głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika track11

spadaj  kozaczysz się nawet tutaj. :  teksty lady_electronova dodał komentarz: spadaj, kozaczysz się nawet tutaj. :* do wpisu 18 sierpnia 2011
kogo ja tu widzę.. jakąś nieznajomą! :  teksty lady_electronova dodał komentarz: kogo ja tu widzę.. jakąś nieznajomą! :* do wpisu 17 sierpnia 2011
dostałam jeden z najpiękniejszych prezentów od życia  nie zdrowie  nie całe szczęśliwe życie i nie pękające w szwach konto w banku. otrzymałam wyobraźnię  wszczepioną z korzeniami w moim umyśle. dzięki temu nie spaceruję własną ulicą  z prawie kompletnie ochlapanymi farbą domach  w których siedzą jęczące groźnie psy za płotem  a zamieszkują je wredni mieszkańcy  sama martwiąc się o wczoraj. dzięki temu  maszerują własną Aleją Zakochanych pełną domów  gdzieniegdzie ochlapanych fantazyjnie farbą  z przyjacielskimi psami gadułami i mieszkańcami  którzy może nie mieli dobrego dnia i jutro muszą być milsi. i nie martwię się o wczoraj  tylko cieszę się dzisiaj  mając nadzieję o lepsze jutro.

lady_electronova dodano: 29 lipca 2011

dostałam jeden z najpiękniejszych prezentów od życia; nie zdrowie, nie całe szczęśliwe życie i nie pękające w szwach konto w banku. otrzymałam wyobraźnię, wszczepioną z korzeniami w moim umyśle. dzięki temu nie spaceruję własną ulicą, z prawie kompletnie ochlapanymi farbą domach, w których siedzą jęczące groźnie psy za płotem, a zamieszkują je wredni mieszkańcy, sama martwiąc się o wczoraj. dzięki temu, maszerują własną Aleją Zakochanych pełną domów, gdzieniegdzie ochlapanych fantazyjnie farbą, z przyjacielskimi psami-gadułami i mieszkańcami, którzy może nie mieli dobrego dnia i jutro muszą być milsi. i nie martwię się o wczoraj, tylko cieszę się dzisiaj, mając nadzieję o lepsze jutro.

nadzieja matką głupich? cóż  każde dzieci kiedyś dorastają i stają się mądrzejsze.

lady_electronova dodano: 29 lipca 2011

nadzieja matką głupich? cóż, każde dzieci kiedyś dorastają i stają się mądrzejsze.

bez Ciebie  obliczę nawet długość dźwięku samotności.

lady_electronova dodano: 17 lipca 2011

bez Ciebie, obliczę nawet długość dźwięku samotności.

kocham Twoją koszulkę  przesiąkniętą zapachem myśli o mnie.

lady_electronova dodano: 14 lipca 2011

kocham Twoją koszulkę, przesiąkniętą zapachem myśli o mnie.

ii.. dziwny przypadek  śmieszny zbieg okoliczności  zarządzenie boskie  którego nie ma  bez wyraźnego powodu dochodzę do konkluzji  że kompletnie  nawet odrobinkę mi na Tobie nie zależy.

lady_electronova dodano: 6 lipca 2011

ii.. dziwny przypadek, śmieszny zbieg okoliczności, zarządzenie boskie, którego nie ma; bez wyraźnego powodu dochodzę do konkluzji, że kompletnie, nawet odrobinkę mi na Tobie nie zależy.

osobisty ideał  dlatego pewnie miał u kobiet takie branie  szkoda mi tylko jednego   miał  w zwyczaju jeść kobiece serca na śniadanie.

lady_electronova dodano: 6 lipca 2011

osobisty ideał, dlatego pewnie miał u kobiet takie branie; szkoda mi tylko jednego - miał w zwyczaju jeść kobiece serca na śniadanie.

wiesz  jakie ostatnio mi kłamstwo powiedzieli? twierdzili  że rzucę hip hop do niedzieli.

lady_electronova dodano: 1 lipca 2011

wiesz, jakie ostatnio mi kłamstwo powiedzieli? twierdzili, że rzucę hip hop do niedzieli.

może Ty uratujesz mnie z tej niewiedzy? pokażesz jak ufać i wskażesz w co mam wierzyć. zatopione smutki w szklance taniej wódki nie topią się  lecz parują  poziom gniewu podładowują. dlatego albo zostań  albo idź  nie ja decyduje  stanie po środku nigdy nie skutkuje.

lady_electronova dodano: 26 czerwca 2011

może Ty uratujesz mnie z tej niewiedzy? pokażesz jak ufać i wskażesz w co mam wierzyć. zatopione smutki w szklance taniej wódki nie topią się, lecz parują; poziom gniewu podładowują. dlatego albo zostań, albo idź, nie ja decyduje; stanie po środku nigdy nie skutkuje.

przecież nie byłam nią. niby blond  niby rudy   mój kolor włosów  które były w artystycznym nieładzie. oczy  o również niezidentyfikowanej barwie kryły się za ciemnymi szkłami moich starych lenonek. koszula niedbale wciągnięta w szorty i te trampki  zasypane piaskiem  w ręku jeszcze ekologiczna torebka  kosztująca grosze. szłam tak  a usta koloru płatków róży co chwilę wypuszczały dym papierosa  o czekoladowym smaku. to co z tego  że dziunie w Twoim guście przechodziły obok mnie  prychając. ja zwróciłam Twoją uwagę  ale Ty nie zwróciłeś mojej   to wystarczyło  by nieśmiała dziewczyna taka jak ja  posiadająca jedną parę szpilek  nagle stała się NIĄ  niesforną plotką  dotykającą usta każdego osobnika mojej szkoły.

lady_electronova dodano: 25 czerwca 2011

przecież nie byłam nią. niby blond, niby rudy - mój kolor włosów, które były w artystycznym nieładzie. oczy, o również niezidentyfikowanej barwie kryły się za ciemnymi szkłami moich starych lenonek. koszula niedbale wciągnięta w szorty i te trampki, zasypane piaskiem; w ręku jeszcze ekologiczna torebka, kosztująca grosze. szłam tak, a usta koloru płatków róży co chwilę wypuszczały dym papierosa, o czekoladowym smaku. to co z tego, że dziunie w Twoim guście przechodziły obok mnie, prychając. ja zwróciłam Twoją uwagę, ale Ty nie zwróciłeś mojej - to wystarczyło, by nieśmiała dziewczyna taka jak ja, posiadająca jedną parę szpilek, nagle stała się NIĄ, niesforną plotką, dotykającą usta każdego osobnika mojej szkoły.

bezsenności smak poznałam po Twoim odejściu. nigdy nie potrafiłam zdjąć z siebie uczucia porzucenia.

lady_electronova dodano: 25 czerwca 2011

bezsenności smak poznałam po Twoim odejściu. nigdy nie potrafiłam zdjąć z siebie uczucia porzucenia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć