głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unhappy19

a gdy spytasz mnie o pierwszą miłość uśmiechnę się i popatrzę na gościa który teraz jest dla mnie jak brat.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

a gdy spytasz mnie o pierwszą miłość uśmiechnę się i popatrzę na gościa który teraz jest dla mnie jak brat. / veriolla

śmiało  bierz to  bierz ile wlezie. pchaj się w to gówno dalej . tylko pamiętaj   ja już Cię z tego nie wyciągnę.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

śmiało, bierz to, bierz ile wlezie. pchaj się w to gówno dalej . tylko pamiętaj - ja już Cię z tego nie wyciągnę. / veriolla

był melanż. ja jakoś za specjalnie nie miałam ochoty na picie  Wy za to załapaliście i to grubo. nagle wpadłeś na pomysł   że wciągnąłbyś coś. ja powiedziałam stanowcze nie  i kazałam Ci się ogarnąć. nalegałeś. wzięłam Cię na bok mówiąc : ' nie łapiesz ? nie to nie i koniec'. marudziłeś coś pod nosem   nalge wyburałeś : ' kurwa  jeda kreska. daj spokój  o co się rzucasz'. nie rzucałabym się  gdyby nie to jakie kiedyś miałeś kłopoty przez taką jedną kreskę. nie zwarzająć na innych  którzy przyglądali się Naszej kłótni wyjebałam Ci blachę mówiąc   że wracamy do domu. nie mówiąc nic wziąłeś kurtkę i wyszedłeś. nie odzywałeś się do mnie   najwyraźniej uraziłam męską dumę. na drugi dzień dostałam smsa od Ciebie :' dziękuję i przepraszam. jako jedyna miałaś odwagę sprzedać mi blachę  żebym wkońcu ruszył głową. my little sister. lov ya'. uśmiechnęłam się  byłam z siebie dumna.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

był melanż. ja jakoś za specjalnie nie miałam ochoty na picie, Wy za to załapaliście i to grubo. nagle wpadłeś na pomysł , że wciągnąłbyś coś. ja powiedziałam stanowcze nie, i kazałam Ci się ogarnąć. nalegałeś. wzięłam Cię na bok mówiąc : ' nie łapiesz ? nie to nie i koniec'. marudziłeś coś pod nosem , nalge wyburałeś : ' kurwa, jeda kreska. daj spokój, o co się rzucasz'. nie rzucałabym się, gdyby nie to jakie kiedyś miałeś kłopoty przez taką jedną kreskę. nie zwarzająć na innych, którzy przyglądali się Naszej kłótni wyjebałam Ci blachę mówiąc , że wracamy do domu. nie mówiąc nic wziąłeś kurtkę i wyszedłeś. nie odzywałeś się do mnie - najwyraźniej uraziłam męską dumę. na drugi dzień dostałam smsa od Ciebie :' dziękuję i przepraszam. jako jedyna miałaś odwagę sprzedać mi blachę, żebym wkońcu ruszył głową. my little sister. lov ya'. uśmiechnęłam się, byłam z siebie dumna. / veriolla

było jakoś koło 4. spałam  gdy nagle obudziła mnie wibracja telefonu. zadzwoniłeś prosząc bym wyszła przed dom. chwilę potem byłam już na dole. byłeś pijany w sztos  gadałeś od rzeczy prosząc bym posiedziała z Tobą na ławce  bo nie wrócisz tak do domu. wzięłam Cię pod rękę i wprowadziłam do siebie do domu. reakcja mamy była następująca : ' oj dziecko  dziecko   chce Ci się tak  targać go tu do Nas ?' . odpowiedź była prosta : ' czego się nie robi dla przyjaciół   mamo' .   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

było jakoś koło 4. spałam, gdy nagle obudziła mnie wibracja telefonu. zadzwoniłeś prosząc bym wyszła przed dom. chwilę potem byłam już na dole. byłeś pijany w sztos, gadałeś od rzeczy prosząc bym posiedziała z Tobą na ławce, bo nie wrócisz tak do domu. wzięłam Cię pod rękę i wprowadziłam do siebie do domu. reakcja mamy była następująca : ' oj dziecko, dziecko - chce Ci się tak, targać go tu do Nas ?' . odpowiedź była prosta : ' czego się nie robi dla przyjaciół , mamo' . / veriolla

a myśl i zmartwienie czy wrócisz do nałogu jest już codziennością   jak papieros  czy kawa.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

a myśl i zmartwienie czy wrócisz do nałogu jest już codziennością - jak papieros, czy kawa. / veriolla

