Okno w kuchni. To kojarzy mi się tylko z Tobą. Spędziłam dobrych kilka godzin naszych rozmów stojąc przy oknie w kuchni. I wiesz, tam na dole mógłby się rozgrywać koniec świata, ja bym tego nawet nie zauważyła, bo ważniejsze było wsłuchiwanie się chociażby w Twój spokojny oddech w słuchawce telefonu.
|