 |
Dzień dobry ! Na dzisiejszy dzień życzę Wam moblowicze uśmiechu, słońca i spokoju :)
|
|
 |
Chciałabym kogoś innego, kto będzie mnie wspierał, robił niespodzianki. Osobę z kim będę mogła leżeć w ciszy i czuj ten zapach bezpieczeństwa. Spontaniczny wypad szybka akcja i po godzinie jesteśmy spakowani i jedziemy nad morze, tylko po to aby zobaczyć wschód słońca i odpalić przy tym papierosa. Śmieszne jak wiele nadziei pokładamy w niektórych znajomościach, im lepiej chcemy tym gorzej wychodzi. Czas minął ale uczucia nie ... tak mi napisałeś, a teraz cisza. I tak będziesz moja, nie odpuszczę... tak mi napisałeś, a teraz jesteś z nią, a ja radzę sobie sama z codziennością i z myślami, że miało być inaczej.
|
|
 |
,,Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy. I noc ma spokojną i dzień nietęskliwy. "
|
|
 |
I kolejny dzień zdaję sobie sprawę, że stoję w miejscu. Nie mam planów na przyszłość, chce coś osiągnąć, ale nie potrafię działać. Monotonia mnie pochłania. Moje szaleństwo zmniejszyło się do minimum. Wakacje już tyle trwają a ja ciągle siedzę w domu. Niekiedy nawet myślę o nim, bo był bardzo ważny, a teraz się bardzo zmienił nic mnie już z nim nie łączy nie wiem czy to dobrze czy źle. Jest stabilnie ale mimo wszystko do dupy. Jak to zmienić ?
|
|
 |
Kochałam Cię, wiesz?Ty mnie zniszczyłeś. Pokazałeś raj, a potem spaliłeś go na moich oczach. Kazałeś stać zbyt blisko. Parzyło, paliło. Wypaliło we mnie wszystko tylko nie miłość do Ciebie, która nadal tli się beznadziejnym płomykiem na dowód tego, że tutaj był eden./esperer
|
|
 |
Jesteś za daleko, nawet nie wiem ile to kilometrów, ile oddechów, uderzeń serca. Wiem jedno, spóźniłam się o jeden kilometr, o jeden oddech, o jedno uderzenie serca./esperer
|
|
 |
Kiedyś byłam tak zraniona brakiem szacunku przez moją miłość, że sama przestałam miłość szanować. Bawiłam się ludzkimi sercami, odkładałam na półkę, nawet nie przecierałam kurzu. Kolekcja się powiększała, zaczynało brakować miejsca, zaczynało być duszno. Duszno, wiesz? Dusiłam się od nienawiści, żalu, tłumionych łez. Kochałam kiedyś tak mocno, że teraz nie radziłam sobie z tą pustką. Czym zapełnić uczucie tak wielkie, które w sekundzie zasiało spustoszenie w Twoim życiu, sercu, głowie? Nie umiałam. Przepraszam. Przeraszam wszystkie serca, które nienawidziłam w miłości. Jesteście wolne. /esperer
|
|
 |
Kochani. To niesamowite. Wchodzę sobie na konto, muszę odzyskiwać hasło, bo już nie pamiętam jakie było. Tutaj wiadomości, żebym wracała. Łzy w oczach, naprawdę. Tyle czasu tutaj poświęciłam, część serca zostawiłam właśnie u Was. WRACAM. Wracam, żeby dalej dzielić się mną.
Znajdziecie mnie też na blogu : http://marta-antonina.blogspot.com/
Buziaki!
|
|
 |
Jesteśmy szablonowi, bo boimy się wyjechać naszym zachowaniem poza margines – w tym zeszyciku wypełnionym zasadami, powinnościami, zakazami i nakazami. To jest takie smutne, że trzymamy się normalności, która nie odstaje od reszty, jest pewnym gruntem i wyklucza wszelkie ryzyko.
I która nie daje nam nic nowego. Chyba przejmujemy się wszystkim za bardzo, co? Martwimy się o reakcje ludzi, których widzimy po raz pierwszy i być może po raz ostatni.
A weź to pierdol, pierdol to, że śmiejesz się jak koń (jak ja), że masz inne zdanie niż wszyscy i że wypowiadasz je na głos. Pierdol schematy.
Za 60 lat będziesz stary i brzydki, niepotrzebny nikomu – i będziesz żałował, że całe swoje życie poświęciłeś na normalność, która zamieniła Twoje szczęście w emocjonalne odleżyny.
|
|
 |
ZASADA #10. Szanuj i wspieraj swoich bliskich, ludzi, który są tego warci, bo zawsze są przy Tobie i możesz na nich liczyć. Kochaj, zwyciężaj, cierp ! Każdy ma swoją drogę do przejścia, dziś usłyszałam taką historią, że jestem w szoku przez jakie piekło ludzie musieli przejść, trauma niestety pozostaje . Cieszmy się z tego co mamy, nie planujmy przyszłości. Żyjmy chwilą, cieszmy się z wszystkiego nawet z drobnostki. Nie bójmy się słów proszę, przepraszam czy dziękuję. Coraz mniej ludzkich odruchów w tym świecie więc bądźmy inni. Idźmy przez życie z podniesionym czołem, z dumą na twarzy mimo, że niekiedy po policzku spływają łzy. Idźmy wytrwale do przodu !
|
|
 |
"Kochała go jeszcze, bo miłość ta szybko nie odchodzi, potrzebuje czasu, zanim się zbierze, pójdzie i ostatecznie zamknie za sobą drzwi."
|
|
 |
Zawsze sądziłam, że stare dworce kolejowe były nielicznymi magicznymi miejscami, jakie pozostały jeszcze na świecie. Unosiły się na nich wspomnienia dawnych pożegnań, rozstań, początków dalekich podróż, z których nie było powrotu. Jeśli kiedyś się zgubię, niech szukają mnie na dworcu, pomyślałam.
|
|
|
|