 |
Trzech najważniejszych mężczyzn mojego życia wysłało mi jednakową wiadomość sms o treści ^Kocham Cię^. Są w innych miastach, różnią sie pod każdym względem, różni ich też wiek a jednak ci trzej mężczyźni pomyśleli o mnie w jednym czasie. Może jednak jestem szczęściarą? / rebel angel
|
|
 |
Jak ty mogłeś wszystko tak spierdolić?
|
|
 |
(...) dałem dupy, zostawiłem ją samą.Zachowałem się jak ostatni chuj.Ona na tym świecie ma tylko mnie. Jej mogło stać się tam wszystko.(...) jej mogło stać się WSZYSTKO...- Żulczyk mój Bóg.
|
|
 |
Nadzieja to kolejny etap, z którego się wyrasta.
|
|
 |
Gdyż nie ma większej rzeźni niż pamięć.
|
|
 |
Żyjemy w czasach, w których wymiana śliny między ludźmi o niczym nie świadczy, w których słowa straciły swoją moc. Bo tracą, gdy są nadużywane. Ludzie spędzają razem czas, pieprzą się, pocą w te same prześcieradła, jedzą, a w rzeczywistości tęsknią za czymś. Za Eks. Za swoim wyobrażeniem Eks. Za kimś, kto ich nie chciał.Ja już nie tęsknię.
|
|
 |
W dojrzałym związku pojawia się spokój, pewność i duma z partnera. Z tego, co on robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji: to jest mój człowiek. Ten, o którym można marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność przemienia się w coś, co nazwałabym ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem, poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością. On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
|
|
 |
'wszystko czego pragnę, czego chce spala się zanim wyciągnę po to ręce.'
|
|
 |
Ściska mnie w żołądku, kiedy myślę, że nie mogłam Cię uratować przed nim. Ściska mnie w żołądku, kiedy zdaje sobie sprawę, że byłam jedyną osobą, która mogła przemówić Ci do rozsądku. Ściska mnie w żołądku, gdy go widzę uśmiechającego się bezczelnie do mnie na mieście i kiedy widziałam go w aucie całującego inną kobietę. Ściska mnie w żołądku, że jestem tak bezradna. Ściska mnie w żołądku, sercu, gardle. Chciałabym żebyś była kochana w sposób, w jaki na to zasługujesz. Wciąż nie daje mi to spokoju. / rebel angel
|
|
 |
Boże, istniejesz ? / rebel angel
|
|
 |
Wiem już, że kłamie bliskich od miesięcy, nie dlatego, że martwię się jak oni sobie z tym poradzą. Okłamuję ich, z czysto egoistycznych pobudek. Nie zniosę tych spojrzeń, pełnych współczucia, nie zniosę oglądania ich czerwonych od płaczu oczu. Nie zniosę, cackania się ze mną. Nie zniosę litości. / rebel angel
|
|
 |
Każdego dnia walczę, kłamię, uśmiecham się. Ale każdego dnia jest trudniej. Z każdym dniem brakuje mi siły, jestem powolna, rozchwiana emocjonalnie, mam mniej włosów na głowie, błahy dotyk zostawia sińce na ciele, worków pod oczami już nie potrafię ukryć tak skutecznie, jak kilka tygodni temu. Moja idealna fasada kłamstw zaczyna pękać. Nie chce, by kurtyna opadła. Nie zniosę tego. Wszechświecie, sprawiłeś, że umieram więc spraw też, abym miała siłę to ukrywać. / rebel angel
|
|
|
|