a myśl i zmartwienie czy wrócisz do nałogu jest już codziennością   jak papieros  czy kawa.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

a myśl i zmartwienie czy wrócisz do nałogu jest już codziennością - jak papieros, czy kawa. / veriolla

ciekawe czy gdy za jakieś dwa lata spotkamy się na mieście będziesz chociaż pamiętał moje imię  i to wszystko co dla Ciebie zrobiłam.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

ciekawe czy gdy za jakieś dwa lata spotkamy się na mieście będziesz chociaż pamiętał moje imię, i to wszystko co dla Ciebie zrobiłam. / veriolla

wiesz co my nazwyamy lojalnością ? pojęcie jeden za wszystkich wszyscy za jednego. bo gdy jeden ma przejebane   reszta go nie zostawia tylko idzie na wpierdol razem z nim  nie pyta ilu ich jest ze strachem w dupie  tylko gdzie są.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

wiesz co my nazwyamy lojalnością ? pojęcie jeden za wszystkich wszyscy za jednego. bo gdy jeden ma przejebane , reszta go nie zostawia tylko idzie na wpierdol razem z nim, nie pyta ilu ich jest ze strachem w dupie, tylko gdzie są. / veriolla

kiedyś był jak ziomek  teraz nawet nie stać go na cześć. większość z Was się tak pozmieniała. wielcy biznesmeni  robią interesry na dragach. wyższe sfery  już zapomniał o przyajciołach.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

kiedyś był jak ziomek, teraz nawet nie stać go na cześć. większość z Was się tak pozmieniała. wielcy biznesmeni, robią interesry na dragach. wyższe sfery, już zapomniał o przyajciołach. / veriolla

grube melanże  wracanie do domu po pijaku  granie w karty   jointy. inni ludzie  inne miejsca   to juz nigdy się nie zdarzy.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

grube melanże, wracanie do domu po pijaku, granie w karty , jointy. inni ludzie, inne miejsca - to juz nigdy się nie zdarzy. / veriolla

nie udaję. jestem szanowana za to kim jestem. nie podpasowuję się pod innych. mam swoje własne zdanie. kreuję własne 'ja'.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

nie udaję. jestem szanowana za to kim jestem. nie podpasowuję się pod innych. mam swoje własne zdanie. kreuję własne 'ja'. / veriolla

siedzieliśmy u mnie  nudząc się. wziąłeś mój telefon   zawsze czytałeś smsy. nie przeszkadzało mi to   bo nie miałam przed Tobą tajemnic. znalazłeś smsa od Niego   zobaczyłeś   że jest to groźba  i to nie jedna. tych smsów było kilka. ' to wróciło ? pytam się  odpowiedz mi. widziałaś sie z Nim  uderzył Cię ?'   pytał zdenerowany. milczałam. ' kurwa  sukinsyn znowu to zrobił'   krzyknąłeś. zdenerwowoany schowałeś telefon do kieszeni i wyszedłeś. wybiegłam za Tobą  ale już odjechałeś. po kilku godzinach wróciłeś   zapewniając mnie   że ten koszmar już nigdy nie wróci   On też nie. bałam się   że coś mu zrobiłeś. ' dałem mu taki powód ku temu by nigdy się do Nas nie zbliżał   że uwierz   nie zrobi już tego nigdy'   powiedziałeś mocno mnie przytulając. a ja wtulając się w Ciebie zobaczyłam świeże szramy na Twojej ręce. nie pytałam już o nic.   veriolla

pocahonta dodano: 24 października 2010

siedzieliśmy u mnie, nudząc się. wziąłeś mój telefon - zawsze czytałeś smsy. nie przeszkadzało mi to , bo nie miałam przed Tobą tajemnic. znalazłeś smsa od Niego , zobaczyłeś , że jest to groźba, i to nie jedna. tych smsów było kilka. ' to wróciło ? pytam się, odpowiedz mi. widziałaś sie z Nim, uderzył Cię ?' - pytał zdenerowany. milczałam. ' kurwa, sukinsyn znowu to zrobił' - krzyknąłeś. zdenerwowoany schowałeś telefon do kieszeni i wyszedłeś. wybiegłam za Tobą, ale już odjechałeś. po kilku godzinach wróciłeś , zapewniając mnie , że ten koszmar już nigdy nie wróci - On też nie. bałam się , że coś mu zrobiłeś. ' dałem mu taki powód ku temu by nigdy się do Nas nie zbliżał , że uwierz - nie zrobi już tego nigdy' - powiedziałeś mocno mnie przytulając. a ja wtulając się w Ciebie zobaczyłam świeże szramy na Twojej ręce. nie pytałam już o nic. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć