głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika volleylove16

dobrze wiesz   że z każdym dniem tracisz mnie coraz bardziej . więc   do chuja czemu z tym nic nie robisz ?

selektywnie dodano: 26 luty 2013

dobrze wiesz , że z każdym dniem tracisz mnie coraz bardziej . więc , do chuja czemu z tym nic nie robisz ?

Najgorsze uczucie? Gdy wiesz  że jemu nie zależy  a wciąż myślisz  że będziecie razem.

selektywnie dodano: 26 luty 2013

Najgorsze uczucie? Gdy wiesz, że jemu nie zależy, a wciąż myślisz, że będziecie razem.

gdybym urodziła się kilka wieków wcześniej  spalono by mnie na stosie   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 26 luty 2013

gdybym urodziła się kilka wieków wcześniej, spalono by mnie na stosie / nacpanaaa

Umrę bez niego. Naprawdę  jestem o tym przekonana. Bez niego będę tylko emocjonalnym wrakiem nieakceptującym zgiełku życia. Będę tylko martwą fakturą bolesnej i barwnej przeszłości. Będę niczym  będę tylko otchłanią po brzegi wypełnioną wspomnieniem Jego uśmiechu. Przeraża mnie to. Powinnam znaleźć plan B  a mówiąc szczerze drogę ucieczki. Powinnam się uwolnić i wygrzebując się niezdarnie któregoś ranka z Jego objęć zabrać stamtąd swoją duszę i serce. I zapomnieć o wszystkim. Tak byłoby najprościej – po prostu przestać pamiętać. Najbardziej na świecie chciałabym przestać go kochać nie skazując się tym samym na autodestrukcję. Desperacko chwytam Jego dłoń mając świadomość że może to być najgorsza decyzja w moim życiu. Nazywam go szczęściem  chociaż to On zadaję mi najwięcej bólu.   nerv

nervella dodano: 26 luty 2013

Umrę bez niego. Naprawdę, jestem o tym przekonana. Bez niego będę tylko emocjonalnym wrakiem nieakceptującym zgiełku życia. Będę tylko martwą fakturą bolesnej i barwnej przeszłości. Będę niczym, będę tylko otchłanią po brzegi wypełnioną wspomnieniem Jego uśmiechu. Przeraża mnie to. Powinnam znaleźć plan B, a mówiąc szczerze drogę ucieczki. Powinnam się uwolnić i wygrzebując się niezdarnie któregoś ranka z Jego objęć zabrać stamtąd swoją duszę i serce. I zapomnieć o wszystkim. Tak byłoby najprościej – po prostu przestać pamiętać. Najbardziej na świecie chciałabym przestać go kochać nie skazując się tym samym na autodestrukcję. Desperacko chwytam Jego dłoń mając świadomość,że może to być najgorsza decyzja w moim życiu. Nazywam go szczęściem, chociaż to On zadaję mi najwięcej bólu. / nerv

dzięki :  teksty nervella dodał komentarz: dzięki :) do wpisu 26 luty 2013
Jak co dzień z całą ekipą spędzaliśmy popołudnie w parku. Odpalone szlugi  dobry browar  jazda na BMXach  zazwyczaj tak się bawiliśmy. Kumpel uczył mnie kolejnego triku  gdy z daleka już zauważyliśmy Jego ze swoimi Zimkami. Szanowaliśmy się  chociaż byliśmy zupełnie z innych osiedli. Akurat M y byliśmy tą ekipą  która z Nimi utrzymywała dystans wraz z odpowiednimi warunkami. Każdy z nich podszedł po kolei witając się. Nagle podszedł On wyciągając do mnie dłoń. Uśmiechnęłam się  ściskając ją na przywitanie. Po chwili zbliżył się do mnie szepcząc: pamiętasz  kiedyś witaliśmy się inaczej

selektywnie dodano: 26 luty 2013

Jak co dzień z całą ekipą spędzaliśmy popołudnie w parku. Odpalone szlugi, dobry browar, jazda na BMXach, zazwyczaj tak się bawiliśmy. Kumpel uczył mnie kolejnego triku, gdy z daleka już zauważyliśmy Jego ze swoimi Zimkami. Szanowaliśmy się, chociaż byliśmy zupełnie z innych osiedli. Akurat M y byliśmy tą ekipą, która z Nimi utrzymywała dystans wraz z odpowiednimi warunkami. Każdy z nich podszedł po kolei witając się. Nagle podszedł On wyciągając do mnie dłoń. Uśmiechnęłam się, ściskając ją na przywitanie. Po chwili zbliżył się do mnie szepcząc: pamiętasz, kiedyś witaliśmy się inaczej

