|
Pisze to dla Ciebie, nie znam tematu, ale pisze. Najprościej mówić, co się myśli. A co ja myślę mając w głowie Ciebie. Dziwne myśli, takie pierwsze i nie znane. Czemu czuje dziwne zaufanie, tak bez powodu. Dlaczego od tak potrafię mówić Ci co myślę. Czy to złe. Czego rozmawiając z Tobą mam wrażenie, że Ty jeden mnie chcesz wysłuchać. Jak to robisz, naucz mnie.
|
|
|
To nie tak jak być powinno wciąż to nie to, nie Ci ludzie nie ten świat, nie czas. Za dużo łeż, mało krwi. Chcemy więcej. Niczego z czegoś.
|
|
|
Czym jest chwila. Zlepką minut, sekund. Czy mogą być piękne, i też złe a moze nijakie. Możesz ja wspominać, oddawać się nim, ale nigdy nie przeżyjesz ich po raz drugi. Zapamiętaj co czujesz, jeśli potrafisz. Żyj nią.
|
|
|
Żyje, z dnia na dzien. Szczerze, dlatego, że się boję. Czy popełniam błąd, marnuje czas, wmawiam sobie uczucia, niby się uśmiecham, bo każdy tak robi. W środku nie mam nic, dawno to straciłam. Mistrzu, przepraszam. Miałam może i coś niepowtarzalnego, może było to magiczne. Ale to życie, nie magia. Nie ma tego, po prostu rozumiesz? Chce wyjść, iść nie wrócic ale wrócic, żeby iść ale stać, mówic ale milczeć. Chce czegoś innego, co z tego to tylko słowa wstukane w głowe. Po co mi to, po co to mówie. Nie wiem. Jestem dziwna? Moge być, nie ważne, dzisiaj stawiam na obojętność.
|
|
|
Dziwne, może czuje jakieś spełnienie, dowartościowanie. Zwykle literki, czy potrafią coś zmienić. Nie to nie możliwe.
|
|
|
Może i to uczucie, może coś znaczy. Ale ja już nie chce cierpieć. Strach rozpruwa mnie od środka, znowu wchodze w ten stan. Nie chce, czy muszę. Tocze sie i spadam. Ciemność, strach. Jarałaś? Nie. Jestem na dnie mam sie odbic, nie potrafie, nie chce. Nigdy więcej, chce naprawde chce bardzo, ale czego? Nie wiem, ale chce.
|
|
|
Nigdy nie czekaj, bo nie ma nic na ma bytu, więć po co. Marnuje czas na którym i tak mi nie zależy.
|
|
|
I nie szkodzi, że otacza nas świat pełen ludzi, każdy z nas prędzej czy póżniej będzie sam.
|
|
|
Bądź arytmią serca, każdym nowym dniem, nadzieja, uśmiechem, porankiem, spojrzeniem, calem, oczekiwaniem, gestem, głosem, bytem, wzrokiem. Idealny stan. Tylko bądź,
|
|
|
Zastanawiam się czemu jesteś taki miły, wyrozumiały, czemu mi pomagasz, wspierasz, nie dostając nic w zamian.
|
|
|
Czuje się naprawde dobrze, gdyby nie fakt, że nic nie czuje.
|
|
|
Tak uświadomiłam sobie, że postąpiłam źle ale wtedy już było za późno. Oszukam samą siebie.
|
|
|
|