 |
|
I to jest właśnie tak . Po odejściu od siebie ... nie wiesz co ze sobą zrobić. Nie wiesz od czego zacząć . Nie wiesz czy najpierw masz się pozbyć zdjęć z pokoju , albo z komputera , bądź ze stron internetowych na których zostały zamieszczone czy może najpierw zmienić status na face . Choć wiesz że w tym wypadku najlepiej było by ogarnąć myśli . Ale boisz się właśnie ich . Boisz się że w pewnym momencie pękniesz. Zaczniesz płakać i nie będziesz już mogła przestać . Jeżeli zaś chodzi o zdjęcia , boisz się również tego samego boisz się tego że gdy będziesz je wszystkie zdejmować , wrócą wspomnienia , wrącą chwile które razem stworzyliście. A więc zostaje status na face. Tego boisz się jeszcze bardziej . Zaczną się pytania , posypią się zbędne komentarze . A nie daj boże ktoś kliknie lubię to . Co sprowadzi Cię znowu do łez .Więc co zrobić ? od czego zacząć. ?
|
|
 |
|
a co mogę powiedzieć? Przyszłość jest.. sama nie wiem, jaka jest. TO czysta kartka papieru, na której rysujemy kreski, ale czasami osuwa nam się ręka i kreski nie wychodzą tak, jakbyśmy chcieli.
|
|
 |
|
między lubieniem a kochaniem jest zasadnicza różnica.
|
|
 |
|
Cieszę się że mogę się wam tu wypisać . Znacie moje wszystkie sekrety , to tutaj wylewam moje pragnienia i moje ciężkie myśli . Dziękuję wam , że jesteście, że to wszystko potraficie akceptować , że akceptujecie mnie taką jaką jestem . I Cóż dziękuję za "plusiki" i tak wysokie miejsce w rankingu . :*
|
|
 |
|
Impreza. - Kochanie chcesz browara? - Nie. - Kilka kolejek? - Nie. - To może szluga? - Nie skarbie. - Nabić Ci ciosa? - Nie. - Walniesz kreske? - Nie. - Procha? - Nie kurwa! - To co ty chcesz do chuja? - Ciebie nagiego na górze w sypialni . ♥/slonbogiem
|
|
 |
|
byłabym ładna, gdyby nie fakt że jestem brzydka.
|
|
 |
|
-Widzę, że na chacie robicie mały remoncik? -Nie, czemu tak myślisz? -Bo masz na ryju tyle gładzi szpachlowej że ja pierdole xD
|
|
 |
|
w sumie nie wiem czym się różni twarz idioty od szmaty /O.S.T.R
|
|
 |
|
- znasz angielski ? - tak . - what your name ? - yy .. chętnie .
|
|
 |
|
Po pewnych słowach przestaje się już czekać.
|
|
 |
|
A może by tak pieprzyć konsekwencje? Może zaryzykować, stawiając czoła przegranej i po prostu nie myśleć, co będzie dalej. Czy warto? Jak to się skończy? Czy mamy szanse? Tak, macie. Siebie na chwilę lub nigdy. Razem tu i teraz lub nigdy. Po co żyć przeciętnym życiem w związkach zanudzających ten świat, jeśli można dać się ponieść uczuciom bez przyszłości? Tylko głupi wierzą, że jeśli coś nie ma przyszłości, to nie ma w ogóle sensu. Wartością związków nie jest ich trwanie samo w sobie, ale to, czego w nich doświadczamy.
|
|
|
|