 |
|
zień, czy noc, na rogach stu ulic,
spotkasz ją, nie wiesz kto,
choć dziecko zmęczony, smutny wzrok.
Nikt nie zapytał, co jej jest,
czemu błądzi gdzieś, na kogo dzisiaj czeka tak,
komu wierzy cały czas.
Łzy albo może tylko deszcz,
nie pozwala jej zawołać, że
nie tylko tak, ciemne strony życia zna.
|
|
 |
|
Bądź obok mnie, i nie rań nigdy już,
Bądź obok mnie, jak czuły anioł stróż,
Kawałek szkła, w tym mroku ledwie lśni,
Bądź obok mnie, w królestwie jednej łzy,
Jak gwiezdny pył, chcę odlecieć stąd,
Już brak mi sił, aby walczyć.
|
|
 |
|
Bądź obok mnie, gdy sama wchodzę w noc,
Bądź obok mnie, by kamień serca zdjąć,
Na dłoni drzwi wąziutka stróżka krwi,
Bądź obok mnie, wśród bliskich nie po świt,
Jak gwiezdny pył, chcę odlecieć stąd,
Już brak mi sił, aby walczyć.
|
|
 |
|
Z daleka kocham Cię, mój Bóg to wie, wiesz i ty.
Z daleka kocham Cię, bo tak mi lżej złe śnić sny.
Z daleka kocham Cię, ta jedna łza to mój krzyk.
Z daleka kocham Cię, naprawdę tak tak jak nikt.
|
|
 |
|
Już dziś nie boli tak już minął wiek.
Wspomnienia szare są, odeszli przyjaciele.
Od życia wzięłaś zły, fałszywy czek.
I zamieniłaś go na tak, na tak niewiele.
Poza mną lęk i stres, pijany wiersz, przerwana nagle myśl.
Poza mną noc za dnia, ktoś obcy w drzwiach.
Lecz to nie ważne dziś.
|
|
 |
|
To tylko zwykły list, niewiele słów.
Zaledwie parę zdań kładących się półcieniem.
Błękitne wzgórza łez minęłam już.
I mały wielki świat przytulił mnie do siebie.
Poza mną bunt i ból i zmiana ról i twoja mamo twarz.
Poza mną lęk i cień dzieciństwa cierń.
Samotność którą znasz.
|
|
 |
|
To wspaniałe uczucie, kiedy wiesz, że Twoja dłoń ma swoje miejsce w innej dłoni..
|
|
 |
|
będę szła tam gdzie świeci to słońce, i Ty to wiesz, choćbym miała iść za drobne, nigdy nie poddam się, nie zostawię Cię, bo kocham Cię na dobre i na złe.
|
|
 |
|
Tworzymy w głowach własne scenariusze by na chwilę poczuć się tak , jak naprawdę tego pragniemy .
|
|
 |
|
jeśli zatęsknisz pamiętaj , że sam pozwoliłeś mi odejść. / ciamciaramcia .
|
|
 |
|
` a kiedy będziesz chciał wrócić zrobię się dla Ciebie niedostępna.
|
|
 |
|
ludzie żałują wykrzyczanych słów, ja żałuję tych niewypowiedzianych.
|
|
|
|