|
przez prawie rok czasu obojętni dla siebie, zero ich w swoich myślach, zero w ich uśmiechu wspomnień.zero jakiegokolwiek słowa na Swój temat. Jakby nigdy wcześniej się nie znali, jakby wcześniej dla siebie nie istnieli. uciekła już nawet pamięć, że kiedykolwiek tyle dla siebie znaczyli, że ludzie jedynie mogli uczyć się od nich miłości. [ rastaa.zioom i ej.malaa ] .
|
|
|
Podeszła do Niego i patrząc mu w oczy powiedziała ' chcę zapamiętać Twój ostatni pocałunek.. ' Pocałował ją jak nigdy, tak czule i romantycznie, po czym wytarł łzę, która spływała powoli po jej delikatnym policzku. ' Dziękuje Ci za te wszystko wspólne chwile, za tą miłość której mnie nauczyłaś. ' odwrócił ją i zawiesił na jej szyi łańcuszek z Jego imieniem. ' I pamiętaj, że gdziekolwiek byś nie była ja będę tam przy Tobie.. I usmiechnij się, bo strasznie nienawidzę gdy się smucisz. ' Przerwał na chwilę, bo momentalnie płacz rozpierdalał mu gardło ' A teraz leć, bo spóźnisz się na samolot.. ' Przytuliła Go ponownie, i poszła w stronę lotniska. Po kilku minutach zdała sobie sprawę z tego jak bardzo będzie tęsknić, w sumie już cholerne tęskniła. Zaczęła Go szukać, gdy już ujrzała, postawiła walizki, następnie rzucając mu się na szyje szepnęła ' nie potrafię odejść, nie potrafię Cię zostawić. ' Zaczął się śmiać, bełgocząc ' i przede wszystkim za to Cię kocham mała . ♥ '
|
|
|
Nawet nie ma takiej opcji, żebyś odeszła gdzieś nie biorąc mnie ze sobą. Ja oddzielnie od Ciebie ? To tak jakby ktoś odebrał mi tlen, a przecież bez tlenu nie da się oddychać, a bez oddechu nie można żyć.
|
|
|
- Co zrobiłbyś gdyby mnie zabrakło ?, spojrzał się na Nią i odpowiedział - rozłożyłbym sobie namiot przy Twoim grobie, po czym delikatnie pocałował jej czułka. Uśmiechnął się lekko i po chwili dodał - żartowałem. Ze złością popatrzyła na Niego myśląc - żartował ? jak to .. miał być zawsze blisko. Po czym zsunęła Swój wzrok nisko, by nie widział tego iż jest zła. Podszedł złapał ją za biodra, schylił się i dotykając jej zimnego ucha Swoimi wargami rzekł. - żartowałem ponieważ, dołączyłbym do Ciebie za kilka chwil, bo ja bez Ciebie jestem nikim, po prostu nie istnieje.
|
|
|
Biorę do ręki pióro, i piszę. Piszę to co czuję, wpierdalam wszystko co mam na kawałek normalnej białej kartki która zmienia się w coś niesamowitego. Jesteś moją inspiracją kochanie, ja nazywam to miłością.
|
|
|
Wygrałaś bitwę ale nie wojnę, wstaje z głową uniesioną go góry, popatrz świetnie sobie radzę, mimo że część mnie zniszczyłaś.
|
|
|
Wszystko ? Może jest to za mało powiedziane. Posiadam wiele więcej, wiele więcej niż wszystko, wiele więcej niż można sobie wyobrazić. To jest jak cały Świat, tak wielkie, nawet jeszcze większe. Trzymam to w garści właśnie teraz. Wiem.. czuje, że to mam, że należy do mnie. wiele więcej mam niż wszystko, wiele więcej niż cały Świat, bo mam Ciebie.
|
|
|
Mówisz, że Cię nie obchodź, ale gdyby stało się jej coś obwiniałbyś siebie. Mówisz, że jest Ci obca, a przecież znasz ją na wylot. Mówisz, że kłamie a słuchasz jej z ciekawością. Mówisz, że nie pragniesz a i tak gdy jest tylko okazja mocno przytulasz ją do siebie. Mówisz, że nie wiesz jaki ma smak ust, chodź i tak nie raz ich próbowałeś. Mówisz, że nie kochasz, a jesteś wstanie oddać za Nią nawet życie. Mówisz, ze odchodzisz a tak na prawdę wciąż jesteś.
|
|
|
|