 |
- Uśmiechnij się, bo umrę! - Nie umrzesz, przyjadę i zrobię Ci usta usta. - Umieram!
|
|
 |
pokochać to największe ryzyko ze wszystkich. to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka. to zaufanie bez reszty. to odsłonięcie swoich słabości. i tak, właśnie Cię kocham.
|
|
 |
Myślami jestem gdzieś indziej niż moje ciało, poniewieram swoją dusze. Serce skazane niczym człowiek stojący przed katem na egzekucji. Spoglądam w niebo pod którym wiszą chmury, tak ciężkie jak by miało płakać kroplami deszczu- powstrzymuje się, niczym moje oczy. I pytam czym sobie zasłużyłam na ten brak codziennego słońca, tego prywatnego,mojego ?!
|
|
 |
Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód
|
|
 |
I stałam tak w deszczu, bo myślałam, że w końcu się zjawisz.. Nie przyszedłeś. wiem, bo czekałam do rana
|
|
 |
W XXI wieku wyznacznikiem miłości jest ilość orgazmów danym sobie nawzajem i kwota pieniędzy wydana na prezerwatywy.
|
|
 |
Cały ten mój jebnięty światopogląd tobie jedynemu jakoś tak bardzo nie przeszkadzał. Chyba byles i jestes jedyna osoba ktora nie chciala mnie nigdy naprostowac
|
|
 |
|
przyszła jesień, następnie nadejdzie zima, wiosna, lato minie rok, dwa lata, dziesięć zapomnimy
|
|
 |
|
Używamy masek żeby ukryć żal i ból.
Śmiejemy się z wszystkiego.
A tak naprawdę pęka nam serce.
|
|
 |
I choć w ten jeden dzień, w dzień moich szesnastych urodzin chciałabym dostać od Ciebie jakąkolwiek wiadomość. Czy to tak dużo?
|
|
|
|