 |
Umierać bym chciał,
za tę miłość,
żyć wiecznie dla Niej
...
co dzień płomień jej,
rozpalać nowym blaskiem,
...
w oczy zaglądać,
pierwszy raz,
za każdym kolejnym razem
...
usta jej czuć na moich,
na nowo,
...
bez końca być w niej,
i miec Ją w sobie...
.
|
|
 |
Bez tchu,
zbyt mocnym serca biciem,
gasnę witając dzień,
...
Nie zapłacze nikt....
...
Nie uroni łzy,
...
zbyt cennej na kogoś,
kim stałem się w Twoich oczach...
...
rozdałem swe szczęścia,
wybacz Haronie,
...
Przewieź mnie za Styks,
za pół obola..
...
więcej nie mam,
drożej duszy nie sprzedam.
|
|
 |
Na polikach,
słońce głaszcze nagie lica,
...
dzień dobry dla mnie,
...
do widzenia,
z ostatnim Twoim blaskiem...
|
|
 |
karmię Tobą myśli, każdym Twoim smakiem..
|
|
 |
Ponad ziemią,
lecz pod niebem,
może nieco niżej,
ale zbyt daleko
do Ciebie...
...mój czyściec
|
|
 |
bez emocji już,
bez tchu,
z sercem zatrzymanym
w pół taktu...
...
wydycham z Siebie duszę,
znikam
...
bo przecież,
...
nigdy nie było mnie naprawdę
|
|
 |
Nie ujrzałem dziś siebie,
w twoim spojrzeniu...
...
myśli jak kamienie,
ciężko ciągną mnie w dół,
...
zapadam w niepamięć...
...
|
|
 |
w niemym krzyku,
pośród ciszy,
...
milczymy sobie,
prosto w duszę.
|
|
 |
Nie szukaj już,
na powrót odnajdź wszystko we mnie...
...
bądź.
|
|
 |
Obiecaj, proszę... Obiecaj, że ujrzę Cię nim blask w oczach wygaśnie... że będziesz nim serce zastygnie w półtaktu... że poczuję Cię, nim ostatni raz zasnę..
|
|
 |
Pięknie mi tak
w sercu,
z Toba
na mojej duszy..
|
|
 |
Kocham Cię,
wiesz?!
...
to takie proste dwa słowa...
...
ale tak wiele znaczą między nami
|
|
|
|