 |
ciekawe kiedy znowu bedziesz przegladal liste kontaktow i przypomnisz sobie o tym ze istnieje..
|
|
 |
I wiem że mieszały mu sie literki i nie umiał napisać sms ale mowił o Idze..Wiem że ogladałes mecz ze swoja dziewczyna i tłumaczyłes jej co to spalony..Ty pewnie odpoczywałes po pracy ogladajac mecz piszac sms z nią.. a ja odżyłam i potrafie przestać płakać potrafiee kazdy dzien traktowac jak los..
|
|
 |
Wiem ze nigdy nie bede doskonala, ze zawsze znajdzie sie jakas lepsza niz ja. Bo nie mam pieknych wlosow ani idealnego ciala i zawsze sie ubrudze kiedy mam na sobie jasna bluzke. Jestem najzwyczajniejsza na swiecie, to ze kocham zobaczysz w moich oczach.
|
|
 |
Nie mając nic, używając swych oczu.
Płacz, tego tak naprawdę Ci brak.
Jestem tu, czekam i daję Ci ten znak.
Patrz, to jest jak powolne umieranie..
|
|
 |
mowisz o samotnosci, a odtracasz ludzi dla ktorych jestes calym swiatem.. to jest kurwa hipokryzja..
|
|
 |
pamiętam jak mi powtarzał, że na sile stwarzam tysiące problemow, że jestem słaba, że nie radzę sobie z najprostszymi sprawami. mówił, że za bardzo się przejmuję i popełniam ciągle te same błędy.. że jestem zbyt cicha i nigdy nie wie kiedy się rozpłacze. i pewnie miał racje mówiąc, że nie umiem być szczęśliwa.
|
|
 |
Mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał.
|
|
 |
Widziałem wielki świat, ten świat mnie zauroczył swoim ciepłym dotykiem.. Wymagałaś wielkich słów, których się boję.. Zaczynać wszystko od nowa, tak można bez końca, powracać, karmić złudzenia potem odtrącać. Nie szukaj powodów, powody są głęboko w nas, powody są dwa: jeden to Ty drugi to ja.. Wszystko się zmienia, szybko wokół niekoniecznie zgodnie z planem.. Od dzisiaj w oczy nie umiemy sobie patrzeć... Niedopowiedziane słowa, to zostanie po nas..
|
|
 |
z pewnoscia moglby mi wiele zarzucic, ale malo jest osob ktore maja prawo mnie oceniac.. jestem wstanie zrozumiec i wybaczyc bardzo duzo, ale pomimo to, ze jest dla mnie cholernie wazny i stal sie czescia mojego zycia nigdy nie zapomne tej niepewnosci, strachu i tego pieprzonego czekania na cos co nigdy nie moglo sie wydarzyc.
|
|
 |
I prawda jest taka że już go nie kochasz , nie myślisz o nim wieczorami i nie śni Ci się po nocach. Nie tęsknisz i nie płaczesz , pogodziłaś się z jego utratą i ułożyłaś sobie życie z kimś innym , z kim jesteś cholernie szczęśliwa.Ale mimo wszystko idąc ulicą obok jego domu mimowolnie odwrócisz głowę w bok , by spojrzeć chociaż ten jeden jedyny raz a w twojej głowie zabrzmi jego imię , wykreuję się schemat jego postaci. I to nie dlatego że wciąż coś do niego czujesz , tylko wiesz jak to jest wspomnienia zawsze wracają. / nacpanaaa
|
|
 |
pamiętasz, jak obiecałam Ci, że się nie poddam? jak obiecałam walczyć, nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam, że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień, z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie, bo jeszcze, mimo jedenastu minionych lat, nadal nie wierzę, że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy, gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można, by nie patrzeć, by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu, w to podziurawione dość mocno serce. umieram, każdego dnia na nowo - bo bez Ciebie, bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni, która miała prowadzić mnie przez całe życie - nie ma mnie. po prostu nie istnieję. / veriolla
|
|
 |
kolejny dzien wyłaczania emocjii kolejny dzien w ktorym nie mozna nic przewidziec..lubiee te weekendy lubie te spontaniczne plany i to jak sposród chmur przeciera sie słonce.. lubie gubic sie w tej całej sytuacjii być tak bardzo bezradna.. to mnie usprawiedliwia nie musze podejmowac zadnych decyzji ktorych potem bym żałowała..i brakuje mi twojego dobranoc..ale przeciez kogos innego moge podpisac twoim imieniem i od niego uslyszec 'słodkich snów' lubie cie ranić bo Ty lubisz ranić mnie..fajnie sie bawimy.
|
|
|
|