 |
|
Welcome To St. Tropez ♥ i tak automatycznie przypominają mi się tegoroczne wakacje.
|
|
|
|
Bo zakochanie nie polega tylko na spędzaniu razem miło czasu. Miłość to coś więcej, ale widać Ty jeszcze do tego nie dorosłeś.
|
|
|
|
Czerwone paznokcie zaczęły stukać rytmicznie o blat ławki. Mijały minuty. Miała gdzieś to, że koleżanka obok mówi jej żeby przestała, nie zauważyła nawet kiedy w klasie wszyscy ucichli i spojrzeli w jej kierunku, nawet nauczyciel zwrócił jej uwagę. Nic nie słyszała, była zupełnie w innym świecie. Dopiero dzwonek przywrócił ją do rzeczywistości, a równo z nim dostała smsa. Był od niego, odruchowo cisnęła telefon na dno torby. Wyszła z klasy roztrzęsiona. Jej serce ucichło, i nie miała już sensu na wstawanie z łóżka w poniedziałek, nagle wszystko stało się bezsensu i bez znaczenia..
|
|
|
|
Ty patrzysz w moje oczy, widzisz pieprzoną pewność, dziś mogę grać o wszystko, lecz nie wszystko mi jedno. / Chada.
|
|
|
|
Lubie to uczucie kiedy dzięki mojej osobie ktoś rzuca palenie ! nie no serio, bardzo lubię ! ♥♥♥ .
|
|
|
|
Pełnię wiele ważnych ról: córki, uczennicy, dziewczyny, przyjaciółki.. Właśnie przyjaciółki, bo nie ma to jak pomagać innym w rozwiązywaniu problemów, kiedy moje rozpierdalają mi całe życie..
|
|
|
|
Rozumiem, nie pasujemy do siebie. Będziesz szczęśliwy z kimś innym, szanuję Twoją decyzję, tylko się pytam dlaczego akurat musiałeś wybrać tą sukę ?
|
|
|
|
Potrafię się mścić, a z dnia na dzień sprawia mi to coraz większą przyjemność.
|
|
|
|
Gdybyś w tej chwili do mnie przyszedł, wybaczyłabym ci wszystko co nigdy między nami nie powinno mieć miejsca.
|
|
|
|
Nie boli mnie świadomość, że jestem z nią. Boli mnie to, że nigdy nie będziesz mój.
|
|
|
|
Dobrze mieć marzenia, bo wiem że marzenia spełniają się tylko tym którzy je mają.
|
|
|
|
Zamknęła oczy. momentalnie znalazła się w lepszym świecie, padał śnieg, szła ulicą, na wystawach sklepów można było już dostrzec motywy świąteczne, a w jej słuchawkach słychać było Piha. Była szczęśliwa, zima była najlepsza porą roku. Święta, Sylwester, jej urodziny, potem ferie, dużo ślizgawek, gorąca czekolada i wieczory spędzone z nim. Zamyśliła się.. lecz w końcu udała się do najbliższej galerii handlowej w poszukiwaniu prezentów gwiazdkowych dla rodziców. I nagle usłyszała dźwięk swojego budzika, znalazła się w swoim pokoju... Przywitała kolejny dzień listopada z pochmurnym wyrazem twarzy, bo to był tylko sen, a o tym co widać za oknem to nawet lepiej nie wspominać..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
