 |
|
weszłam do tej kaplicy , od razu przypomniał mi się tamten dzień , wszystkie wspomnienia wróciły , zamiast przyjaciółkę mojej mamy i jej syna którzy siedzieli w pierwszej ławce , widziałam ciocię i trójkę małych dzieci które przestraszone wpatrywały się w płaczącą w głos ciocię , milion pytań ' gdzie jest tatuś? kiedy wróci? ' strach w ich oczach , cała rodzina która tonęła we łzach , ten okropny zapach kwiatków , który czuję do tej pory . stałam tam i czułam , że nie dam rady , że zaraz nogi mi się złożą i upadnę szlochając jak dziecko . nienawidzę tych momentów kiedy te dni do mnie wracają , ciągle słyszę głos kuzyna który na szkolnym korytarzu zaczepił mnie oznajmiając , że mój wujek a jego ojciec nie żyje . to uczucie jak gdyby ktoś dał mi w twarz , to przerażenie , ten ból kiedy widziałam te małe dzieciaczki które siedziały i głaskały trumnę . nienawidzę wspomnień .
|
|
 |
|
Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał. / jarajsiemnax33
|
|
 |
|
kiedy pomyślisz, że już jest okej, wszystko znowu zaczyna się pierdolić. / jarajsiemnax33
|
|
 |
|
może walczyć nie umiałam ;(
|
|
 |
|
Najgorsza jest świadomość że minęło coś pięknęgo , coś cudownego i co nie będzie miało szansy się powtórzyć . / jarajsiemnax33
|
|
 |
|
chciałabym Cię przeprosić mamo za wszystkie moje błędy. czasem nie wiem którędy mam iść. proszę nie odchodź, i pozwól mi żyć. przepraszam za to , że kłamałam, uciekałam, i do słowa dojść nie dałam, i , że kradłam i , że ćpałam , i do nerwów Cię doprowadzałam. za tabletki, gramów bletki. za zniszczenia, uszkodzenia i niedowierzenia. za to , że straciłaś zaufanie i za noce nieprzespane, wypłakane,zakłamane. za mój krzyk, za twe łzy. za mój szept, za Twój jęk (..) a dziękuję Tobie mamo za wszystko co możliwe. za to , że mnie urodziłaś, za to , że nie jestem synem, za to , że mnie podnosiłas, gdy szurałam po asfalcie..
|
|
 |
|
A jeżeli wykrzyczę Ci prosto w twarz, żebyś stąd spierdalał, masz zostać. Chuj mnie obchodzi co wtedy będę Ci wygadywał. Masz poczekać aż mi przejdzie. Dobrze wiesz, że nigdy nie chciałem żebyś spierdalał. Więc bądź i chuj. Mimo wszytko. Mimo tego, że jestem pojebany.
|
|
 |
|
Mimo tego, iż to ja powinienem Cię wspierać całym sobą i wierzyć, że będzie dobrze, Ty to robisz lepiej ode mnie, Ty sprawiasz, że wierzę, Ty pokazujesz, że mimo wszystko trzeba żyć
|
|
 |
|
Pamiętaj. Nieważne co, nieważne kiedy i gdzie. Nieważne też, czy razem, czy osobno. Bo może już jutro nasze drogi się rozejdą, a może za kilka lat. Tak jest zawsze. Starania nie wystarczą za każdym razem. To nie świat Disneya, ani żadna kreskówka. To życie. Nieważne co się wydarzy, pamiętaj o tym, że przeżyjemy wszystko.' -Przeżyjemy wszystko? Na pewno?
|
|
 |
|
masz w sobie jakąś dziwną zajebistość
|
|
 |
|
chcę Cię mieć na własność, tylko Ty masz mnie, kocham Cię jakim jesteś, nie jakiego chcę Cię mieć. bo to jakim jesteś, takiego chcę Cię mieć.
|
|
 |
|
` A kiedy Go obejmowała, zamykała oczy ze szczęścia.
|
|
|
|