetką z równoległej klasy . Podeszłam jakby nigdy nic, wziełam Cię za rękę i powiedziałam ' Chodź kochanie, trzeba jeszcze zajść po prezent dla mojej mamy ' . Brunetke wgieło, a ja dostałam słodkiego buziaka, i satysfakcję / ♥
|
|
|
Musiałam uczyć się jakiejś jebanej mapki Europy, a TY sobie szlajałeś się ze swoimi koleżkami . Następnego dnia nie przyszedłes do szkoly i nie odpisywałes na smsy . Wieczorem napisałam Ci, ze z Tobą zrywam, i co ? Nie odpisałes . To nie była miłość to była jedna wielka porażka / ♥
|
|
|
nie jestem idealna, bo nie lubię różowego. nie zachwycam się każdym Twoim golem i nie chodzę za Tobą krok w krok. nie noszę miniówek i wysokich szpilek. nie mam tlenionych blond włosów, a moje usta nigdy nie są pomalowane żadną szminką. nie mam 5 cm tipsów. mogłeś uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach. nie robiłabym sobie nadziei. / ♥
|
|
|
Zawsze gdy witałes sie z moimi kumpelami byles taki obojetny, głupie ' siema ' , zero usmiechu, i tyle . Do czasu, gdy do naszej klasy doszla piekna, blondwłosa lalka . Dojebała się do mojej paczki, ale nie byłam taka chamska zeby ją wyjebać . Laski od razu ją ostrzegły, ze Ja tu rządze, a Ty jestes Mój . Za kazdym razem, gdy ją witałeś, obdarzałes ją słodkim uśmiechem . W koncu się wkurwiłam, moja cierpliwosc się skonczyła . Na najdluzszej przerwie, złapałam ją za kudły, przeciągnełam do szkolnego kibla, wytlumaczyłam jej ze jesteś mój . Cóż, biorą Mnie za spokojną dziewczynę, a lalka wyszla bez garści włosów, z podbitym okiem, i kikoma siniakami . Wszystko widziałes, podszedłeś do Mnie złapałes za biodra i wyszeptałes do ucha ' Moja Ty bandytko, kocham Cie ' / ♥
|
|
|
Wchodzę z kumpelą do szkolnego kibla, patrzac w lusterko, łzy mi same lecą po moich policzkach . Tusz rozmazany, oczy czerwone i podpuchniete . - Ej, kurwa ogarnij sie, zaraz historia - mówi kolezanka . - Yy, no tak . 1,2,3 .. ful ogar, znów udajemy ze jest dobrze . - Taak, falszywy uśmiech i do przodu laska - uśmiech kumpeli jest nie zastąpiony . / ♥
|
|
|
Siedziałam w poczekalni, cholernie się nudząc, bo przyjaciółka poszla zrobic jakies zadanie na fizyke a ja mam na to wyjebane, wiec zostałam, siedząc i się nudząc . Patrzyłam kto wchodzi do poczekalni . Nagle, weszliscie WY, piękna, pełna sztucznych uczuć para . Wstałam i wyszłam, cóż nie mogę siedzieć w pomieszczeniu w którym jest tyle plastiku wokół Mnie / ♥
|
|
|
|