Siemaneczko Sisza! Wiem  że tego nie przeczytasz bo od świata oddzielają Cie te pierdolone kraty ale wszystko i więcej już napisałem w liście  który słałem do Ciebie w raz z 'drobnym' prezentem. Ziomuś ile to już lat? miesięcy? dni? minut? kurwa. bez Ciebie to wszystko tutaj nie jest takie same. Podnoszę kielon w górę   Twoje zdrowie Bracie! Przybywa Ci lat  w każdym roku  a nie mądrzejesz i chuj z tym  że siedzisz w tej obskurnej celi. Wiem  że nie długo wyskoczysz na wolność   pozałatwiasz swoje sprawy i 'znikniesz' na zawsze w nieznane tereny. Trzymam w ręku Twoje zdjęcie  kurwa jeszcze Sebastian na Nim jest   robi za zajebiste tło w tych czerwonych bokserkach. Śmieję się do tego pierdolonego zdjęcia  a oczy zachodzą mi łzami. I znów do Ciebie przyjdę  a te 45 minut dla nas to za mało. Kurwa. BRACIE ŻYJ MI STO LAT i wytrzymaj tam!!!!!!! my będziemy zawsze z Tobą  zapamiętaj to  a tamtą sukę.. pierdol! KOCHAM CIE MORDO. Dawid.

niby_inny dodano: 26 luty 2013

Siemaneczko Sisza! Wiem, że tego nie przeczytasz bo od świata oddzielają Cie te pierdolone kraty ale wszystko i więcej już napisałem w liście, który słałem do Ciebie w raz z 'drobnym' prezentem. Ziomuś ile to już lat? miesięcy? dni? minut? kurwa. bez Ciebie to wszystko tutaj nie jest takie same. Podnoszę kielon w górę - Twoje zdrowie Bracie! Przybywa Ci lat, w każdym roku, a nie mądrzejesz i chuj z tym, że siedzisz w tej obskurnej celi. Wiem, że nie długo wyskoczysz na wolność - pozałatwiasz swoje sprawy i 'znikniesz' na zawsze w nieznane tereny. Trzymam w ręku Twoje zdjęcie, kurwa jeszcze Sebastian na Nim jest - robi za zajebiste tło w tych czerwonych bokserkach. Śmieję się do tego pierdolonego zdjęcia, a oczy zachodzą mi łzami. I znów do Ciebie przyjdę, a te 45 minut dla nas to za mało. Kurwa. BRACIE ŻYJ MI STO LAT i wytrzymaj tam!!!!!!! my będziemy zawsze z Tobą, zapamiętaj to, a tamtą sukę.. pierdol! KOCHAM CIE MORDO. Dawid.

potem dobijemy się jeszcze kilkoma wspomnieniami   paroma utraconymi chwilami i przeminiętymi nocami. potem wypomnimy sobie wszelkie zgrzyty   niespełnione obietnice   utracone marzenia   zapomniane wyznania   wypalone uczucia i przepalone tajemnice. potem wykrzyczymy sobie każdą kłótnię   każdą stłuczoną popielniczkę   odtworzymy dźwięk każdej szklanki uderzającej o posadzkę. potem się znienawidzimy  odejdziemy   zniszczymy   a potem   potem nas już nie będzie   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 25 luty 2013

potem dobijemy się jeszcze kilkoma wspomnieniami , paroma utraconymi chwilami i przeminiętymi nocami. potem wypomnimy sobie wszelkie zgrzyty , niespełnione obietnice , utracone marzenia , zapomniane wyznania , wypalone uczucia i przepalone tajemnice. potem wykrzyczymy sobie każdą kłótnię , każdą stłuczoną popielniczkę , odtworzymy dźwięk każdej szklanki uderzającej o posadzkę. potem się znienawidzimy ,odejdziemy , zniszczymy , a potem , potem nas już nie będzie / nacpanaaa

Nie ma Cię   są inni i dalej są melanże i jest alkohol i są tabletki. Nie ma Cię   i dalej są czyjeś ręce na mojej tali i czyiś język w moich ustach i są kreski   są znaczki aż nie raz drętwieje od nadmiaru tych substancji. Nie ma Cię i dalej są przypały i dalej powiększa mi się kartoteka. Nie ma Cie   i nie mam czym oddychać ale mam estazolam i jeśli tylko nie wciągnę wcześniej fryty to jakoś zasypiam. Nie ma Cię   już od ponad miesiąca i dalej niewiele jem i dalej jestem żrąca. Nie ma Cię i nie ma twojego numeru w telefonie ale dalej jest w pamięci. Nie ma Cię ale przecież wrócisz   przecież nie mogłeś mnie posłuchać   przecież nie mogłam pozwolić Ci odejść tak na poważnie   tak na zawsze  przecież jestem taka egoistyczna taka samolubna i taka podła. Nie ma Cię ale przecież   przecież mnie znasz   przecież musisz być obok. musisz być gdzieś tutaj jednak Nie ma Cię   ale proszę bądź na chwilę   na dzień   dwa   tydzień   miesiąc...nie ma Cię no chodź  proszę   zostań . nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 25 luty 2013

