 |
|
Miał tego dość, w niebo skierował oczy,
ona tam była i kazała mu skoczyć.
Zrobił ten krok, już dawno chciał się zabić
tego nie da się naprawić...
|
|
|
|
nigdy sie nie dowiesz, że to do Ciebie, nie usłyszysz, nie przeczytasz, mówię to szczerze - zachowam to dla siebie, dla swojego serca, niech serce ma tekst który może coś pozmienia...
|
|
|
|
wiesz co myślałem kiedyś, że było warto, pójść tam za Tobą, poświęcić się dla Ciebie, wiedzieć, że do mnie przyjedziesz, gdy będziesz w potrzebie, ale na chuj ja to wszystko wspominam
|
|
|
|
tak wiele Ci zawdzięczam, tak wiele żałuję i chciałbym o Tobie zapomnieć, ale jakoś nie umiem, nienawidzę Cię, ale bardziej Ciebie kocham, nie wybaczę, ale dziękuję, że nauczyłaś kochać
|
|
|
|
naprawdę chciałbym cofnąć czas i to zmienić, gdy stałem przed Tobą, chciałbym po prostu tam nie być, wolałbym żyć jakoś lepiej nie znając Ciebie, nie cierpiałbym tak mocno, a teraz musze cierpieć, wiem że nie jestem w stanie Ciebie wygonić, wciąż nie mam antidotum by uśmierzyć coś, co bolii...
|
|
|
|
Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość.
|
|
|
|
Nigdy nie kłam, nie uciekaj, nie oszukuj i nie pij. Jeśli musisz skłamać to w objęciach osoby, którą Kochasz. Jeśli musisz uciec to tylko od złych ludzi. Jeśli musisz oszukać, oszukaj śmierć. A jeśli musisz pić, pij w chwilach, które zapierają dech.
|
|
|
|
mam wyjebane mówiąc ściśle, mam wyjebane i to zajebiście.
|
|
|
 |
Widzisz jej łzy? Jak możesz wyjść z mieszkania, trzasnąć drzwiami i obalić wódkę z kumplami, nie mając przed oczami obrazu jej bólu? Jak kurwa możesz spokojnie spać wiedząc, że ona przewraca się z boku na bok i dusi płaczem? Gdzie masz serce człowieku? Gdzie ta wielka miłość, gdzie to Twoje 'nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić, mała'? /esperer
|
|
|
|
Gdzieś popełniliśmy błąd // shhhhh
|
|
|
|
|
Czekasz,ale on o tym nie wie, bo gdy się pojawia przybierasz obojętny wyraz twarzy i wzruszasz ramionami dokładnie tak jakbyś nie usychała za nim z tęsknoty każdej minuty i godziny./esperer
|
|
|
|
|
Wspomnienia bolą. Mimo wszystko coś we mnie drga, gdy widzę jego nowe zdjęcia, gdy widzę jego nowe koleżanki. Może to zraniona duma, może sentyment, bo nie chcę dopuszczać do myśli, że to jeszcze jakieś uczucie. Nie, nie, nie. On był, teraz jest inny. Może bajerować z innymi, może wpychać im język do gardła, może robić co chcę. Powiedzcie tylko sercu żeby przestało płakać./esperer
|
|
|
|
Dodaj komentarz
