|
Poszłam z mama na zakupy, po drodze zauważyłam, ze coś ją dręczy i chce pogadac . Poszłysmy na lody, usiadłysmy przy stoliku i zapytałam ; - No mamuś co jest? - Córeczko jesteś nadal z tym swoim chłopakiem? - Nie mamuś, to juz przeszłosc , a co? - Bo wiesz, widziałam go ostatnio z twoja kolezanka z klasy - powiedziała - Aaa, z tą kurwa, spoko . Zjadłysmy i poszlysmy dalej. Zakupy były idealne, nie powiem, ze nie / ♥
|
|
|
Wyszło tak, ze miałam na 9 w czwartek . Jest już pazdziernik wiec jest zimno, szlam piechota, nagle poczulam jak ktos Mnie łapię gorącą dłonią . - Ej, skarbie, czemu nie poczekałaś ogrzalbym Cie? - Nie ma Nas, nie ma ogrzewania . Nara . I poszłam dalej do szkoły, marznąc. / ♥
|
|
|
- Ej, ziom . Nie brakuje Ci tej Twojej przyjaciółki? W końcu przyjaźniliście sie z 4 lata - Brakuje Mi jej jak chomikowi marchewki a rybce wody, że tak poetycko pierdole, ziom / ♥
|
|
|
dziękuję Ci za wytrwałe siedzenie i przytakiwanie , gdy opowiadam jakąś historię o niesprawiedliwości i podłym zachowaniu i gdy wpadam w gorączkowy słowotok . i za zrobienie mi herbaty , gdy już wreszcie skończę / ♥
|
|
|
Prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. Musisz tylko potrafić odróżnić tych, dla których warto cierpieć. / ♥
|
|
|
mamo jak poznałaś się z ojcem? hę dziecku nie powiesz że płynęłaś na koksie, że kolega miał forse, że to nie takie proste. że to te lata szkolne.dobra oszczędź. / ♥
|
|
|
zacznij od położenia się na łóżku i pierdolenia jaki to świat jest zły / ♥
|
|
|
a Ty wypierdalaj, okej ? - dzięki wielkie skurwielu, naprawdę. / ♥
|
|
|
i gdy mówiąc przyjacielowi : pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf - nie wiedziałam , że w dragi też pójdziesz za Nim , tak dosłownie. / ♥
|
|
|
ambitnie się zrobiło. / ♥
|
|
|
przez okno zauważyłam samochód taty pod blokiem . założyłam jak najszybciej szorty i zbiegłam do piwnicy . widząc go szperającego w pudełkach z narzędziami ostro zaczęłam : - gdzie ty byłeś ?! od 9 czekam na Ciebie . miałeś jechać tylko po zakupy . jest 16 godzina ! . - czego się drzesz , plany mi się zmieniły . - ojciec , jest sobota ! czy ty nie możesz poświęcić mi chociaż jednego dnia ? - robiłam wszystko , żeby się nie rozpłakać . - obiecałeś , że pojedziemy do galerii , odwiedzimy babcię . - miałam wrażenie , że mnie wcale nie słuchał . szukał czegoś zawzięcie . - tato , wczoraj pokłóciłam się z przyjaciółmi , zrobiłam straszne świństwo , upiłam się , wypaliłam paczkę slimów a ty nawet nie zareagujesz ! . - nie pal dziecko , to niezdrowe . - tylko tyle rzucił w moją stronę . sięgnął portfel i wcisnął mi w rękę stówę . - masz , sama sobie coś kupisz . ja muszę jechać . - wziął narzędzia i zostawił mnie samą ze zmiętolonym banknotem w dłoni . pieniądze - tyle był mi w stanie dać. / ♥
|
|
|
Gdybym Ci powiedziała, że godzinami wlepiam się w Twoje zdjęcia, godzinami szukam w drogeriach zapachu Twoich perfum, godzinami szukam Twojej ulubionej piosenki, której nawet słów nie znam. Co byś powiedział? - A nie mogłaś od razu powiedzieć, że mnie kochasz? / ♥
|
|
|
|