 |
Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę, którą kiedykolwiek kiedyś przytuliłeś, bo przez jeden moment miała w ramionach cały mój świat .
|
|
 |
ona otwiera okno na oścież podczas deszczu, a tanie wino pije prosto z butelki. rano biega boso po trawie bo uwielbia dotyk rosy na stopach. zasypia podczas kąpieli i uwielbia palić papierosy podczas malowania paznokci. Jjest wyjątkowa, niepowtarzalna, a nikt nie jest w stanie tego zwyczajnie, docenić.
|
|
 |
uzależniona. od papierosów, kawy z mlekiem, pomalowanych paznokci. również od dziwacznych kolczyków i nocnych rozmów z Tobą.
|
|
 |
tocz się dalej, daleko. wiesz przecież, co robisz. tak Ci wmawiają dorośli. a oni są bardzo mądrzy. w podzięce mogę podarować im kawałek mojego cierpienia.
|
|
 |
kiedy ogarnia mnie rozpacz, mam ochotę rzucić to wszystko, wyjść, pobiec przed siebie do nikąd.
czas na przetrwanie wydaje mi się stracony, gdy nie cieszę się chwilami trzeźwości i byciem wśród ludzi.
samotność jest wszechogarniająca. niczym kosmos, w którym jednak nie ma idealnej próżni.
|
|
 |
zdaje mi się, że jestem cieniem, przenikam ulice miasta; wzbudzam niepokój, poczucie bezradności i westchnienie ulgi kiedy odchodzę.
kiedy własne JA staje się nie do wytrzymania, kiedy rozrasta się jakaś bestia od środka i chcę je zniszczyć, wtedy można upić się ze śmiercią, pójść na trening, przemilczeć, napisać wiersz lub podnieść się jeszcze raz.
|
|
 |
mam 'trzęsienie ziemi' w skroniach. boję się, lękam się. jestem osaczona. otchłań okrążą łóżko, toczy z serca krew, wyżera mózg, pochłania mnie.
nie ma mnie, boję się.
zjadam się,
zabijam się.
zmartwychwstaję.
|
|
 |
ile jeszcze smutnych prawd które jako pierwszy poznasz?
ile jeszcze wcieleń masz żeby odbić się od dna,
aby przyszłość była godna,a ile jeszcze z siebie dasz?
ilu jeszcze ludzi zranisz abyś mógł powiedzieć pas?
|
|
 |
ile jesteś w stanie dać za to by być na powierzchni?
ile jesteś w stanie zrobić by bliscy nie odeszli?
|
|
 |
Braliśmy morfinę, heroinę, cyklozynę, kodeinę, signopam, nitrazepam, luminal, amobarbital, algafan, metadon, nalbufinę, dolargan, fortral, buprenorfinę, chlorometiazol. Pełno jest prochów na ból i smutek. Braliśmy wszystkie. Bralibyśmy i witaminę C, jeśli byłaby zabroniona
|
|
 |
jesteśmy jak nuty na pięciolinii, razem czy osobno zawsze dobrze brzmimy.
|
|
 |
nie jest towarzyski, nie przysiada się do znajomych pijących kawę przy stolikach. idąc główną ulicą, nie zatrzymuje się, żeby z kimkolwiek porozmawiać. przychodzi mi na myśl, że może on jest aniołem, zawsze w płaszczu narzuconym na skrzydła, niewidzialnym dla wszystkich oprócz mnie.
|
|
|
|