 |
Wiem jak to jest. Kiedyś tak blisko, dzisiaj nie wiecie o czym rozmawiać. Boisz się, że ten mur między Wami w końcu będzie zbyt mocny, aby go zburzyć. Widzisz jak ktoś się od Ciebie oddala, dzień po dniu. Każda próba ratowania tego powoduje jeszcze boleśniejszy upadek. Wiesz co najlepiej zrobić? Odpuścić. Pozwolić komuś zobaczyć jak to jest bez Ciebie, dać zatęsknić. Pokazać widmo utraty. Jeśli ktoś zatęskni, wygrałaś. Jeśli nie zatęskni, przegrana byłaś już w tym związku./esperer
|
|
 |
Powiem Wam coś. Nie jestem nikim wyjątkowym. Jestem zwyczajną dziewczyną. Mam niecałe metr sześćdziesiąt wzrostu i jestem przeciętna pod każdym względem, ale znam pewien sekret. Możecie zbudować mury aż do nieba, a mnie i tak uda się nad nimi przefrunąć. Możecie mnie przygwoździć do ziemi tysiącami karabinów, a i tak stawię opór. I jest nas tutaj wielu, więcej niż wam się wydaje. Ludzi, którzy odmówili zejścia na ziemię. Ludzi, którzy kochają w świecie bez murów, kochają aż po nienawiść, aż po bunt, wbrew nadziei i bez lęku.
K o c h a m C i ę .
Pamiętaj.
Tego nam nie odbiorą."
|
|
 |
"Dopiero prawdę, że na krótki czas
/Dopiero jestem, przeczuwając jak
/Za chwilę zniknę, by kolejny raz
/Już nie odrodzić się..." ..
|
|
 |
"Chciałem
Cię rozpieczętować,
/Usłyszałem słowa,
/Że chyba nie mam w sercu Boga." ..
|
|
 |
Cel na najbliższe lata? Żyć tak, aby mój dziadek i ojciec z dumą patrzyli na mnie z góry..
|
|
 |
~Nie broń mi wierzyć, że cały świat nie jest Ciebie wart..
|
|
 |
Wiesz, od jakiegoś czasu drżą mi ręce. Dość mocno. A ojciec ciągle pyta, jak to możliwe, że jestem znerwicowana w tak młodym wieku. Gdyby tylko wiedział o każdej kłótni, po której serce waliło mi tak niewyobrażalnie mocno do tego stopnia, że miałam wrażenie, iż zaraz ze mnie wyskoczy... Gdyby wiedział o każdym słowie, które waliło z niesamowitą prędkością w sam środek, zadając najmocniejszy ból...Gdyby wiedział o każdej szarpaninie i nieprzespanych nocach, podczas których ryczałam do poduszki... Gdyby to wszystko wiedział... Gdyby miał wiadomość, co zrobiłeś z jego niewinną, szczęśliwą córeczką... Gdyby wiedział, jak bardzo odbarwiłeś jej świat - zabiłby Cię, bo zrozumiałby, że zabrałeś mi skrawek życia. Tak bardzo cennego życia.
|
|
 |
Wiesz, żyję sobie. W sumie to nawet całkiem nieźle. I uśmiechnę się czasem, i przez moment poczuję się szczęśliwa. Tylko czasami tak mi strasznie smutno, gdy czuję się samotna, a mówiłeś, że nigdy na to nie pozwolisz. Gdy potrzebuję oparcia, a Ciebie nie ma obok. Gdy próbuję przypomnieć sobie Ciebie, a na myśl przychodzi mi tylko kłamstwo, jakie dawkowałeś mi każdego dnia.
|
|
 |
"Napadł mnie. Miłością mnie napadł - tak po prostu.
Bez pytania, czy chcę."
|
|
 |
Bez Twych rąk, bez Twych słów nie ma mnie..
|
|
 |
Niektóre wiadomości zabijają.
Nie dosłownie, bo po ich usłyszeniu istniejesz dalej. Ale tylko istniejesz. Serce? Bije, choć zdecydowanie za wolno. Ból? Jak najbardziej obecny, w każdym centymetrze sześciennym ciała. Dusza? Zamarła... Myśl o zmarnowaniu szansy na szczęście, którego doświadczają inni powoduje wyolbrzymianie wszystkiego powodując niepokój i obawę o to, że nigdy czegoś takiego się nie przeżyje..
|
|
 |
~Wehikuł czasu to byłby cud..
|
|
|
|