 |
Okno w kuchni. To kojarzy mi się tylko z Tobą. Spędziłam dobrych kilka godzin naszych rozmów stojąc przy oknie w kuchni. I wiesz, tam na dole mógłby się rozgrywać koniec świata, ja bym tego nawet nie zauważyła, bo ważniejsze było wsłuchiwanie się chociażby w Twój spokojny oddech w słuchawce telefonu.
|
|
 |
nie masz pojęcia jak kazdy problem wplywa na twoja psychike. Pozniej zaczynasz byc egoista, nie radzic sobie z niczym i ranic ludzi i twierdzic ze tak to wlasnie musi byc. Ale wiesz co? znajdujesz sie mega zajebistej sytuacji jesli jestes w stanie to sobie uswiadomic i masz niesamowite szczescie jesli masz ludzi, ktorzy potrafia przywołąc cie do porzadku.
|
|
 |
robisz mi krzywde i sprawiasz ze to ja czuje sie winna...to trzeba miec siłe osobowosci.
|
|
 |
przepraszam za to ze chcialam cie miec czesciej, ze chcialam byc dla ciebie wszystkim, ze chcialam przychylic ci nieba i za to ze chcialam bys znowu poczul ze masz po co zyc. Przepraszam, widocznie juz tego nie potrzebujesz, dzieki mnie nie potrzebujesz..
|
|
 |
Miałam dziś piękny sen. Śniło mi się, że znów jesteś sobą.
|
|
 |
Lubiła uśmiechać się sama do siebie, podskakiwać w rytm piosenki i czuć to co ludzie nazywają " szczęściem "
|
|
 |
Nie potrafiła zrozumieć dlaczego w tak szybkim czasie stali się dla siebie całkiem obcy.
|
|
 |
Papieros za papierosem, drink za drinkiem , a to wszystko tylko po to by nie myśleć...
|
|
 |
przychodzi dzień, kiedy budzisz się rano i wiesz ze on już nie czeka. chujowe uczucie, uwierz.
|
|
 |
Tego wieczoru była smutna, w oczach miała łzy, chociaż wcale nie płakała. Nawet światło wydawało jej się być szare. żadna muzyka, żaden film ani przyjaciel nie był jej w stanie pomóc.
|
|
 |
* W twarz napluwam sobie teraz.. "przebacz", wołam... Urojenia od zerkania bez pytania do sumienia.
|
|
 |
smutno mi bo Tobie jest smutno...a to, że mi smutno to oznaka, że mi na Tobie jednak zależy..
|
|
|
|