Nie ma Cię , są inni i dalej są melanże i jest alkohol i są tabletki. Nie ma Cię , i dalej są czyjeś ręce na mojej tali i czyiś język w moich ustach i są kreski , są znaczki aż nie raz drętwieje od nadmiaru tych substancji. Nie ma Cię i dalej są przypały i dalej powiększa mi się kartoteka. Nie ma Cie , i nie mam czym oddychać ale mam estazolam i jeśli tylko nie wciągnę wcześniej fryty to jakoś zasypiam. Nie ma Cię , już od ponad miesiąca i dalej niewiele jem i dalej jestem żrąca. Nie ma Cię i nie ma twojego numeru w telefonie ale dalej jest w pamięci. Nie ma Cię ale przecież wrócisz , przecież nie mogłeś mnie posłuchać , przecież nie mogłam pozwolić Ci odejść tak na poważnie , tak na zawsze ,przecież jestem taka egoistyczna taka samolubna i taka podła. Nie ma Cię ale przecież , przecież mnie znasz , przecież musisz być obok. musisz być gdzieś tutaj jednak Nie ma Cię , ale proszę bądź na chwilę , na dzień , dwa , tydzień , miesiąc...nie ma Cię,no chodź ,proszę , zostań ./nacpanaaa

pogubiłam się w tym wszystkim   przerosło mnie to. Nie wiem   nie wiem kiedy dokładnie miało to miejsce  naprawdę ale wiesz to chyba naturalne   to się po prostu dzieje bezwiednie   bezwładnie że najzwyczajniej w świecie sam nie wiesz co i jak dokładnie  no choćbyś nawet chciał to nie zauważasz tego   nie ma chuja ujęcia tego momentu spadania na dno   po prostu budzisz się pewnego skacowanego poranka i wiesz widzisz   widzisz że już tam jesteś.I to nie jest tak że nagle się tam znalazłeś   brnąłeś w to   brnąłeś w to długo nie zdajesz sobie nawet sprawy jak bardzo długo i jak bardzo pewnie. A potem tylko parę kliszy   kilka urwanych momentów. Widzisz siebie wymiotującego nad sedesem w jakimś nieznajomym klubie czujesz krew z nosa   widzisz masę prochów i czujesz etanol   tetrahydrocannabinol a gdzieś w oddali pobrzmiewa Ci struktura fenyloetyloaminy  jesteś tam. A potem tylko cichy głos lekarza 'słyszysz mnie? porusz ręką' to była zapaść   kolejna.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 25 luty 2013

pogubiłam się w tym wszystkim , przerosło mnie to. Nie wiem , nie wiem kiedy dokładnie miało to miejsce, naprawdę ale wiesz to chyba naturalne , to się po prostu dzieje bezwiednie , bezwładnie że najzwyczajniej w świecie sam nie wiesz co i jak dokładnie, no choćbyś nawet chciał to nie zauważasz tego , nie ma chuja ujęcia tego momentu spadania na dno , po prostu budzisz się pewnego skacowanego poranka i wiesz widzisz , widzisz że już tam jesteś.I to nie jest tak że nagle się tam znalazłeś , brnąłeś w to , brnąłeś w to długo nie zdajesz sobie nawet sprawy jak bardzo długo i jak bardzo pewnie. A potem tylko parę kliszy , kilka urwanych momentów. Widzisz siebie wymiotującego nad sedesem w jakimś nieznajomym klubie,czujesz krew z nosa , widzisz masę prochów i czujesz etanol , tetrahydrocannabinol a gdzieś w oddali pobrzmiewa Ci struktura fenyloetyloaminy, jesteś tam. A potem tylko cichy głos lekarza 'słyszysz mnie? porusz ręką' to była zapaść , kolejna. / nacpanaaa

W codziennym zmaganiu ze śmiercią musimy przyjąć do wiadomości  że życie  każda jego minuta  to czas policzony. I każdy  komu pozwolimy się sobą przejąć to w gruncie rzeczy jeszcze jedna strata.

yezoo dodano: 25 luty 2013

W codziennym zmaganiu ze śmiercią musimy przyjąć do wiadomości, że życie, każda jego minuta, to czas policzony. I każdy, komu pozwolimy się sobą przejąć to w gruncie rzeczy jeszcze jedna strata.

  obiecaj   że w przyszłości nie zapomnisz zaprosić mnie na twój ślub .   przecież ślub bez panny młodej nie może się odbyć .

selektywnie dodano: 25 luty 2013

- obiecaj , że w przyszłości nie zapomnisz zaprosić mnie na twój ślub . - przecież ślub bez panny młodej nie może się odbyć .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć