głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika umbrela

“Nie lubię  kiedy ktoś lekceważy moje uczucia. Ja się otwieram  rozbieram  flaki wypruwam  a ktoś mówi:  przesadzasz    to nie fair.”      nie znam autora

our_new_life dodano: 5 lipca 2017

“Nie lubię, kiedy ktoś lekceważy moje uczucia. Ja się otwieram, rozbieram, flaki wypruwam, a ktoś mówi: "przesadzasz" - to nie fair.” ~ nie znam autora

Zostań moim przyjacielem takim na stałe jak ten pod skórą ból.

pocketful_of_sunshine dodano: 1 lipca 2017

Zostań moim przyjacielem takim na stałe jak ten pod skórą ból.

nie ma nikogo kto oczyści jej myśli

pocketful_of_sunshine dodano: 30 czerwca 2017

nie ma nikogo kto oczyści jej myśli

Ostatnio dużo myślę o wyprowadzce. Fajnie było by przyjść do posprzątanego własnego mieszkania i w ciszy robić wszystko co chcę  nawet zapalić papierosa na parapecie. Bardzo mnie denerwuje mój młodszy brat  jego brak obowiązków przez co kłócę się z rodzicami. Okropnie się denerwuje bo jestem cholerną pedantką. To ma być powód wyprowadzki  bo ktoś nie ma sił ani ochoty posprzątać  ale jest za głośno kiedy próbuję spać  jest mi tu dobrze.  Dużo nad tym myślałam  ale wczoraj oglądając telewizję padły słowa      Co to za dom bez rodziny . Myśli zostały rozwiane  wrzucam na luz :

pocketful_of_sunshine dodano: 29 czerwca 2017

Ostatnio dużo myślę o wyprowadzce. Fajnie było by przyjść do posprzątanego własnego mieszkania i w ciszy robić wszystko co chcę, nawet zapalić papierosa na parapecie. Bardzo mnie denerwuje mój młodszy brat, jego brak obowiązków przez co kłócę się z rodzicami. Okropnie się denerwuje bo jestem cholerną pedantką. To ma być powód wyprowadzki, bo ktoś nie ma sił ani ochoty posprzątać, ale jest za głośno kiedy próbuję spać- jest mi tu dobrze. Dużo nad tym myślałam, ale wczoraj oglądając telewizję padły słowa - ,, Co to za dom bez rodziny". Myśli zostały rozwiane, wrzucam na luz :)

Zawsze nie akceptowałam własnego ciała. Zazdrościłam innym kobietom pięknej figury  większych piersi  szczupłych nóg  wysportowanego brzucha. Wiele kobiet było tak zmotywowanych że potrafi zrzucić po kilkanaście kilogramów. U mnie motywacja trwa maksymalnie trzy miesiące  na dodatek nie umiem trzymać diety  bo po prostu się nie znam. Chciałabym ubrać dosłownie cokolwiek i czuć się w tym pewnie. Nie mam nadwagi  ale są sytuacje kiedy mam założyć krótkie spodenki to wolę już lepiej zostać w domu. Każdy zawsze mi mówił : Świetnie wyglądasz  co ty chcesz zmieniać  daj spokój. Wybrałam się ostatnio na zakupy i moim największym problemem są uda  wstydzę się ich  a o biuście już nie wspomnę  bo tego to mi mama w genach nie dała w ogóle  ale już aż tak się tym nie przejmuje. Przymierzałam sukienki  spodenki  stroje kąpielowe po czym wróciłam do domu z długimi spodniami i trampkami. Od paru miesięcy myślę już o rozplanowanej diecie i treningów  wiele osób nawet moich znajomych to odmieniło.

pocketful_of_sunshine dodano: 29 czerwca 2017

Zawsze nie akceptowałam własnego ciała. Zazdrościłam innym kobietom pięknej figury, większych piersi, szczupłych nóg, wysportowanego brzucha. Wiele kobiet było tak zmotywowanych że potrafi zrzucić po kilkanaście kilogramów. U mnie motywacja trwa maksymalnie trzy miesiące, na dodatek nie umiem trzymać diety, bo po prostu się nie znam. Chciałabym ubrać dosłownie cokolwiek i czuć się w tym pewnie. Nie mam nadwagi, ale są sytuacje kiedy mam założyć krótkie spodenki to wolę już lepiej zostać w domu. Każdy zawsze mi mówił : Świetnie wyglądasz, co ty chcesz zmieniać, daj spokój. Wybrałam się ostatnio na zakupy i moim największym problemem są uda- wstydzę się ich, a o biuście już nie wspomnę, bo tego to mi mama w genach nie dała w ogóle, ale już aż tak się tym nie przejmuje. Przymierzałam sukienki, spodenki, stroje kąpielowe po czym wróciłam do domu z długimi spodniami i trampkami. Od paru miesięcy myślę już o rozplanowanej diecie i treningów, wiele osób nawet moich znajomych to odmieniło.

Cd. Ale zapłacić i dostać dietę to jedno  a wysiłek  zmęczenie  systematyczność  podjadanie  robienie potraw do pojemniczków to drugie. Postanowiłam  że wakacje szaleję  bo sztos formy już nie zrobię  ale od października chce działać. Pracować w ciszy przez zimę  a na lato zrobić wielki hałas przemianą. Boję się  że teraz mam taki ogromny zapał do tego   naprawdę  a w październiku to oleje. Po czym motywuje siebie sama codziennie rano patrząc w lustro. Chce w końcu akceptować samą siebie !

pocketful_of_sunshine dodano: 29 czerwca 2017

Cd. Ale zapłacić i dostać dietę to jedno, a wysiłek, zmęczenie, systematyczność, podjadanie, robienie potraw do pojemniczków to drugie. Postanowiłam, że wakacje szaleję, bo sztos formy już nie zrobię, ale od października chce działać. Pracować w ciszy przez zimę, a na lato zrobić wielki hałas przemianą. Boję się, że teraz mam taki ogromny zapał do tego - naprawdę, a w październiku to oleje. Po czym motywuje siebie sama codziennie rano patrząc w lustro. Chce w końcu akceptować samą siebie !

Przyznaj  że nie wierzyłaś  że to mogło się udać. Początkowo bardzo sceptycznie do tego podchodziłaś  nie angażowałaś się  nawet nie czułaś tego tak mocno. Nie dawałaś temu większych nadziei  jedynie marne szanse  resztki czegokolwiek. Aż w końcu uderzyło i to z jakim impetem. Ciągle jesteś w szoku  nie masz pojęcia  jak to mogło się stać. Nie dowierzasz  szczypiesz się czasami w ramię  żeby upewnić się  gdzie jesteś i kogo trzymasz za rękę. Nie żałujesz  nie cofnęłabyś czasu za żadne skarby  znalazłaś coś  na co długo czekałaś. Przyznaj to  ten człowiek znaczy dla Ciebie wszystko  jest całym światem  tlenem i nadzieją. Bez niego nie ma już nic. Nic nie istnieje i nic już nie będzie takie samo. Wpadłaś w jakąś sieć  pułapkę bez wyjścia  uwikłałaś się w tą miłość. To droga bez powrotu  już zawsze będziesz go mieć obok   jeśli nie namacalnie  to psychicznie już do końca będziesz żyć ze świadomością  że był kiedyś ktoś  kto stał się wszystkim i wszystko dla niego oddałaś.   yezoo

yezoo dodano: 27 czerwca 2017

Przyznaj, że nie wierzyłaś, że to mogło się udać. Początkowo bardzo sceptycznie do tego podchodziłaś, nie angażowałaś się, nawet nie czułaś tego tak mocno. Nie dawałaś temu większych nadziei, jedynie marne szanse, resztki czegokolwiek. Aż w końcu uderzyło i to z jakim impetem. Ciągle jesteś w szoku, nie masz pojęcia, jak to mogło się stać. Nie dowierzasz, szczypiesz się czasami w ramię, żeby upewnić się, gdzie jesteś i kogo trzymasz za rękę. Nie żałujesz, nie cofnęłabyś czasu za żadne skarby, znalazłaś coś, na co długo czekałaś. Przyznaj to, ten człowiek znaczy dla Ciebie wszystko, jest całym światem, tlenem i nadzieją. Bez niego nie ma już nic. Nic nie istnieje i nic już nie będzie takie samo. Wpadłaś w jakąś sieć, pułapkę bez wyjścia, uwikłałaś się w tą miłość. To droga bez powrotu, już zawsze będziesz go mieć obok - jeśli nie namacalnie, to psychicznie już do końca będziesz żyć ze świadomością, że był kiedyś ktoś, kto stał się wszystkim i wszystko dla niego oddałaś. [ yezoo ]

