 |
|
jak to się zaczęło? naprawdę nie wiem, żałuje tego dnia jak żadnego na świecie.
|
|
|
|
jestem oazą spokoju. pierdolonym, kurwa, zajebiście wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora
|
|
|
|
nadzieja matką głupich, ale przecież wszystkie matki się kocha
|
|
|
|
żyjemy w świecie gdzie na nie odpisanie na sms'a lub niezadzwonienie jest dobrym pretekstem do rozpoczęcia wojny
|
|
|
|
dla moich oczu światłem będziesz w największej ciemności
|
|
|
|
chłopcze, seksownie podnosisz mi ciśnienie
|
|
|
|
w tym momencie uprzejmie pierdole życie
|
|
|
|
i kocham Twój zapach, Twoje ciepło, Twoje 'jesteś piękna'
|
|
|
|
jesteś moim chaosem, który płynie w moich żyłach. którego tak potrzebuje i tak bardzo kocham
|
|
|
|
w niesamowity sposób wypełniasz przestrzeń mojego serca
|
|
|
|
"-świat zamknięty rany otwarte -otwarty świat rany zamknięte"
|
|
|
|
a kiedy będzie chaos ogarniemy to, prawda?
|
|
|
|
Dodaj komentarz
