 |
_rozmawiałam na korytarzu z przyjaciółka na parapecie. była cała w skowronkach że właśnie spotkała kogoś kto na nią zasługuje kto mówi że kocha czy tęskni, że pisze esy na dobranoc. pytała jak u mnie te sprawy sercowe. z uśmiechem na ustach powiedziałam 'wszystko genialnie, super jest, nie ma nikogo, i jest zajefajnie. ! uwierz, życze ci szcześcia ale mi lepiej jest samej.' bałam sie że nie powstrzymam w tym momencie łeż. na samą myśl że ona pisze do niego esy typu 'kocham cie, tęsknie za toba' czy nawet go całuje dostawałam dreszczy. moje obawy sie sprawdziły, zaczełam płakać, zleciałam z parapetu i pobiegłam w strone łazienki, po drodze obiłam sie o nauczycielke i kilku pierwszo klasistów. wtedy zrozumiałam że nie jest moja najlepsza przyjaciółką nie pobiegła za mną, nie chciała sie dowiedzieć czemu płacze, nic nie obchodziło ja to. || ms.inlove
|
|
 |
_pomimo deszczu chciałam iść z psem. byłam pewna że tylko wieje ale mama coś tam gadała że leje, i że mam wziaść parasol. udałam że nie słyszałam, wyszłam z klaki poczułam jak małe krople deszczu spływały mi po policzku 'hmm łzy czy to deszcz?' zaśmiałam sie w środku i przypomniał mi sie jezyk polski jak pani mówiła że jak nie da sie odróżnić deszczu od łeż to może sie płakać lub bedzie padać. jednak już padało. nie chciałam ryczeć ale byłam ciekawa co z tego wyjdzie. poszłam za blok. do tunelu. wyciągnełam telefon i wybrałam ciebie. miałam nadzieje że jesteś w domu. chciałam żebyś poszedł ze mna i psiakiem. usłyszałam twoj dzwonek 'jest blisko ?!' było dziwne. wyszłam zza tunelu. pod klatka stałeś z blondi, całowaliście sie. nie wierzyłam że to ty. pies zaczął szczekać, a ty zareagowałeś zobaczyłeś mnie stojącą cała mokra od deszczu ze łzami w oczach. wtedy stwierdziłam że czasem pani na polskim ma racje i wypada jej słuchać. || ms.inlove
|
|
 |
_-mam dla ciebie powód do uśmiechu. -jaki ? -ktoś cie kocha. -prosze cie nie o nim !.. -ale kto powiedział że mówie o tym palancie?! -mówie o sobie co już nie kochasz swojej przyjcaiółki ?! || ms.inlove
|
|
 |
_-kochasz? -chyba kochalam. -czemu ? -jakie głuie pytanie. co myślisz. że nie przespane noce, wypłakane oczy, słuchanie kłamstw i tego że takniby bradzo za mna tęskni ? -... -tak myślałam. -tylko szkoda że ta osoba z którą gadałam to była obecna dziewczyna moje byłego a moja dawna przyjaciółka. ironia losu.. || ms.inlove
|
|
 |
_mamo, wywiadówka jest . - kiedy .? - wczoraj || fuckingreality
|
|
 |
_Zawsze jest trochę prawdy w każdym "ŻARTOWAŁEM" , trochę wiedzy w każdym "NIE WIEM", trochę emocji w każdym "NIC MNIE TO NIE OBCHODZI" i... trochę bólu w każdym "U MNIE W PORZĄDKU". || kinderczekolada/ ms.inlove
|
|
 |
_mam to gdzieś czy uwierzysz czy nie, ale właśnie jestem w trakcie pisania esa do ciebie jak bardzo tęsknie i jak bardzo ta noc jest podobna do tamtej co my razem wtedy. uwierz nie zapomne cie idioto ! || ms.inlove
|
|
 |
_a z tej gumy do zucia , stworzę swój własny , mały świat || kinderczekolada
|
|
 |
_ słowa kieruj z serca, a nie z google || ms.inlove
|
|
|
|