Dawno mnie tu nie było  mam dużo na głowie  bo standardowo robię wszystko na ostatnią chwilę  o co jestem na siebie zła. Zamiast mieć już coś załatwione i zacząć wakacje  ja zaczynam działać. Mimo to zawsze coś mi się udaje mimo pośpiechu  oby tym razem poszło równie dobrze. Miłego dnia odezwę się  bo w mojej głowie siedzi wiele myśli.

pocketful_of_sunshine dodano: 26 czerwca 2017

Dawno mnie tu nie było, mam dużo na głowie, bo standardowo robię wszystko na ostatnią chwilę, o co jestem na siebie zła. Zamiast mieć już coś załatwione i zacząć wakacje, ja zaczynam działać. Mimo to zawsze coś mi się udaje mimo pośpiechu, oby tym razem poszło równie dobrze. Miłego dnia odezwę się, bo w mojej głowie siedzi wiele myśli. ;)

jak mam ci zaimponować? milczeniem? chyba tak

mistrzhehe dodano: 22 czerwca 2017

jak mam ci zaimponować? milczeniem? chyba tak

Znamy się 7 lat  zawszę coś nas do siebie przyciągało. Życie potoczyło się tak  że ja byłam z twoim kolegą  a potem ty byłeś z moją przyjaciółką. Teraz utrzymujemy kontakt coraz to lepszy  planujemy spacer po czym wychodzę od ciebie o piątej nad ranem. Lubimy spędzać ze sobą czas  a minusem jest to  że on na prawdę szybko mija. Coś nas przyciąga do siebie wewnętrznie  po czym życie nas od siebie oddala.

pocketful_of_sunshine dodano: 13 czerwca 2017

Znamy się 7 lat, zawszę coś nas do siebie przyciągało. Życie potoczyło się tak, że ja byłam z twoim kolegą, a potem ty byłeś z moją przyjaciółką. Teraz utrzymujemy kontakt coraz to lepszy, planujemy spacer po czym wychodzę od ciebie o piątej nad ranem. Lubimy spędzać ze sobą czas, a minusem jest to, że on na prawdę szybko mija. Coś nas przyciąga do siebie wewnętrznie, po czym życie nas od siebie oddala.

A dziś będziemy udawać  że się nie znamy. Miniemy się bez słowa  rozejdziemy do swoich domów i jak co dzień wrócimy do swoich obowiązków. Jutro zaczniemy na nowo. Może od uśmiechu  od miłych gestów  a może znowu będziemy udawać. Lizzie

lizzie dodano: 12 czerwca 2017

A dziś będziemy udawać, że się nie znamy. Miniemy się bez słowa, rozejdziemy do swoich domów i jak co dzień wrócimy do swoich obowiązków. Jutro zaczniemy na nowo. Może od uśmiechu, od miłych gestów, a może znowu będziemy udawać./Lizzie

“Jeden ze stale popełnianych przeze mnie błędów polega na tym  że zawsze chcę  aby wszystko było w porządku. Już. Teraz. Natychmiast. Gdy coś się psuje  chcę to zaraz naprawić. Odrzucam myśl  że naprawa to długi  czasochłonny proces. Wykonuję desperackie i gwałtowne ruchy. W efekcie to  co jest uszkodzone  staje się rozpieprzone do końca.”      Jakub Żulczyk

our_new_life dodano: 11 czerwca 2017

“Jeden ze stale popełnianych przeze mnie błędów polega na tym, że zawsze chcę, aby wszystko było w porządku. Już. Teraz. Natychmiast. Gdy coś się psuje, chcę to zaraz naprawić. Odrzucam myśl, że naprawa to długi, czasochłonny proces. Wykonuję desperackie i gwałtowne ruchy. W efekcie to, co jest uszkodzone, staje się rozpieprzone do końca.” ~ Jakub Żulczyk

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć