|
a dziś? dziwi Nas trochę fakt, że bawimy się na jednej imprezie, często razem pijąc wódkę. siadamy wtedy przy barze i polewając, wspominamy jak to było gdy tak bardzo się nie cierpieliśmy. gdy zabawa na jednym podwórku była dla Nas katorgą, bo albo On dostał ode mnie kamieniem w łeb, albo ja leżałam co chwila na ziemi, bo podstawiał mi haki, czy też wywracał mnie. śmiejemy się, wspominając jak było za małolata i nie mogąc pojąć tego jakim cudem teraz dogadanie się idzie Nam całkiem dobrze. może dojrzeliśmy, może znaleźliśmy w sobie inne cechy poza tym samym chrakterem - może po prostu poczuliśmy, że wypadałoby się zachowywać jak rodzina, albo może po prostu dobrze Nam się razem wódkę pije. / veriolla
|
|
|
|
Gimnazjum - to tylko dziewięć liter, trzy lata nauki i milion wspomnień. To pierwsze poważne wagary, pierwsza fajka, pierwsze piwo, pierwsza wielka miłość, pierwsze wyzywanie rodziców, pierwsze mocne imprezy do rana. tak podsumowując gimnazjum to najlepszy okres życia nastolatków.
|
|
|
|
pierdole facetów którzy oceniają dziewczyny na podstawie głębokości jej stanika .
|
|
|
|
jedno jest ważne- masz być szczęśliwa.
|
|
|
|
- Mamo , mamo . ! coś mi lata po pokoju i to świeci . - świetlika nie widziałaś , głupia . ? - to jest UFO , a nie świetlik. - To się przywiąż do łóżka, żeby Cię nie zapierdoliło . xD
|
|
|
|
moja rodzina słucha rapu, nie wiem czy chce, ale słucha.
|
|
|
|
Te problemy to nic, wiesz co jest dziś horrorem? To iść na porodówkę we dwoje, i wrócić we dwoje też. / huczuhucz ...
|
|
|
tak, potrafiła, być pierdoloną egoistką - ale potrafiłam też pomagać, gdy inni mieli wyjebane. tak, zostawiałam ludzi - ale Oni robili dokładnie to samo. tak, załatwiałam niektóre sprawy pięścią - ale potrafiłam też zdobyć się na opanowanie nerwów, i rozmowę. tak, potrafiłam czerpać radość z czyjejś porażki - ale inni robili podobnie, ciesząc się gdy upadałam. tak, byłam nie fair - ale świat też nie jeden raz mnie wychujał. / veriolla
|
|
|
przepraszam, że po takim czasie przyjaźni jesteś dla mnie nic nie wartą osobą. ale to ty kurwa zawiodłaś.
|
|
|
|
powróciłam do rzeczywistości, otrząsnęłam się po tobie, schudłam, pouczyłam się trochę, straciłam kilka ważnych osób, przestałam marzyć, zdecydowanie nie jest pisane nam bycie razem dlatego też zrezygnowałam, od dzisiaj żyje chwilą, resztę mam w dupie.
|
|
|
|
ja muszę czuć się wolna - choćby nie wiem co. w przeciwnym razie tracę tlen, bo kocham wolność i świadomość, że decyduję sama o swoim życiu. / veriolla
|
|
|
|
Zakopię cię szmato na peryferiach rapu . [ ? ]
|
|
|
|