 |
|
"Poczułam, że oczy bolały mnie z pragnienia, żeby go zobaczyć."
|
|
 |
|
"Proszę , bądź bo życie mnie przeraża . Bo boje się samotności . Bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko , bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra ,bo Twój uśmiech sprawia , że moje myśli są spokojniejsze , bardziej rzeczywiste i poukładane"
|
|
 |
|
On. Imię na dwudziesta ósma literę polskiego alfabetu, które przyprawia mnie o motylki w brzuchu i uśmiech na twarzy.
|
|
 |
|
smak właśnie tych ust, za każdym razem był dla mnie jak zbawienie, co wieczór rozkoszowaliśmy się sobą, nie zwracając już nawet uwagi na to, jak wskazówki zegara coraz szybciej zmieniają miejsce swego położenia. | skejtter & endoftime.
|
|
 |
|
przeszklone oczy, szybsze bicie serca, powaga słów i jego dłoń tak silnie trzymająca moją. pamiętam tak doskonale tamten wieczór, jak lekko przepitym i drżącym głosem, bez omijania faktów wyjawiał swe uczucia, tak wiarygodnie obiecując siebie na wieczność. | endoftime.
|
|
 |
|
Mówili, że mnie zrani, że nie jest dla mnie, mówili abym odpuściła a ja w zaparte trwałam w tym dalej, tylko po to aby przekonać się, że Jemu jednak nie zależy.
|
|
 |
|
Kocham moją mamę która chodzi po domu i śpiewa piosenkę z filmu Disney Channel. Jej "hi koms e brejkfru, hi koms e dej" jest cudowne, uwierzcie.
|
|
 |
|
Przez pięć dni w tygodniu mówi mi "cześć" wraz z uśmiechem, który uwielbiam. W pozostałe dni pisze na gadu "witam" i naśmiewa się ze mnie, że nie umiem do Niego podejść. Nie, ja nie narzekam. Ja po prostu wiem, że mi na nim zależy. Może nie zastąpi mi tamtego. Jego smsów o 4 rano, odpałów na gadu i obiecywanych buziaków. Ale jedno jest pewne, mam PEWNOŚĆ, że ten drugi swój uśmiech po darowuje właśnie mnie, a nie innej.
|
|
 |
|
chciałam przerzucić to uczucie na kogoś innego, wiesz co? nie ma takiego drugiego, słodkiego durnia jakim ty jesteś.
|
|
 |
|
-czemu wyjąłeś łyżeczkę z kubka z herbatą?- a chcesz, żebym został cyklopem? :-)
|
|
 |
|
Boże, widzisz jakiś Ty durnowaty, postawiłeś mi takiego idiotę na drodze, a teraz muszę cierpieć. i kogo tu obwiniać?
|
|
|
|