 |
Dotykał mnie. Znowu. Po tylu miesiącach niekochania. A ja czułam jak każdy zakamarek mojego ciała woła o więcej. W tamtej chwili byliśmy jednością. I mimo, że fizycznie to nasze ciała były splecione, my czuliśmy jak splatamy nasze serca..
|
|
 |
Bo jak można żyć, gdy odarto nas z miłości i nie dano nic w zamian? On dokładnie to zrobił, zdarł ze mnie cienką skórę swej miłości i pozostawił świeżo otwarte rany. I chociaż wcześniej nie zawsze czułam tę miłość na sobie, to wiedziałam, że była. A teraz? Teraz znowu czuję się niczyja..
|
|
 |
Milczenie nie popełnia błędów. Wiem już tak dużo, że teraz mogę tylko milczeć.
|
|
 |
Napisałem więcej wierszy, niż łączących nas dni. Czy to dla Ciebie coś znaczy? Czy wracasz czasem, do tych dobrych, czy częściej do złych? Może nie wracasz, może miewasz lepsze dni. / D. Lidzbarski.
|
|
 |
Za mało mam Ciebie, a innych często dosyć. / mikela.
|
|
 |
I leżę teraz u Ciebie. Najpewniej w szufladzie. Jako Twoja pamiątka. Którą odkurzysz po latach. Już beznamiętnym wspomnieniem.
|
|
 |
Kiedyś przyjdzie taki czas, że zatęsknimy za sobą oboje, ale nie będziemy mieli odwagi nawet ze sobą porozmawiać.
|
|
 |
Nasza miłość. Odeszła. A zdawać się mogło, że łączyło nas tak wiele.
|
|
 |
I chęć mam, napisać ciąg gorzkich słów o Tobie. Za te wszystkie powroty, co spędzały sen z powiek. Za te wszystkie przykrości, które rosły z dniami. Ale nie mogę mieć za nic, te chwile szczęścia przeplatane łzami.
|
|
 |
Jesteśmy jak nieznajomi, mijamy się milcząc. / .xeS.
|
|
 |
Wino cudownie rozlewało się po jej przełyku. Od dawna nie czuła smaku alkoholu w ustach, ale wino było wyjątkowo dobre, czego nie można powiedzieć o muzyce wypełniającej jej pokój. To utwory które jej nie interesują, ale z kolei dają upust emocjom, uspokajają. Wino to jej bezpieczny trunek, dodatkowo godny uwagi. Z każdym łykiem robiło się jej przyjemnie ciepło, a mięśnie powoli rozluźniały się z napięcia. "Nie wyciągnął wniosków, zrezygnował", męska mentalność, pomyślała cicho się śmiejąc. Otworzyła stronę w której trzyma swoje przemyślenia, cytaty przybliżające jej sytuacje i napisała: BYŁAM JEDNĄ Z WIELU. ZUPEŁNIE NIE WAŻNĄ KOLEJNĄ DO ZNUDZENIA. Wysłała, przybliżając do ust kieliszek z winem. Tylko kolejną, nie ważną, do zastąpienia, więc do widzenia. / .xeS.
|
|
 |
-Dlaczego? -Uderzyłam pięściami w stół. - Dlaczego nie możesz mi uwierzyć? Dlaczego mi nie ufasz?! -Ponieważ jesteś człowiekiem, Cécile. Możesz okłamać nawet samą siebie. / Danielle L. Jensen.
|
|
|
|