Wyszło tak, ze miałam na 9 w czwartek . Jest już pazdziernik wiec jest zimno, szlam piechota, nagle poczulam jak ktos Mnie łapię gorącą dłonią . - Ej, skarbie, czemu nie poczekałaś ogrzalbym Cie? - Nie ma Nas, nie ma ogrzewania . Nara . I poszłam dalej do szkoły, marznąc. / ♥
|